Kielce v.0.8

Muzyka
Abradab: Nie gonię za sławą, ani pieniędzmi

 drukuj stron�
Muzyka Rozmowy Muzyka Wici
Wys�ano dnia 07-10-2008 o godz. 13:40:00 przez much 8617

Wywiad z Abradabem (Kaliber 44) podczas drugiej edycji BF Memorial w Kielcach w Bazie Zbożowej.



Czemu nie wykorzystasz koniunktury na hip-hop? SokóÅ‚ robi ciuchy, Tede ma Wielkie JoÅ‚...

Ja przede wszystkim lubiÄ™ robić muzykÄ™. Nie otoczyÅ‚em siÄ™ ludźmi, którzy pomagaliby mi w tym, ani samemu nie mam takiej zajawki, żeby codziennie biegać, zapieprzać. LubiÄ™ robić muzykÄ™, co nie znaczy, że muszÄ™ być od razu biznesmenem i ogarniać takie tematy ZresztÄ… Tede też nie zaczynaÅ‚ sam z Wielkim JoÅ‚. Generalnie jeżeli jesteÅ› czÅ‚owiekiem - instytucjÄ…, masz plany, to jakoÅ› to siÄ™ krÄ™ci. Prawdopodobnie jakieÅ› ciuchy prÄ™dzej czy później siÄ™ pojawiÄ…, ale jakoÅ› nigdy mnie w tym kierunku jakoÅ› bardzo nie ciÄ…gnęło.

Będą one po prostu przy okazji?

Raczej przy okazji. Możliwe, że w którymÅ› momencie sytuacja rynkowa zmusi mnie do tego, by szukać zarobku gdzie indziej. Póki co jeszcze nie muszÄ™, wiÄ™c nie ma ciÅ›nienia.

A nie myÅ›laÅ‚eÅ› o jakiejÅ› książce, żeby chociażby ujawnić kulisy odejÅ›cia Magika z Kalibra – wiele osób to intryguje.

To jest ich niezdrowa ciekawość. Wielu ludzi kupuje szmatÅ‚awe pisma, w których jedyne fotografie to dzieÅ‚a paparazzich. Mnie coÅ› takiego troszeczkÄ™ odraża. MiÄ™dzy mnÄ…, a Piotrkiem byÅ‚o swego czasu sporo przyjaźni. Potem w którymÅ› momencie z jego strony sporo gniewu i nie uważam, że powinienem zarabiać pieniÄ…dze na tym, żeby mówić ludziom, co siÄ™ staÅ‚o wtedy. Mam szacunek do niego. ZmarÅ‚ i wyjdzie jeszcze, że obsmarowujÄ™ mu dupÄ™. Po co to komu? Dla paru zÅ‚otych?

Uważasz, że swoimi solówkami udźwignÄ…Å‚eÅ› tÄ… legendÄ™ Kalibra?

Nie. Moim zdaniem ta legenda jest nie do udźwigniÄ™cia solówkami. To byÅ‚o coÅ› wielkiego. Ja robiÄ™ sobie swojÄ… muzykÄ™ i nie aspirowaÅ‚em nigdy, żeby pokonać tÄ™ legendÄ™. Co trzy gÄ™by, to nie jedna. Uważam, że robiÄ™ dobre pÅ‚yty, ale Kaliber byÅ‚ czymÅ› wyjÄ…tkowym. Do dzisiaj ludzie pamiÄ™tajÄ…, znajÄ… wszystkie teksty. Można by siÄ™ nabawić frustracji, stawiajÄ…c sobie takie cele.

To może chociaż dwie gÄ™by? Nie da siÄ™ z YokÄ… nagrać wspólnie czegoÅ› wiÄ™kszego?

Niestety nie da siÄ™.

Z kim z polskich raperów chciaÅ‚byÅ› nagrać kawaÅ‚ek?

Powiem Ci w ten sposób, że wszystkich, z którymi chcÄ™ nagrywać, to po prostu zapraszam do kawaÅ‚ków. MyÅ›lÄ™, że prÄ™dzej czy później dojdzie do nagrania kawaÅ‚ka z Ostrym. MyÅ›limy o tym od jakiegoÅ› czasu. Póki co Ostry zrobiÅ‚ Å›wietny bit na mój album, ale myÅ›lÄ™, że w koÅ„cu trzeba coÅ› wspólnie zrobić, bo jest to koleÅ›, którego bardzo szanujÄ™. Teraz zrobiÅ‚em parÄ™ nowych featuringów na nowÄ… pÅ‚ytÄ™, choć nie sÄ… to stricte rapowe featy. ZgadujÄ™ siÄ™ też na rzeczy jeszcze nowsze, niż pÅ‚yta, która jeszcze nie wyszÅ‚a. Wszystko to siÄ™ gdzieÅ› powolutku dzieje. Nie goniÄ™ ani za sÅ‚awÄ…, ani za pieniÄ…dzem. RobiÄ™ sobie wszystko swoim tempem, a resztÄ™ mam w dupie.

W jakich klimatach będzie nowy album? Coś refleksyjnego, rozmawiałeś jeszcze z garbatym aniołem?

PÅ‚ytka tekstowo jest podobna do poprzednich. Trudno mi siÄ™ ustosunkować, nie mam takiego dystansu. Muzycznie jest zróżnicowana bardzo, bo jest sporo rzeczy – jazz, trochÄ™ country-rocka z Gutkiem, sÄ… kawaÅ‚ki bluesowe, soulowe z MarikÄ…. Jest też odrobinkÄ™ popowy z LoszÄ…, także jest naprawdÄ™ duże zróżnicowanie. Jest podogrywane sporo żywych instrumentów, sÄ… żywe perkusje i dÄ™ciaki, kontrabasy, gitary, klawisze, sÄ… organy Hammonda. Wydaje mi siÄ™, że bÄ™dzie to najbardziej muzyczna pÅ‚yta ze wszystkich.

W 1997 roku nagraliÅ›cie ze Wzgórzem Ya-Pa 3 piosenkÄ™ pt. „JÄ™zyk polski”. Jak wspominasz tamte czasy?

Mistrzowsko. Złote czasy hip-hopu. Wtedy była ogromna ilość dobrych produkcji. My wtedy zaczynaliśmy, to były pierwsze lata rapu, totalny żywioł, byliśmy młodzi, zajebiste czasy.

A jak to wyglÄ…da w porównaniu z dzisiejszym polskim hip-hopem?

DziÅ› każdy może robić hip-hop, wrzucić go na stronÄ™ internetowÄ… i być wielkim raperem. Poziom nie jest zadowalajÄ…cy. PatrzÄ…c z perspektywy tamtych czasów, gdy nagraliÅ›my ze Wzgórzem kawaÅ‚ek, to dziÅ› powinniÅ›my mieć naprawdÄ™ niezÅ‚Ä… ligÄ™ hip-hopowÄ…. Niestety być może troszeczkÄ™ zabrakÅ‚o niektórym ludziom talentu, w którymÅ› momencie nie pomogÅ‚y media. ByÅ‚ wielki boom na hip-hop i w pewnym momencie siÄ™ skoÅ„czyÅ‚. Jest kilka osób, które siÄ™ dobrze wyrobiÅ‚y, ale to jest 10 procent.

Jaką przewidujesz przyszłość?

PrzetrwajÄ… silniejsi, wyginÄ… sÅ‚absi. BÄ™dÄ… gdzieÅ› po internecie przelewać swojÄ… żółć, twierdzÄ…c, że sÄ… najlepsi i czemu siÄ™ ich nie promuje. Spotykam siÄ™ z takimi sygnaÅ‚ami. Ludzie mnie pytajÄ…, dlaczego tylko siÄ™ promuje dobrych, a czemu nie sÅ‚abych, na co ja zapytujÄ™ – kto promuje? Niektórzy sÄ… po prostu dobrzy i dlatego istniejÄ….

Dostajesz od sÅ‚uchaczy wiÄ™cej pochwaÅ‚ czy ataków?

Niewiele stykam siÄ™ z hejterstwem. Możliwe, że dlatego, iż nie zabieram strasznie gÅ‚osu. CaÅ‚y czas traktujÄ™ to tak emocjonalnie, nie chcÄ™ z tego robić wielkiego biznesu, wyÅ‚apywać momentów itp. Mnie to bawi. BojÄ™ siÄ™, że jak zacznÄ™ do mojej muzyki podchodzić jak do pracy, to przestanie mnie to bawić i bÄ™dzie kupa.


Rozmawiał Jakub Wątor, foto: Mariusz Ptasiński


Komentarze

Error connecting to mysql