Wspaniałą prezentację przygotowali Niemcy. Była to największa wystawa sprzętu Bundeswehry poza granicami kraju. Premier Marek Belka zapowiadał wówczas, że dołoży starań, aby co roku na targach takie prezentacje robiły inne kraje. - Rada Programowa Targów rozpatrywała kilka propozycji. Dyskusje były dość gorące, bo jedne państwa liczą się dla nas jako partnerzy gospodarczy, inni jako polityczni. W końcu wybór padł na Francję - relacjonuje Tomasz Raczyński, prezes Targów Kielce.

Zapewnia on, że wystawa francuska będzie co najmniej równie atrakcyjna jak niemiecka. Francuzi otrzymają własny pawilon, a dodatkowo wystawią mnóstwo sprzętu lotniczego, dzięki, odbywającym się również pod egidą Targów Kielce, pokazom lotniczym Airshow w Radomiu.

- Po ochłodzeniu stosunków między naszymi krajami, kiedy Mirage przegrał przetarg na samolot wielozadaniowy i doszło do interwencji w Iraku, teraz przyszedł czas na ocieplenie. Francuzi mają o co walczyć, bo nasz kraj chce jeszcze kupić helikoptery - i wojskowe, i tzw. salonki dla VIP-ów - argumentuje Raczyński.

Targi zbrojeniowe odbędą się od 29 sierpnia do 1 września, a Airshow na lotnisku w Radomiu w dniach 27-28 sierpnia. Do tego czasu bardzo zmienią się same tereny targowe. - Dzień po zakończeniu ostatniej wystawy, czyli Sacroexpo, 16 czerwca ruszamy z inwestycjami - zapowiada Raczyński.

Miasto sfinansuje przebudowę ulicy Zakładowej, która dostanie dodatkowe trzecie pasmo, nowe chodniki i oświetlenie. A Targi zbudują nowy reprezentacyjny wjazd do swojej siedziby, wyremontują plac między halą A, a biurowcem i wymienią ogrodzenie.

Prezes Raczyński zdradził również dalsze plany, choć ich realizacja nie zacznie się w tym roku. Chce pokryć dachem przestrzeń między obu targowymi halami, uzyskując w ten sposób jeszcze jedną, dużą powierzchnię wystawienniczą.