Kielce v.0.8

Kino
Artysta

 drukuj stron�
Kino Recenzje
Wys�ano dnia 02-03-2012 o godz. 00:43:46 przez rafa 6832

Oscarowe zwyciÄ™stwo francuskiego croissancika, tj. niemego filmu Michela Hazanaviciusa, jest raczej dowodem sÅ‚aboÅ›ci zarówno kina amerykaÅ„skiego jak i starzejÄ…cej siÄ™ Akademii, która w tym roku wolaÅ‚a nagrodzić wÅ‚asnÄ… autobiografiÄ™; pocztówkÄ™ Å›licznÄ…, ale widzianÄ… już setki razy.



Hollywood w czasach kryzysu wyraźnie zatÄ™skniÅ‚o za wÅ‚asnÄ… zÅ‚otÄ… epokÄ…, wzorem bohatera innego nagrodzonego tytuÅ‚u - „O PóÅ‚nocy w Paryżu”. To jednak droga donikÄ…d. TeraźniejszoÅ›ci i filmom takim jak „Wstyd” prÄ™dzej czy później trzeba bÄ™dzie stawić czoÅ‚a. Póki co, niczym Scarlett z „Przeminęło z wiatrem”, pomyÅ›limy o tym jutro.

Nie zmienia to oczywiÅ›cie faktu, że „Artysta” jest technicznym majstersztykiem i formalnym cacuszkiem. Stylowo ubranym, perfekcyjnie wystylizowanym na galaktykÄ™ lat 20. i przede wszystkim znakomicie zagranym - gÅ‚ównie przez pieska Uggie i Jeana Dujardina zrobionego tu na Douglasa Fairbanksa z nazwiskiem pożyczonym od Valentino. Zakochany w przeszÅ‚oÅ›ci reżyser już wczeÅ›niej krÄ™ciÅ‚ podobne hoÅ‚dy z podobnymi aktorami (vide Å›rednio udane pastisze filmów szpiegowskich w serii o agencie OSS 117), ale dopiero teraz udaÅ‚o mu siÄ™ wyważyć zgrywÄ™ z tonacjÄ… serio, spacerek po konwencji z czymÅ› autentycznie emocjonalnym. „Artysta” jest bowiem opowieÅ›ciÄ… o czÅ‚owieku nieradzÄ…cym sobie ze zmieniajÄ…cÄ… siÄ™ rzeczywistoÅ›ciÄ…, która nagle strÄ…ca go z piedestaÅ‚u.

Mamy w tym filmie piÄ™knÄ… scenÄ™, w której Peppi wtulajÄ…c siÄ™ w wiszÄ…cÄ… na wieszaku marynarkÄ™ George’a, ożywia jÄ…, oddaje siÄ™ iluzji. Sens tego niemego obrazku zrozumie absolutnie każdy widz, niezależnie od narodowoÅ›ci. To powrót do czasów sprzed budowy kinowej wieży Babel i dowód na to, że magia bibelotów wciąż ma niezwykÅ‚Ä… siÅ‚Ä™. Ale bÅ‚agam, nie kręćcie kontynuacji.



Grzegorz Rolecki


Komentarze

Error connecting to mysql