Coelho ma dużo do powiedzenia młodym i to oni powinni być na widowni - uważa Sygut. To dlatego w ubiegłym roku wystawienie "Alchemika" zaproponował on Irenie Dragan, dyrektorce TLiA Kubuś. Musiał przy tym mocno przekonywać swojego szefa, gdyż Wojciech Lubawski nie przepada za twórczością brazylijskiego pisarza. Teraz pomysłodawca pilnie przygląda się przygotowaniom do majowej premiery, oglądał już scenografię. - Jestem mocno stremowany, bo to mój pomysł i bardzo chcę, żeby się udało - zaznacza Sygut.

Propozycja wiceprezydenta może sprawić kłopot bo "Alchemik" to dla kieleckiego Kubusia nietypowy spektakl. Tym razem widzami nie będą dzieci, ale młodzież i dorośli. Przedstawienie zostanie zrealizowane w konwencji teatru czarnego. - Widzowi wydaje się, że lalki same się poruszają, nie ma parawanu między lalką a aktorem, a światła są tak skierowane, że oświetlają tylko lalki i dekoracje. Dzięki temu powstaje efekt filmu animowanego - wyjaśnia Jolanta Świstak, kierownik literacki teatru. Wiadomo też, że w przedstawieniu pojawią się wątki antyczne: wydarzenia będzie komentował chór grecki.

Premiera w maju

Premiera "Alchemika" ma się odbyć 14 maja. Spektakl przygotowuje Teatr Lalki i Aktora "Kubuś" jako drugi w Polsce. W 2000 roku "Alchemika" wystawił Teatr Polski w Bielsku. Jednak po raz pierwszy historia wędrówek andaluzyjskiego pasterza pokazana będzie w teatrze lalkowym.