Kielce v.0.8

Świętokrzyskie
41 Dymarki Świętokrzyskie

 drukuj stron�
Świętokrzyskie Kultura
Wys�ano dnia 17-08-2007 o godz. 13:00:00 przez sergiusz 941

Ma być ciekawiej, ale taniej - zapewniają organizatorzy 41 Dymarek Świętokrzyskich, które odbędą się 18 i 19 sierpnia 2007.

Na Piecowisku w Nowej Słupi będzie sporo nowości. Wreszcie zrobiono gruntowny remont balustrady, odnowiono kopię szybu do wydobywania rudy żelaza i wybudowano nową półziemiankę dla barbarzyńskiej rodziny, bo poprzednią spalili chuligani.

Najwięcej zmian dotyczy pokazów na Piecowisku. Przede wszystkim rozpoczną się one w sobotę później niż zwykle, bo o godz. 11.00 - To efekt doświadczeń z poprzednich lat. Rano w sobotę i tak jest niewielu widzów. Lepiej więc, żeby najatrakcyjniejsze pokazy zaczynały się trochę później - tłumaczy Andrzej Przychodni ze Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Dziedzictwa Przemysłowego, współorganizator pokazów historycznych. Zrezygnowano również z organizacji na Piecowisku oddzielnych, dużych koncertów. - Kapele folkowe będą tam grać, ale ich muzyka ma towarzyszyć pokazom, a nie być przerywnikiem pomiędzy kolejnymi etapami. Bo w efekcie i naukowcy i muzycy nie byli do końca zadowoleni - mówi Agnieszka Popczyk-Borowiecka z Gminnego Ośrodka Kultury.

Dzięki tej zmianie pokazy przesuną się bliżej tzw. małej sceny, a naukowcy i widzowie będą mieć więcej miejsca. To konieczne, bo zaplanowano kilka dodatkowych pokazów. W programie tradycyjnie jest m.in. wytop żelaza metodą sprzed 2 tys. lat , pokaz kowalstwa, brązownictwa, garncarstwa oraz prezentacja barbarzyńskich obyczajów i legionu rzymskiego.

- Ale po raz pierwszy na Dymarkach zorganizowaliśmy targ niewolników i kuchnię rzymską. Przyjedzie też spora grupa z Białorusi, która na zakończenie przedstawi rytuał żywego ognia - mówi Przychodni.

Ciekawie zapowiada się też część artystyczna na dużej scenie. Wystąpi tam m.in. Genowefa Pigwa i Teatr Muzyczny "Nad Kamienną". W sobotę gwiazdą wieczoru będzie zespół "Trybunie Tutki", a w niedzielę Kasia Kowalska.

Sporą niespodzianką jest zmiana cen biletów, które w porównaniu z ubiegłym rokiem są o złotówkę tańsze. Teraz bilet normalny kosztuje 11 zł, a ulgowy 7 zł. - Po ubiegłorocznej imprezie było sporo głosów krytycznych, że to zbyt dużo - wyjaśnia Agnieszka Popczyk-Borowiecka.

Program Dymarek 2007


Marcin Sztandera Gazeta Wyborcza


Komentarze

Error connecting to mysql