Turystyka i Podróże Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 10-09-2006 o godz. 09:00:00 przez pala2 752
Wys�ano dnia 10-09-2006 o godz. 09:00:00 przez pala2 752
Górujący nad okolicą malowniczo położony zamek w Chęcinach intryguje wszystkich przejeżdżających krajową siódemką w kierunku Krakowa. Przy wspaniałej pogodzie ruiny osadzone na Górze Zamkowej (367 m n.p.m.) są widoczne nawet w Kielcach. Zamek może poszczycić się nie tylko wspaniałym wyglądem i położeniem, ale także piękną historią liczącą 700 lat. |
Wybudowano go prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV wieku, być może za sprawą króla czeskiego Wacława II lub biskupa krakowskiego Jana Muskaty. Najstarsza zachowana informacja pochodzi z przywileju wystawionego przez księcia Władysław Łokietka w roku 1306, który w ten sposób obiecywał nadanie kapitule krakowskiej castrum Chancin wraz z przynależnymi mu wsiami. Już rok później król przywileje cofnął i odtąd zamek w Chęcinach znajdował się w rękach książęcych, a następnie królewskich. Pierwszym starostą chęcińskiego zamku był Wrocław burgrabius de Thanczin.
Niepozorna, ale niezwykle urokliwa miejscowość była wtedy ważnym ośrodkiem administracyjnym i militarnym. To spod Chęcin w 1331 roku wyruszyły wojska polskie na bitwę pod Płowce. Już 10 lat wcześniej w zamku biskup Janisław zdeponował tutaj na okres wojny skarby katedry gnieźnieńskiej. Pomysł się sprawdził i odtąd chęcińska warownia pełniła też funkcję królewskiego skarbca.
Zamek w Chęcinach wybudowano go prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV wieku, być może za sprawą króla czeskiego Wacława II lub biskupa krakowskiego Jana Muskaty.
Fot. Andrzej Ziemkiewicz Galeria ''Widziane z nieba''
Konsekwencją budowy zamku było powstanie u jego stóp podgrodzia, które dało początek dzisiejszym Chęcinom. Prawa miejskie nadał miastu Władysław Łokietek, najprawdopodobniej na początku XIV wieku. Miasto zbudowano według średniowiecznego planu lokalizacyjnego, a rozbudowa grodu przypadła na czasy panowania Kazimierza Wielkiego. O roli gospodarczej i rozwoju miasta zadecydowały złoża cennych kruszców: ołowiu, srebra oraz miedzi. Obok górnictwa dynamicznie rozwijało się rzemiosło, a zwłaszcza artystyczna obróbka kamienia.
Po śmierci Łokietka król Kazimierz Wielki rozbudował zamek, czyniąc zeń jedną z najpotężniejszych królewskich fortec, nie zdobytej przez następne 250 lat. Chęciny pełniły funkcję rezydencji księżniczki Adelajdy, niepłodnej małżonki Kazimierza. Po śmierci króla na zamku rezydowała jego siostra Elżbieta, która w imieniu swojego syna Ludwika Węgierskiego przez krótki czas sprawowała rządy w państwie. Od końca XIV wieku zamek w Chęcinach spełniał także rolę królewskiego więzienia. Do lochów trafił m.in. Andrzej Wingold - znienawidzony przyrodni brat Władysława Jagiełły, domniemany kochanek żony Jagiełły Zofii, Hincza z Rogowa, a także Michał Kuchmeister, późniejszy wielki mistrz krzyżacki.
W zamku w Chęcinach rezydowała w XVI wieku królowa Bona, a wyprowadzając się stąd w 1554 roku zabrała ze sobą zgromadzone tam skarby. Mury zamku nie miały już czego chronić i od tego czasu zamek w Chęcinach stopniowo podupadał. W 1607 roku rokoszanin Mikołaj Zebrzydowski razem ze swoimi oddziałami po raz pierwszy w historii zamku zdobył go, ograbił, splądrował, a następnie podpalił. Zamek odbudowano za sprawą starosty chęcińskiego Stanisława Branickiego. Chwile świetności nie były już jednak długie. W 1655 roku zamek zdobyli i splądrowali Szwedzi, dwa lata później okaleczona twierdza nie była w stanie obronić się przed szturmem oddziałów Rakoczego oraz kozackiej watahy Chmielnickiego. Zrujnowany zamek opuszczono w 1707 roku.
Podczas zaborów Austriacy nakazali rozbiórkę murów. Pomogli im w tym miejscowi wieśniacy, traktujący warownię jak darmowe źródło obrobionego materiału budowlanego. W czasie I wojny światowej Rosjanie ulokowali na jednej z wież zamku punkt obserwacyjny, co doprowadziło do jej późniejszego zniszczenia ogniem austriackim.
Warowny zamek został wzniesiony na skalnej grani. Pierwotne zespół składał się z muru obwodowego z dwiema wieżami oraz jednopiętrowego budynku mieszkalnego wysuniętego przed wieżę wschodnią. Wjazd na zamek wysoki prowadził furtą bramną ulokowaną we wschodnim odcinku muru obronnego, w bezpośrednim sąsiedztwie wieży tzw. "więziennej".
W drugiej fazie budowy, datowanej na połowę XIV wieku, przy północnej kurtynie postawiono prostokątny budynek mieszkalny, a także ufortyfikowano wjazd do zamku, budując przedbramie, nad którym wkrótce powstała kaplica. Najpoważniejsze prace budowlane przeprowadzono w wieku XV. Do zamku górnego dobudowano wówczas od strony zachodniej tzw. zamek dolny otoczony przez mur o narysie wydłużonego wieloboku (ok. 60x30 metrów). W północno-zachodnim narożu obwodu wzniesiono czworokątną basztę, zaś obok dostawiono nowy budynek z furtą.
Dziedziniec otoczony był drewnianą zabudową gospodarczą. Były tam m.in. kuźnie i piekarnia. W jego centralnej części znajdowała się studnia albo kryta cysterna na wodę. Wjazd do zamku prowadził przez pięcioprzęsłowy most, wsparty na murowanych filarach i zakończony zwodzonym przęsłem. Wzdłuż wewnętrznego obwodu murów zbudowano zadaszone ganki strażnicze.
W trakcie XVII-wiecznej modernizacji m.in. wzniesiono kurtynę bramy w stylu późnorenesansowym i wymurowano arkadowe krużganki ganku przy kurtynie południowej. Ponadto na dziedzińcu dolnym, w narożniku południowo-zachodnim wykuto furtę bramną. Była to ostatnia większa inwestycja na zamku chęcińskim.
Do czasów nam współczesnych zachował się pełen obwód zewnętrznych murów obronnych, obydwie wieże, baszta i fundamenty budynków mieszkalnych. W wieży wschodniej mieści się punkt widokowy, skąd roztacza się przepiękny widok na cała okolicę. Tak piękny widok, że nie uszło to uwadze filmowców. To u podnóża zamku chęcińskiego zbudowano makietę Kamieńca Podolskiego, zaprezentowanego, a potem wysadzonego w powietrze w "Panu Wołodyjowskim".
Do dziś zachowało się sporo legend dotyczących zamku w Chęcinach. Według jednej z nich, królowa Bona nie wywiozła ze sobą skarbów zgromadzonych w podziemiach zamku. Jej duch przy pełni księżyca powraca na zamek w poszukiwaniu kosztowności. Gdy znika, po skalnych stokach Góry Zamkowej rozlega się stukot końskich kopyt i kół do karety.
Niezwykle intrygująca jest także studnia na dziedzińcu zamkowym. Według wieści przekazywanych od wieków, studnia ma połączenie z rynkiem lub kościołem parafialnym w Chęcinach. Być może korytarz podziemny prowadzi dużo dalej, aż do klasztoru na Karczówce.
Niepozorna, ale niezwykle urokliwa miejscowość była wtedy ważnym ośrodkiem administracyjnym i militarnym. To spod Chęcin w 1331 roku wyruszyły wojska polskie na bitwę pod Płowce. Już 10 lat wcześniej w zamku biskup Janisław zdeponował tutaj na okres wojny skarby katedry gnieźnieńskiej. Pomysł się sprawdził i odtąd chęcińska warownia pełniła też funkcję królewskiego skarbca.
Zamek w Chęcinach wybudowano go prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV wieku, być może za sprawą króla czeskiego Wacława II lub biskupa krakowskiego Jana Muskaty.
Fot. Andrzej Ziemkiewicz Galeria ''Widziane z nieba''
Konsekwencją budowy zamku było powstanie u jego stóp podgrodzia, które dało początek dzisiejszym Chęcinom. Prawa miejskie nadał miastu Władysław Łokietek, najprawdopodobniej na początku XIV wieku. Miasto zbudowano według średniowiecznego planu lokalizacyjnego, a rozbudowa grodu przypadła na czasy panowania Kazimierza Wielkiego. O roli gospodarczej i rozwoju miasta zadecydowały złoża cennych kruszców: ołowiu, srebra oraz miedzi. Obok górnictwa dynamicznie rozwijało się rzemiosło, a zwłaszcza artystyczna obróbka kamienia.
Po śmierci Łokietka król Kazimierz Wielki rozbudował zamek, czyniąc zeń jedną z najpotężniejszych królewskich fortec, nie zdobytej przez następne 250 lat. Chęciny pełniły funkcję rezydencji księżniczki Adelajdy, niepłodnej małżonki Kazimierza. Po śmierci króla na zamku rezydowała jego siostra Elżbieta, która w imieniu swojego syna Ludwika Węgierskiego przez krótki czas sprawowała rządy w państwie. Od końca XIV wieku zamek w Chęcinach spełniał także rolę królewskiego więzienia. Do lochów trafił m.in. Andrzej Wingold - znienawidzony przyrodni brat Władysława Jagiełły, domniemany kochanek żony Jagiełły Zofii, Hincza z Rogowa, a także Michał Kuchmeister, późniejszy wielki mistrz krzyżacki.
W zamku w Chęcinach rezydowała w XVI wieku królowa Bona, a wyprowadzając się stąd w 1554 roku zabrała ze sobą zgromadzone tam skarby. Mury zamku nie miały już czego chronić i od tego czasu zamek w Chęcinach stopniowo podupadał. W 1607 roku rokoszanin Mikołaj Zebrzydowski razem ze swoimi oddziałami po raz pierwszy w historii zamku zdobył go, ograbił, splądrował, a następnie podpalił. Zamek odbudowano za sprawą starosty chęcińskiego Stanisława Branickiego. Chwile świetności nie były już jednak długie. W 1655 roku zamek zdobyli i splądrowali Szwedzi, dwa lata później okaleczona twierdza nie była w stanie obronić się przed szturmem oddziałów Rakoczego oraz kozackiej watahy Chmielnickiego. Zrujnowany zamek opuszczono w 1707 roku.
Podczas zaborów Austriacy nakazali rozbiórkę murów. Pomogli im w tym miejscowi wieśniacy, traktujący warownię jak darmowe źródło obrobionego materiału budowlanego. W czasie I wojny światowej Rosjanie ulokowali na jednej z wież zamku punkt obserwacyjny, co doprowadziło do jej późniejszego zniszczenia ogniem austriackim.
Warowny zamek został wzniesiony na skalnej grani. Pierwotne zespół składał się z muru obwodowego z dwiema wieżami oraz jednopiętrowego budynku mieszkalnego wysuniętego przed wieżę wschodnią. Wjazd na zamek wysoki prowadził furtą bramną ulokowaną we wschodnim odcinku muru obronnego, w bezpośrednim sąsiedztwie wieży tzw. "więziennej".
W drugiej fazie budowy, datowanej na połowę XIV wieku, przy północnej kurtynie postawiono prostokątny budynek mieszkalny, a także ufortyfikowano wjazd do zamku, budując przedbramie, nad którym wkrótce powstała kaplica. Najpoważniejsze prace budowlane przeprowadzono w wieku XV. Do zamku górnego dobudowano wówczas od strony zachodniej tzw. zamek dolny otoczony przez mur o narysie wydłużonego wieloboku (ok. 60x30 metrów). W północno-zachodnim narożu obwodu wzniesiono czworokątną basztę, zaś obok dostawiono nowy budynek z furtą.
Dziedziniec otoczony był drewnianą zabudową gospodarczą. Były tam m.in. kuźnie i piekarnia. W jego centralnej części znajdowała się studnia albo kryta cysterna na wodę. Wjazd do zamku prowadził przez pięcioprzęsłowy most, wsparty na murowanych filarach i zakończony zwodzonym przęsłem. Wzdłuż wewnętrznego obwodu murów zbudowano zadaszone ganki strażnicze.
W trakcie XVII-wiecznej modernizacji m.in. wzniesiono kurtynę bramy w stylu późnorenesansowym i wymurowano arkadowe krużganki ganku przy kurtynie południowej. Ponadto na dziedzińcu dolnym, w narożniku południowo-zachodnim wykuto furtę bramną. Była to ostatnia większa inwestycja na zamku chęcińskim.
Do czasów nam współczesnych zachował się pełen obwód zewnętrznych murów obronnych, obydwie wieże, baszta i fundamenty budynków mieszkalnych. W wieży wschodniej mieści się punkt widokowy, skąd roztacza się przepiękny widok na cała okolicę. Tak piękny widok, że nie uszło to uwadze filmowców. To u podnóża zamku chęcińskiego zbudowano makietę Kamieńca Podolskiego, zaprezentowanego, a potem wysadzonego w powietrze w "Panu Wołodyjowskim".
Do dziś zachowało się sporo legend dotyczących zamku w Chęcinach. Według jednej z nich, królowa Bona nie wywiozła ze sobą skarbów zgromadzonych w podziemiach zamku. Jej duch przy pełni księżyca powraca na zamek w poszukiwaniu kosztowności. Gdy znika, po skalnych stokach Góry Zamkowej rozlega się stukot końskich kopyt i kół do karety.
Niezwykle intrygująca jest także studnia na dziedzińcu zamkowym. Według wieści przekazywanych od wieków, studnia ma połączenie z rynkiem lub kościołem parafialnym w Chęcinach. Być może korytarz podziemny prowadzi dużo dalej, aż do klasztoru na Karczówce.
Jacek Bednarek, Zamki Polskie
Komentarze |