Literatura Recenzje
Wys�ano dnia 01-05-2012 o godz. 17:07:45 przez rafa 2947
Wys�ano dnia 01-05-2012 o godz. 17:07:45 przez rafa 2947
Najnowszy King nie jest Kingiem najbardziej rozpowszechnionym w Å›wiadomoÅ›ci popkultury. PozwolÄ™ sobie zatem stać siÄ™ na uÅ‚amek sekundy ekspertem ds. Å›wiadomoÅ›ci popkultury i wyjaÅ›nić, że w „Dallas” na próżno szukać nawiedzonych terenów zabudowanych i ich niematerialnych mieszkaÅ„ców. |
To inna odsÅ‚ona Stephena Kinga – ta, czytywana już wczeÅ›niej, mniej paranormalna i niezaprogramowana na wywoÅ‚ywanie gÄ™siej skórki. Autor „Miasteczka Salem” napisaÅ‚ tym razem ociekajÄ…cy nostalgiÄ… i chwilami naprawdÄ™ zabawny thriller (nostiller?) o podróżach w czasie i efekcie motyla.
Jake Epping trafia do Ameryki epoki króla Elvisa przez króliczÄ… jamÄ™ mieszczÄ…cÄ… siÄ™ na tyÅ‚ach króla dzisiejszych czasów, czyli baru z fast foodem. Chce dziÄ™ki temu zaÅ‚atwić kilka wÅ‚asnych spraw, które mogÅ‚y potoczyć siÄ™ inaczej, a później szczęśliwie zapobiec zabójstwu prezydenta Kennedy’ego, bÄ™dÄ…cego dla ówczesnego pokolenia tym, czym dla obecnego jest trauma World Trade Center. Nic prostszego, prawda? Po drodze King zostawiÅ‚ nam przyjemnie do wyÅ‚awiania rozmaite smaczki w rodzaju Jake’a objaÅ›niajÄ…cego pÅ‚ytÄ™ Rolling Stonesów, która ukaże siÄ™ dopiero za kilka lat.
SiÅ‚Ä… tej pierwszorzÄ™dnej powieÅ›ci drugorzÄ™dnej sÄ… przede wszystkim opisy amerykaÅ„skich mieÅ›cin tamtego czasu – idyllicznych krain mlekiem i burbonem pÅ‚ynÄ…cych, bÄ™dÄ…cych jednoczeÅ›nie zagÅ‚Ä™biami najobrzydliwszego rasizmu, uprzedzeÅ„ i ostentacyjnego purytanizmu. Powieść uwodzi także tym uwielbianym przez wszystkich smutnym chichotem nad fatalizmem miÅ‚oÅ›ci romantycznej i bezradnoÅ›ciÄ… czÅ‚owieka wobec losu.
„Dallas” to wreszcie oda do czasów, w których wszystko wydawaÅ‚o siÄ™ prostsze. Albo nam siÄ™ tylko zdaje, że byÅ‚o.
Jake Epping trafia do Ameryki epoki króla Elvisa przez króliczÄ… jamÄ™ mieszczÄ…cÄ… siÄ™ na tyÅ‚ach króla dzisiejszych czasów, czyli baru z fast foodem. Chce dziÄ™ki temu zaÅ‚atwić kilka wÅ‚asnych spraw, które mogÅ‚y potoczyć siÄ™ inaczej, a później szczęśliwie zapobiec zabójstwu prezydenta Kennedy’ego, bÄ™dÄ…cego dla ówczesnego pokolenia tym, czym dla obecnego jest trauma World Trade Center. Nic prostszego, prawda? Po drodze King zostawiÅ‚ nam przyjemnie do wyÅ‚awiania rozmaite smaczki w rodzaju Jake’a objaÅ›niajÄ…cego pÅ‚ytÄ™ Rolling Stonesów, która ukaże siÄ™ dopiero za kilka lat.
SiÅ‚Ä… tej pierwszorzÄ™dnej powieÅ›ci drugorzÄ™dnej sÄ… przede wszystkim opisy amerykaÅ„skich mieÅ›cin tamtego czasu – idyllicznych krain mlekiem i burbonem pÅ‚ynÄ…cych, bÄ™dÄ…cych jednoczeÅ›nie zagÅ‚Ä™biami najobrzydliwszego rasizmu, uprzedzeÅ„ i ostentacyjnego purytanizmu. Powieść uwodzi także tym uwielbianym przez wszystkich smutnym chichotem nad fatalizmem miÅ‚oÅ›ci romantycznej i bezradnoÅ›ciÄ… czÅ‚owieka wobec losu.
„Dallas” to wreszcie oda do czasów, w których wszystko wydawaÅ‚o siÄ™ prostsze. Albo nam siÄ™ tylko zdaje, że byÅ‚o.
grol
Komentarze |