Kielce v.0.8

Świętokrzyskie
262 tysiące spalonych negatywów

 drukuj stron�
Świętokrzyskie Sztuki plastyczne Kultura
Wys�ano dnia 09-08-2004 o godz. 09:00:00 przez pala2 512

Paweł Pierściński, jeden z najbardziej cenionych polskich fotografików, spalił swoje archiwalne zbiory. Z dymem poszło 262 tysiące negatywów - efekt jego 50 lat pracy. Artysta tłumaczy, że i tak nie mógł ich już dłużej trzymać w swoim mieszkaniu, a żadna z instytucja nie chciała ich przyjąć. - To była trudna decyzja, ale w końcu musiało do tego dojść - mówi Pierściński.


W jego mieszkaniu przy ul. Kościuszki w Kielcach negatywami wypełniony był jeden z trzech pokoi. Kiedy zbiór zaczął się niebezpiecznie powiększać, zaczął prosić o zainteresowanie się nim różne kieleckie instytucje. Pisał do ówczesnych władz miasta, konserwatora zabytków, archiwum państwowego.

- Nikt nie zdecydował się zabrać choćby części zbiorów. Odpisywali, że nie mają ani warunków lokalowych, ani pieniędzy. Trzymałem to 50 lat. W końcu doszedłem do wniosku, że w takim razie najlepiej będzie wszystko spalić - wyjaśnia artysta.

Z dymem poszło dokładnie 262 tysiące negatywów. Pierściński najpierw uważnie je przeglądał, a potem porcjami palił w domowej kuchni węglowej.

Przyznaje, że w zbiorach były zdjęcia o dużej wartości historycznej, m.in. dokumentacja pt. "Kielecczyzna przemysłowa", zawierająca zdjęcia większości zakładów przemysłowych w Świętokrzyskiem z kilku dekad, seria o Staropolskim Zagłębiu Przemysłowym czy zapis fotograficzny trwającej kilkanaście lat budowy siedziby Kieleckiego Centrum Kultury. Nie oszczędził też pejzaży - za zdjęcia o tej tematyce był najbardziej ceniony.

- Najczęściej negatywy po śmierci autora trafiają na śmietnik. Sam kiedyś widziałem, jak po śmierci mojego kolegi po fachu, w jego domu negatywami rozsypanymi na podłodze bawiły się dzieci. Nie chciałem tego - dodaje.

Decyzją artysty poruszony jest Janusz Cedro, świętokrzyski wojewódzki konserwator zabytków. - Z ogromnym żalem przyjmuję tę wiadomość. To wielka strata dla świętokrzyskiej dokumentalistyki - mówi. Potwierdza jednak, że w mieście nie ma instytucji, która miałaby obowiązek archiwizowania takich zbiorów.

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski ma żal do artysty, że nie dał mu znać o problemach z negatywami. - Zrobiłbym wszystko, aby zabrać od niego archiwum i całość negatywów przechować. Nie czuję się winny, bo o niczym nie wiedziałem, jednak wielki żal pozostaje. Dopilnuję, aby w powstającym Muzeum Miasta Kielce znalazło się miejsce na takie zbiory - zapowiada.



Paweł Pierściński

Jeden z najlepszych polskich fotografików. Publicysta, krytyk i teoretyk fotografii, organizator ruchu fotograficznego pejzażystów polskich, komisarz wielu ogólnopolskich wystaw fotografii krajobrazowej, redaktor i współautor m.in. almanachu "Mistrzowie polskiego pejzażu". Był też twórcą i organizatorem kierunku artystycznego pod nazwą Kielecka Szkoła Krajobrazu. Urodzony w 1938 roku w Kielcach. Fotografuje od 1952 roku, pierwszą wystawę miał trzy lata później. Od 1982 roku jest honorowym członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Jest też honorowym prezesem okręgu świętokrzyskiego związku.


Paweł Słupski Gazeta Wyborcza


Komentarze

Error connecting to mysql