Muzyka Recenzje
Wys�ano dnia 04-07-2011 o godz. 13:20:34 przez rafa 4311
Wys�ano dnia 04-07-2011 o godz. 13:20:34 przez rafa 4311
Trudno dziÅ› o zÅ‚Ä… pÅ‚ytÄ™ jazzowÄ…, bo jazz tworzÄ… najlepsi. Opisywanie najlepszego jazzu jest z kolei wysiÅ‚kiem Syzyfa, który próbuje wtoczyć smukÅ‚Ä… nutÄ™ na kratkÄ™ zeszytu 16-kartkowego. Dobra muzyka uwiÄ™ziona w tezach i hipotezach zaczyna blaknąć. To jasne. Ale co bÄ™dzie, jeÅ›li zaÅ‚ożymy ten przypadek tyÅ‚ na przód i spróbujemy zagrać sÅ‚owo, obroÅ›niÄ™te w kanonicznie przedmowy jak żadne inne? BÄ™dzie po prostu dobra pÅ‚yta. Dowodem na to jest najnowsze dzieÅ‚o polskiej wokalistki jazzowej Agi Zaryan. Jej „Book of Luminous Things” w hoÅ‚dzie CzesÅ‚awowi MiÅ‚oszowi to coÅ›, o czym warto napisać i coÅ›, czego warto posÅ‚uchać. |
Aga, jeszcze jako Agnieszka Skrzypek, zadebiutowaÅ‚a 9 lat temu krążkiem „My Lullaby”. Obecnie jest „naszym” czÅ‚owiekiem na PiÄ…tej Alei w Nowym Jorku. MieÅ›ci siÄ™ tam bowiem siedziba jednej z najsÅ‚ynniejszych na Å›wiecie jazzowych wytwórni pÅ‚ytowych – Blue Note Records. Ponad roku temu, bÄ™dÄ…c pierwszÄ… Polka w historii, nagraÅ‚a dla niej znakomicie przyjÄ™te wydawnictwo „Looking Walking Beeing”. DoÅ‚Ä…czywszy wiÄ™c do panteonu gwiazd z Milesem Davisem na czele, nagrywa dziÅ› pÅ‚yty, które trudno nazwać niedobrymi.
„Book of Luminous Things”, czyli „KsiÄ™ga OlÅ›nieÅ„”, jest muzycznym tomikiem poetyckim skÅ‚adajÄ…cym siÄ™ z 12 utworów. PoÅ‚owa z nich to anglojÄ™zyczne strofy MiÅ‚osza („To jedno”, „Sens”, „Przypowieść o maku”, „Piosenka o koÅ„cu Å›wiata”, „O modlitwie” i „Ten Å›wiat”). Reszta jest zbiorem tekstów autorek NobliÅ›cie bliskich - Jane Hiershfield, Anny ÅšwirszczyÅ„skiej i Denis Levertov.
„KsiÄ™ga” nie jest pierwszÄ… przygodÄ… Agi Zaryan z poezjÄ… Å›piewanÄ…. To także nie pierwsza w tym roku próba przestrojenia MiÅ‚osza na tonacjÄ™ zwrotek i refrenów. W maju do tematu podchodziÅ‚ StanisÅ‚aw Sojka, jednak jego „7 wierszy” nie sposób nazwać inaczej, niźli wydawnictwem tylko i wyÅ‚Ä…cznie okolicznoÅ›ciowym. „Luminous Things” daje sÅ‚uchaczowi o wiele wiÄ™cej.
KrtaÅ„ Agi Zaryan jest naturalnie antologiÄ… sÅ‚ynnych jazzowych gÅ‚osów Sarah Vaughan czy Diny Washington, ale potrafi wydobywać z siebie dźwiÄ™ki w peÅ‚ni autorskie, wrÄ™cz intymne – wysÄ…czone z filiżanki popoÅ‚udniowej kawy, wymieszanej wieczornym „Ocaleniem” przy pomaraÅ„czowym Å›wietle. Boso, delikatnie stÄ…pa po marmurowych strofach pozostawionych ludziom prostym przez poetÄ™. Czasem też tylko im siÄ™ przyglÄ…da, kroczÄ…c raz zadziornie, a raz cichutko, przez uroczy krajobraz muzyczny autorstwa MichaÅ‚a Tokaja. MiÄ™dzy kolejnymi utworami namawia nas wreszcie do zostawienia w polu makowym caÅ‚ej tej wielkoÅ›ci MiÅ‚osza i zwyczajnego rozkoszowania siÄ™ piosenkÄ… o jego poezji.
To nie jest MiÅ‚osz poważny i zdystansowany, z którego zrobiliÅ›my posÄ…g i ikonÄ™, zaraz gdy otrzymaÅ‚ NagrodÄ™ Nobla. – mówi Zaryan - Nie jest też niedostÄ™pnym myÅ›licielem, erudytÄ… z krzaczastymi brwiami, z którym zwykÅ‚y czÅ‚owiek nie może nawiÄ…zać dialogu. Mój MiÅ‚osz lubiÅ‚ siÄ™ gÅ‚oÅ›no Å›miać, napić zmrożonej wódki, byÅ‚ ciepÅ‚y i skupiony na swoim rozmówcy.
Tu posążek obrasta promieniami winoroÅ›li. W „KsiÄ™dze OlÅ›nieÅ„” MiÅ‚osz nie ma ust Kordiana na górze Mont Blanc. Jest wÅ‚aÅ›nie tym ciepÅ‚ym, siwym staruszkiem z przepiÄ™knego „A Song on the End of the World”, który byÅ‚bym prorokiem, ale ma inne zajÄ™cie. Ci wiÄ™c, „którzy czekali bÅ‚yskawic i gromów”, bÄ™dÄ… zawiedzeni. Tu podszewka Å›wiata zwiniÄ™ta jest w kameralny „A Parable of the Poppy”, Å›piewany tak, jakby byÅ‚ dzieciÄ™cÄ… koÅ‚ysankÄ… i pocieszeniem dla dorosÅ‚ego. Niemniej, pÅ‚yta otwarta melancholiÄ… na baczność w „The music like water”, później potrafi przejść w zmysÅ‚owe „I talk to my body” czy bardziej dynamiczne „On Prayer”. OferujÄ…c różnorodność, od poczÄ…tku do koÅ„ca pozostaje jednak spójna. Duża w tym zasÅ‚uga Polskiej Orkiestry Radiowej, nakÅ‚adanej na pÅ‚ótno zawsze w odpowiednich proporcjach. Czasem rozciÄ…ga siÄ™ przez dÅ‚ugi fragment, a czasem bÅ‚yska ledwo zauważalnym muÅ›niÄ™ciem.
Czy narzucona na MiÅ‚osza tkanina, spÅ‚yca go i pozbawia uniwersalnoÅ›ci? Wcale nie. Kusi zapachem, zachÄ™cajÄ…c do stworzenia wÅ‚asnych bukietów i MiÅ‚osza kieszonkowego, wolnego od dyktatury podrÄ™czników. Jest aksamitnym mostem do doliny Issy, nad brzegiem której możemy wyleczyć siÄ™ z prozy 24 godzin. BÄ™dÄ…c takÄ… muzykÄ… i takÄ… poezjÄ…, nie może nas nie zachwycać, a wiÄ™c zachwyca.
Lista utworów:
1. Music Like Water (sł. Jane Hiershfield, muz. Michał Tokaj)
2. Like a He-Bear and She-Bear/ Falling Asleep/ Sleepy Eyelashes (sł. Anna Świrszczyńska, muz. Michał Tokaj)
3. This Only (sł. Czesław Miłosz, muz. Michał Tokaj)
4. Eye Mask (sł. Denise Levertov, muz. Michał Tokaj)
5. Autumn Quince (sł. Jane Hiershfield, muz. Michał Tokaj)
6. Meaning (sł. Czesław Miłosz, muz. Michał Tokaj)
7. A Gift (sł. Denise Levertov, muz. Aga Zaryan, Michał Tokaj)
8. A Parable of the Poppy (sł. Czesław Miłosz, muz. Aga Zaryan, Michał Tokaj)
9. I Talk to My Body (sł. Anna Świrszczyńska, muz. Aga Zaryan, Michał Tokaj)
10. A Song on the End of the World (sł. Czesław Miłosz, muz. Michał Tokaj)
11. On Prayer (sł. Czesław Miłosz, muz. Michał Tokaj)
12. This World (sł. Czesław Miłosz, muz. David Dorużka)
„Book of Luminous Things”, czyli „KsiÄ™ga OlÅ›nieÅ„”, jest muzycznym tomikiem poetyckim skÅ‚adajÄ…cym siÄ™ z 12 utworów. PoÅ‚owa z nich to anglojÄ™zyczne strofy MiÅ‚osza („To jedno”, „Sens”, „Przypowieść o maku”, „Piosenka o koÅ„cu Å›wiata”, „O modlitwie” i „Ten Å›wiat”). Reszta jest zbiorem tekstów autorek NobliÅ›cie bliskich - Jane Hiershfield, Anny ÅšwirszczyÅ„skiej i Denis Levertov.
„KsiÄ™ga” nie jest pierwszÄ… przygodÄ… Agi Zaryan z poezjÄ… Å›piewanÄ…. To także nie pierwsza w tym roku próba przestrojenia MiÅ‚osza na tonacjÄ™ zwrotek i refrenów. W maju do tematu podchodziÅ‚ StanisÅ‚aw Sojka, jednak jego „7 wierszy” nie sposób nazwać inaczej, niźli wydawnictwem tylko i wyÅ‚Ä…cznie okolicznoÅ›ciowym. „Luminous Things” daje sÅ‚uchaczowi o wiele wiÄ™cej.
KrtaÅ„ Agi Zaryan jest naturalnie antologiÄ… sÅ‚ynnych jazzowych gÅ‚osów Sarah Vaughan czy Diny Washington, ale potrafi wydobywać z siebie dźwiÄ™ki w peÅ‚ni autorskie, wrÄ™cz intymne – wysÄ…czone z filiżanki popoÅ‚udniowej kawy, wymieszanej wieczornym „Ocaleniem” przy pomaraÅ„czowym Å›wietle. Boso, delikatnie stÄ…pa po marmurowych strofach pozostawionych ludziom prostym przez poetÄ™. Czasem też tylko im siÄ™ przyglÄ…da, kroczÄ…c raz zadziornie, a raz cichutko, przez uroczy krajobraz muzyczny autorstwa MichaÅ‚a Tokaja. MiÄ™dzy kolejnymi utworami namawia nas wreszcie do zostawienia w polu makowym caÅ‚ej tej wielkoÅ›ci MiÅ‚osza i zwyczajnego rozkoszowania siÄ™ piosenkÄ… o jego poezji.
To nie jest MiÅ‚osz poważny i zdystansowany, z którego zrobiliÅ›my posÄ…g i ikonÄ™, zaraz gdy otrzymaÅ‚ NagrodÄ™ Nobla. – mówi Zaryan - Nie jest też niedostÄ™pnym myÅ›licielem, erudytÄ… z krzaczastymi brwiami, z którym zwykÅ‚y czÅ‚owiek nie może nawiÄ…zać dialogu. Mój MiÅ‚osz lubiÅ‚ siÄ™ gÅ‚oÅ›no Å›miać, napić zmrożonej wódki, byÅ‚ ciepÅ‚y i skupiony na swoim rozmówcy.
Tu posążek obrasta promieniami winoroÅ›li. W „KsiÄ™dze OlÅ›nieÅ„” MiÅ‚osz nie ma ust Kordiana na górze Mont Blanc. Jest wÅ‚aÅ›nie tym ciepÅ‚ym, siwym staruszkiem z przepiÄ™knego „A Song on the End of the World”, który byÅ‚bym prorokiem, ale ma inne zajÄ™cie. Ci wiÄ™c, „którzy czekali bÅ‚yskawic i gromów”, bÄ™dÄ… zawiedzeni. Tu podszewka Å›wiata zwiniÄ™ta jest w kameralny „A Parable of the Poppy”, Å›piewany tak, jakby byÅ‚ dzieciÄ™cÄ… koÅ‚ysankÄ… i pocieszeniem dla dorosÅ‚ego. Niemniej, pÅ‚yta otwarta melancholiÄ… na baczność w „The music like water”, później potrafi przejść w zmysÅ‚owe „I talk to my body” czy bardziej dynamiczne „On Prayer”. OferujÄ…c różnorodność, od poczÄ…tku do koÅ„ca pozostaje jednak spójna. Duża w tym zasÅ‚uga Polskiej Orkiestry Radiowej, nakÅ‚adanej na pÅ‚ótno zawsze w odpowiednich proporcjach. Czasem rozciÄ…ga siÄ™ przez dÅ‚ugi fragment, a czasem bÅ‚yska ledwo zauważalnym muÅ›niÄ™ciem.
Czy narzucona na MiÅ‚osza tkanina, spÅ‚yca go i pozbawia uniwersalnoÅ›ci? Wcale nie. Kusi zapachem, zachÄ™cajÄ…c do stworzenia wÅ‚asnych bukietów i MiÅ‚osza kieszonkowego, wolnego od dyktatury podrÄ™czników. Jest aksamitnym mostem do doliny Issy, nad brzegiem której możemy wyleczyć siÄ™ z prozy 24 godzin. BÄ™dÄ…c takÄ… muzykÄ… i takÄ… poezjÄ…, nie może nas nie zachwycać, a wiÄ™c zachwyca.
Lista utworów:
1. Music Like Water (sł. Jane Hiershfield, muz. Michał Tokaj)
2. Like a He-Bear and She-Bear/ Falling Asleep/ Sleepy Eyelashes (sł. Anna Świrszczyńska, muz. Michał Tokaj)
3. This Only (sł. Czesław Miłosz, muz. Michał Tokaj)
4. Eye Mask (sł. Denise Levertov, muz. Michał Tokaj)
5. Autumn Quince (sł. Jane Hiershfield, muz. Michał Tokaj)
6. Meaning (sł. Czesław Miłosz, muz. Michał Tokaj)
7. A Gift (sł. Denise Levertov, muz. Aga Zaryan, Michał Tokaj)
8. A Parable of the Poppy (sł. Czesław Miłosz, muz. Aga Zaryan, Michał Tokaj)
9. I Talk to My Body (sł. Anna Świrszczyńska, muz. Aga Zaryan, Michał Tokaj)
10. A Song on the End of the World (sł. Czesław Miłosz, muz. Michał Tokaj)
11. On Prayer (sł. Czesław Miłosz, muz. Michał Tokaj)
12. This World (sł. Czesław Miłosz, muz. David Dorużka)
Grzegorz Rolecki
Komentarze |