Muzyka Rozmowy Kielce
Wys�ano dnia 24-06-2010 o godz. 23:00:17 przez rafa 6552
Wys�ano dnia 24-06-2010 o godz. 23:00:17 przez rafa 6552
Z AnnÄ… JózefinÄ… LubienieckÄ…, pochodzÄ…cÄ… z Kielc, wokalistkÄ… Various Manx rozmawiaÅ‚a Sylwia GawÅ‚owska. |
Anna Józefina Lubieniecka – rocznik: '88. Miejsce: Kielce. PoczÄ…tki: MDK w Kielcach. Pierwszy sukces: Wygrana "Szansa na sukces" 2005. Drugi: Rubik. Do trzech razy sztuka: Various Manx
Sylwia Gawłowska: Postawiłaś wszystko na jedna kartę. Będziesz twarzą zespołu (no może połową - bo przecież jest jeszcze Janson). Czujesz na sobie dużą dawkę odpowiedzialności za powodzenie najnowszej propozycji zespołu?
Anna Lubieniecka: Pewnie, że czujÄ™. Choć to Robert Janson jest liderem, tak naprawdÄ™ w tym zespole bardzo wiele zależy i zależaÅ‚o wÅ‚aÅ›nie od wokalistki... Teraz to ja mam przekonać ludzi, dlaczego ja, a nie ktoÅ› inny, to moje teksty i kompozycje Roberta wyÅ›piewane przeze mnie majÄ… wzruszać... JeÅ›li powinie mi siÄ™ noga, odczuje to zespóÅ‚... także odpowiedzialność jest wielka.
Czy zanim wygrałaś "Szansę" i wszystko "popłynęło", Kielce były dla Ciebie - jako uzdolnionej młodej wokalistki - przyjaznym miastem?
A.L.: MieszkajÄ…c w Kielcach 16 lat, nie zdążyÅ‚am dożyć w nich takiej chwili, w której mogÅ‚abym narzekać na to miasto. Kielce sÄ… peÅ‚ne bliskich mi ludzi i miejsc, do których mam sentyment. Zawsze wracam tutaj z radoÅ›ciÄ…, czasem aż za czÄ™sto (Å›miech). Kielce sÄ… dla mnie nie tylko przyjazne, ale wciąż magiczne!
Osiecka, piszÄ…c teksty, zawsze czyniÅ‚a to z myÅ›lÄ… o kimÅ›. PisaÅ‚a, co czuÅ‚a do ludzi. Piszesz teksty. MajÄ… one konfesyjny, a w zasadzie subtelnie konfesyjny charakter. Czy uprawiasz w ten sposób rodzaj autoterapii? Czy sÅ‚owa powstajÄ…ce w Twojej wyobraźni pisane sÄ… dla konkretnej (ukrytej) persony?
A.L.: (Å›miech) Zdecydowanie tak! Jeszcze nigdy nie zdarzyÅ‚o mi siÄ™ pisać o stanach emocjonalnych, w których nie byÅ‚am albo o miÅ‚oÅ›ci do czÅ‚owieka, którego tak naprawdÄ™ nie ma. Zawsze piszÄ™ tekst z myÅ›lÄ… o konkretnej osobie, a im bardziej beznadziejny przypadek, to tym wiÄ™ksza Å‚atwość pióra. I kiedy ryczÄ™, bo jestem nieszczęśliwie zakochana, coÅ› mi mówi "pisz"! I wtedy już nie ma tego zÅ‚ego co by na dobre nie wyszÅ‚o!
Czy 22-letnia dziewczyna, która zaszÅ‚a tak daleko, ma jeszcze jakieÅ› ciche marzenia? Czy ta dziewczyna ma jakÄ…Å› dewizÄ™?
A.L.: Wszystko jest jeszcze przede mną. Mam ciągły niedosyt i wiele do osiągnięcia, więc tych marzeń jest sporo. Ciche owszem są, ale niech pozostaną cichymi. Moja dewiza, to po prostu "oby tylko do przodu"!
Woody Allen zapytany o receptÄ™ na sukces, odpowiedziaÅ‚: "Kręć siÄ™ w pobliżu". Co to jest wedÅ‚ug Twojej opinii sukces, o który dziÅ› wszyscy jak psy walczÄ…?
A.L.: Ja bym powiedziała bardziej dosłownie - jak nie drzwiami, to oknem! A tak na poważnie, czym jest sukces? Spełnieniem naszych marzeń i oczekiwań.
Twoje autorytety. Autorytet muzyczny, artystyczy i przede wszystkim życiowy to...?
A.L.: Autorytet muzyczny i artystyczny to: Bjork, Nosowska, Natasha Khan, Massive Attack, Thom Yorke, Lykke li, Lamb, Beirut. Podziwiam ich wszystkich bardzo! Autorytet życiowy, to moja mama, która jest silnÄ… kobietÄ…. ChcÄ™ być tak silna jak Ona.
Dziękuję Ci za rozmowę.
A.L: Ja również i pozdrawiam wszystkich przyjacióÅ‚ z Kielc.
Sylwia Gawłowska: Postawiłaś wszystko na jedna kartę. Będziesz twarzą zespołu (no może połową - bo przecież jest jeszcze Janson). Czujesz na sobie dużą dawkę odpowiedzialności za powodzenie najnowszej propozycji zespołu?
Anna Lubieniecka: Pewnie, że czujÄ™. Choć to Robert Janson jest liderem, tak naprawdÄ™ w tym zespole bardzo wiele zależy i zależaÅ‚o wÅ‚aÅ›nie od wokalistki... Teraz to ja mam przekonać ludzi, dlaczego ja, a nie ktoÅ› inny, to moje teksty i kompozycje Roberta wyÅ›piewane przeze mnie majÄ… wzruszać... JeÅ›li powinie mi siÄ™ noga, odczuje to zespóÅ‚... także odpowiedzialność jest wielka.
Czy zanim wygrałaś "Szansę" i wszystko "popłynęło", Kielce były dla Ciebie - jako uzdolnionej młodej wokalistki - przyjaznym miastem?
A.L.: MieszkajÄ…c w Kielcach 16 lat, nie zdążyÅ‚am dożyć w nich takiej chwili, w której mogÅ‚abym narzekać na to miasto. Kielce sÄ… peÅ‚ne bliskich mi ludzi i miejsc, do których mam sentyment. Zawsze wracam tutaj z radoÅ›ciÄ…, czasem aż za czÄ™sto (Å›miech). Kielce sÄ… dla mnie nie tylko przyjazne, ale wciąż magiczne!
Osiecka, piszÄ…c teksty, zawsze czyniÅ‚a to z myÅ›lÄ… o kimÅ›. PisaÅ‚a, co czuÅ‚a do ludzi. Piszesz teksty. MajÄ… one konfesyjny, a w zasadzie subtelnie konfesyjny charakter. Czy uprawiasz w ten sposób rodzaj autoterapii? Czy sÅ‚owa powstajÄ…ce w Twojej wyobraźni pisane sÄ… dla konkretnej (ukrytej) persony?
A.L.: (Å›miech) Zdecydowanie tak! Jeszcze nigdy nie zdarzyÅ‚o mi siÄ™ pisać o stanach emocjonalnych, w których nie byÅ‚am albo o miÅ‚oÅ›ci do czÅ‚owieka, którego tak naprawdÄ™ nie ma. Zawsze piszÄ™ tekst z myÅ›lÄ… o konkretnej osobie, a im bardziej beznadziejny przypadek, to tym wiÄ™ksza Å‚atwość pióra. I kiedy ryczÄ™, bo jestem nieszczęśliwie zakochana, coÅ› mi mówi "pisz"! I wtedy już nie ma tego zÅ‚ego co by na dobre nie wyszÅ‚o!
Czy 22-letnia dziewczyna, która zaszÅ‚a tak daleko, ma jeszcze jakieÅ› ciche marzenia? Czy ta dziewczyna ma jakÄ…Å› dewizÄ™?
A.L.: Wszystko jest jeszcze przede mną. Mam ciągły niedosyt i wiele do osiągnięcia, więc tych marzeń jest sporo. Ciche owszem są, ale niech pozostaną cichymi. Moja dewiza, to po prostu "oby tylko do przodu"!
Woody Allen zapytany o receptÄ™ na sukces, odpowiedziaÅ‚: "Kręć siÄ™ w pobliżu". Co to jest wedÅ‚ug Twojej opinii sukces, o który dziÅ› wszyscy jak psy walczÄ…?
A.L.: Ja bym powiedziała bardziej dosłownie - jak nie drzwiami, to oknem! A tak na poważnie, czym jest sukces? Spełnieniem naszych marzeń i oczekiwań.
Twoje autorytety. Autorytet muzyczny, artystyczy i przede wszystkim życiowy to...?
A.L.: Autorytet muzyczny i artystyczny to: Bjork, Nosowska, Natasha Khan, Massive Attack, Thom Yorke, Lykke li, Lamb, Beirut. Podziwiam ich wszystkich bardzo! Autorytet życiowy, to moja mama, która jest silnÄ… kobietÄ…. ChcÄ™ być tak silna jak Ona.
Dziękuję Ci za rozmowę.
A.L: Ja również i pozdrawiam wszystkich przyjacióÅ‚ z Kielc.
Komentarze |