Kielce v.0.8

Turystyka i Podróże
Czarniecka Góra

 drukuj stron�
Turystyka i Podróże Świętokrzyskie Turystyka i Podróże
Wys�ano dnia 29-06-2004 o godz. 10:00:00 przez pala2 6139

Przed wiekiem przyjeżdżali tam po zdrowie i relaks posłowie do rosyjskiej Dumy, w okresie międzywojennym tak znane osobistości, jak gwiazda filmowa Jadwiga Smosarska, premier Sławoj Składkowski czy prezydent Warszawy Stefan Starzyński. Teraz w Czarnieckiej Górze też można doskonale wypocząć.


Pierwszy klimatyczne zalety tej niewielkiej wsi koło Stąporkowa, położonej w dolinie rzeki Czarnej, otoczonej wzgórzami i lasami sosnowymi, odkrył pod koniec XIX wieku doktor Michał Misiewicz. Wykupił od hrabiego Jana Tarnowskiego kilkanaście hektarów lasu i założył uzdrowisko. Główną jego atrakcją było źródło "Stefan"- wypływająca z niego woda miała ponoć właściwości antysklerotyczne. Nazywana też była sercówką, ponieważ miejsce, z którego wypływała, otoczone było obramowaniem w kształcie serca.

Jak czytamy w przedwojennym opisie uzdrowiska, nie zawierała bakterii gnilnych oraz: "wyśmienita w smaku i dzięki znacznej zawartości dwutlenku węgla (kwasu węglowego) może być spożywana z pożytkiem dla zdrowia w tak wielkiej ilości, w jakiej piją ją chętnie kuracjusze". W uzdrowisku leczono m.in. choroby serca, przewodu pokarmowego, kobiece i nerwowe, a także dróg oddechowych. "Przyjeżdżający do Czarnieckiej Góry z katarem, kaszlem, chrypką doznają nader prędko złagodzenia i poprawy. Dusznica, nieżyt oskrzeli i płuc też wielkiej ulega poprawie" - zapewniał autor cytowanego już opisu.

Niegdyś krokiet i fordanser, teraz jacuzzi

O tym, jak wówczas popularna była Czarniecka Góra, świadczy fakt, że rocznie odwiedzało ją nawet 10 tysięcy osób. Latem kursował tam specjalny pociąg z Łodzi. Na gości czekało prócz sanatorium sześć pensjonatów w drewnianych willach. Kuracjusze mogli się nie tylko leczyć, ale także bawić. Wieczorami grała orkiestra, a panie obtańcowywał i zabawiał fordanser. Do dyspozycji letników były m.in. korty tenisowe, kręgielnia, krokiet i łódka na jeziorku.

W okresie PRL w wyniku robót górniczych całkowicie zanikło źródło sercówki, po którym pozostały tylko betonowe obramowania. Czarniecka Góra została zaniedbana i prawie zapomniana. Choć przez niektórych jest porównywana do Spały czy Nałęczowa, straciła na znaczeniu jako miejscowość letniskowa.

W ostatnich latach pojawiła się jednak szansa, że odzyska swą sławę. W Świętokrzyskim Centrum Rehabilitacji, które powstało w miejscu dawnego zakładu przyrodoleczniczego, otwarta została w tym roku kryta pływalnia z prawdziwego zdarzenia. Duży basen o długości 25 m, mniejszy dla dzieci, a także sauna dostępne są dla wszystkich chętnych. Za godzinę zegarową na basenie dorośli płacą 6 zł, dzieci 4 zł. Dyrektor Jerzy Chojnacki zapowiada w najbliższym czasie uruchomienie jacuzzi.

Centrum dysponuje też krytym hipodromem. Półgodzinna jazda na hucułokoniku (skrzyżowanie konia polskiego z huculskim) pod okiem instruktora kosztuje 10 zł. W Centrum każdy może zamówić całodzienne wyżywienie za 18 zł. Ogólnodostępny jest także park z ławeczkami z oparciem w kształcie łabędzi i parking przy wjeździe. - Trzeba jednak pamiętać, że się jest na terenie szpitala - zastrzega dyrektor Chojnacki.

Wille i domki czekają na letników

W Centrum nie można zatrzymać się na noc. Ze znalezieniem wolnego pokoju i łóżka w Czarnieckiej Górze nie powinno być jednak problemu. 25 miejscami dysponuje Dom Wypoczynkowy Oksana. Urządzony w przedwojennej modrzewiowej willi kilkaset metrów od głównej drogi przez Czarniecką Górę. Do dyspozycji gości pokoje z balkonami, łazienka i kuchnia. Nocleg kosztuje 20 zł. Na zewnątrz wiata na grilla, oczko wodne ze sztucznym łabędziem, ławeczki, huśtawki dla dzieci. Trochę może za dużo chodników z betonowych płytek na niewielkim podwórku. Na szczęście zaraz za ogrodzeniem las.

Budynek Ośrodka Wypoczynkowego Zosieńka na pierwszy rzut oka przypomina trochę socjalistyczne budownictwo, jego drewniana część jest jednak przedwojenna. Może przyjmować duże grupy zorganizowane, ponieważ dysponuje 57 miejscami i stołówką. W każdym pokoju umywalka z ciepłą wodą, łazienka ogólnodostępna w korytarzu. Doba z wyżywieniem kosztuje 35-40 zł.

Na zewnątrz goście mają do dyspozycji miejsce na grilla, suszarkę do grzybów i wędzarkę do ryb.

W pobliżu Czarnieckiej Góry wędkarze mają cztery zbiorniki wodne. - Ostatnio brały okonie i szczupaki, są też karpie - zapewnia Stanisław Krok, kierownik Zosieńki.

Naprzeciw Świętokrzyskiego Centrum Rehabilitacji, po drugiej stronie drogi, znajduje się Ośrodek Rekreacyjno-Wypoczynkowy Unirol. Dysponuje 34 miejscami w drewnianych domkach w lesie. W każdym węzeł sanitarny z ciepłą wodą i weranda. Do dyspozycji gości są też kuchnia i świetlica. Cały teren jest ogrodzony i chroniony. Nocleg w dwuosobowym pokoiku kosztuje 20 zł.

Łóżko retro i blisko natury

Willa Zacisze stoi w szeregu przedwojennych drewnianych budynków przy drodze przez Czarniecką Górę. Jest z nich najbardziej urokliwa. Tabliczka informuje, że znajdują się w niej sklep zielarsko-medyczny, a także pokoje gościnne. Nocleg kosztuje 40 zł, ale za to goście mają wyższy standard. Pokoje z łazienkami wyposażone są w przedwojenne łóżka. Pozostałe meble też pochodzą z tego okresu.

W Czarnieckiej Górze nie ma dziś orkiestry, fordansera, kręgielni czy kortów, jak przed wojną. Letnicy, którzy już tam zaczęli przybywać, chwalą sobie za to ciszę, spokój i czyste powietrze. O doskonałych warunkach dla wędkarzy już pisaliśmy. W lasach jest sporo jagód i grzybów. W sąsiedniej wsi Czarna znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Czarneckiej Wychowawczyni. Składają się nań dwa kościoły - mniejszy z XVII wieku i większy wybudowany w latach 30. XX wieku.

Zwolennicy aktywnego wypoczynku też nie powinni się nudzić. W Czarnieckiej Górze i okolicy znajdują się znakomite trasy dla rowerzystów. Można jeździć zarówno po leśnych dróżkach, jak i drogami publicznymi, bo ruch na nich niewielki. Niedaleko Czarnieckiej Góry znajdują się liczne zabytki techniki, architektury, rezerwaty i pomniki przyrody. Będzie co zwiedzać podczas pieszych lub rowerowych wycieczek.



Jak dojechać, zarezerwować miejsce

- Do Czarnieckiej Góry najłatwiej dojechać z Kielc, skręcając z drogi krajowej nr 74 w Mniowie lub w Smykowie na Stąporków. Można też jechać przez Zagnańsk, Samsonów i Odrowąż.

- Świętokrzyskie Centrum Rehabilitacji, tel. 374 11 63

- Dom Wypoczynkowy Oksana, tel. 374 27 49,
Dom Wypoczynkowy "Oksana"

- Ośrodek Wypoczynkowy Zosieńka, tel. 374 14 31, Ośrodek Wczasowy "Zosienka"

- Willa Zacisze, tel. 374 28 91

- Ośrodek Rekreacyjno-Wypoczynkowy Unirol, tel. 331 52 95


Janusz Kędracki Gazeta Wyborcza


Komentarze

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego u�ytkownika, prosze sie zarejestrowa�

Anonim 20-08-2004 o godz. 14:01:50
Dość dobry artykuł o Czarnieckiej Górze.
Rzeczywiście wieś ta ma świetne walory zdrowotne, które niestety nie są wpełni wykorzystane.
Warto coś z tym zrobić, bowiem specyficzny mikroklimat sosnowo-jodłowy ma wspaniałe właściwości lecznicze górnych dróg oddechowych.
Pozdrawiam Czargora!
Anonim 20-08-2004 o godz. 14:04:29
Dość dobry artykuł o Czarnieckiej Górze.
Rzeczywiście wieś ta ma świetne walory zdrowotne, które niestety nie są wpełni wykorzystane.
Warto coś z tym zrobić, bowiem specyficzny mikroklimat sosnowo-jodłowy ma wspaniałe właściwości lecznicze górnych dróg oddechowych.
Można tu dobrze wypocząć. w ciszy i spokoju. Spacery po lesie, zbieranie grzybów, jagód itp. pozwala na regenerację zarówno duszy, jak i ciała.
Pozdrawiam Czargora!
Error connecting to mysql