Stojący na niewielkim wzgórzu u zbiegu kilku dróg i otoczony starymi lipami kościółek niedawno przeszedł kolejny remont, ma m.in. nowy dach gontowy. O tym, że jest bardzo stary, możemy się przekonać dopiero wewnątrz. Nad wejściem do nawy widnieje napis: "Kościół ten zbudowany pod wezwaniem Maryi Magdaleny r.p. 1331". To data pierwszej konsekracji, której dokonał biskup krakowski Jan Grot. A zbudowali kościół właściciele Chomentowa Jakub, Mikołaj i Wszegnej. W "Historycznym opisie kościołów, miast, zabytków i pamiątek w Jędrzejowskiem" księdza Jana Wiśniewskiego z 1930 roku czytamy, że ci "pobożni dziedzice ofiarowali plebanowi pole i łąkę między górą przy drodze do Staniowic i drugą górą zwaną Osina, także karczmę i pole naprzeciw drzwi kościelnych".

W połowie XVI wieku, za sprawą kolejnego współwłaściciela wsi Kiliana Łukowskiego, kościół przejęli ewangelicy. Czy służył im jako zbór, nie wiadomo. Katolicy odzyskali go w 1610 roku. Prawdopodobnie w pierwszej połowie XVIII wieku zbudowano nowy kościół lub gruntownie wyremontowano stary. Udokumentowane jest, że w 1744 roku ta nowa lub całkowicie odnowiona świątynia była konsekrowana przez biskupa sufragana krakowskiego Michała Kunickiego.

We wnętrzu zwracają uwagę barokowe ołtarze z drewna na murowanych podstawach. W głównym podziwiać możemy późnogotycki obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem. W prawym bocznym ołtarzu znajduje się wizerunek św. Marii Magdaleny, patronki kościoła, a w lewym św. Józefa. Do najstarszych elementów wyposażenia należą też drewniana ambona i kamienna chrzcielnica. Na ścianach prezbiterium i na płaskim suficie widnieją mocno już zniszczone i mało czytelne malowidła. Pod starym obrazem "Ecce Homo" na południowej ścianie nawy jest napis: "Módl się o dobrych kapłanów".

Nad wejściem do zakrystii umieszczono tablicę na cześć zmarłego w 1879 roku Jana Kantego Junoszy Łempickiego. Był on oficerem w powstaniu listopadowym. Jako właściciel Chomentowa ufundował dla kościoła okazałą murowaną dzwonnicę, która służy także jako brama wejściowa na ogrodzony starym murem plac kościelny.

W południowej części tego placu stoją dwie wysokie kamienne kolumny. Pierwsza, zwieńczona krzyżem na kuli oplecionej wężem, poświęcona jest - jak czytamy u księdza Wiśniewskiego - zmarłej w 1822 roku Juliannie z Korulskich Tymienieckiej. Wyryty na podstawie tego pomnika napis dziś jest już praktycznie nieczytelny. Nie da się także odczytać napisu na stojącej obok ściętej kolumnie. Z opisu księdza Wiśniewskiego wynika, że to nagrobek męża pani Julianny - zmarłego w 1825 Piotra Zaremby Tymienieckiego.

--------------------
Chomentów należy do gminy Sobków. Można tam dojechać od Sobkowa przez Staniowice lub od drogi Morawica - Pińczów, skręcając między Obicami a Włoszczowicami w drogę na Sobków.