Kielce v.0.8

Literatura
Anioł Stróż

 drukuj stron�
Literatura Recenzje
Wys�ano dnia 30-03-2006 o godz. 08:00:00 przez pala2 488

Promienny, złotowłosy, płynący w powietrzu na białych skrzydłach. Cierpliwy i łagodny niebiański posłaniec, przybywający by nas ostrzec, pocieszyć lub nauczyć.



Oto anioł z naszych ludzkich wyobrażeń-anioł stróż. Każdy ma swojego anioła stróża, który prostuje ścieżki naszego życia i prowadzi ku dobru, ale czy dajemy się prowadzić, czy nasze ścieżki zawsze są proste? Czasem zerkam szybko przez ramię i nie widzę go. To ciekawość, jest czy go nie ma, pilnuje mnie, czy już dawno zrezygnował, a może umarł ze zgryzoty i już nikt mnie nie pilnuje. Aż pewnego dnia go zobaczyłam.

Stał po drugiej stronie ulicy i patrzył w moje okna, ludzie mijali go obojętnie jakby go w ogóle nie widzieli, a on stał i patrzył. Stary zmęczony, oparty o mur kamienicy, przy jego nogach wielka kraciasta torba. Twarz zniszczona, wory pod oczami, czerwony nos. Poruszał ustami, mówił coś do siebie, a może modlił się za mnie. Ubrany w stare podarte łachy, pewnie brudny i śmierdzący. Czy to moja wina, że mój anioł tak wygląda? Gdzie jego skrzydła i aureola, pewnie już dawno zamienił je na wino.

No cóż nie każdy może mieć anioła takiego jak na obrazach, nie każdy na takiego zasłużył. Patrzyliśmy na siebie przez szerokość ulicy ja i mój anioł stróż.
/Dura/


Komentarze

Error connecting to mysql