Kabaret Recenzje Kultura Teatr
Wys�ano dnia 30-04-2004 o godz. 13:00:00 przez pala2 1618
Wys�ano dnia 30-04-2004 o godz. 13:00:00 przez pala2 1618
To był chyba najdłuższy występ z wszystkich jakie dotąd mieliśmy okazje oglądać podczas Festiwalu, zarówno edycji pierwszej jak i obecnej. Stało się tak za sprawą goszczącego pierwszy raz w Kielcach katowickiego kabaretu "Mumio". |
Trzecią odsłonę festiwalu rozpoczęli zwyciezcy zakończonej niecały tydzień temu PaKi - kabaret "Limo" z Gdańska. Swoim wystepem zdecydowanie potwierdzili, że wygrana na tym prestiżowym przeglądzie nie była dziełem przypadku.
Po wystepie trójmiejskiej grupy, na deskach Teatru Żeromskiego pojawił się długo oczekiwany kabaret "Mumio". Program nosił nazwe po prostu "kabaret Mumio", i mimo niepełnego składu (zabrakło Jadwigi Basińskiej), panowie wykonali go aż za dobrze ;) Znane skecze jak: "pan Eugeniusz" , "Jesień", piosenki "Zbyszek" czy "o nocniku", rozbawiały publike do rozpuku, natomiast skecz o nieco maniakalnym wykładowcy do spraw damsko-męskich po prostu zmiażdżył wszystkich. Oczywiście nie mogło też zabraknąc kultowego wręcz "Kubeczka", piosenka ta podczas wieczoru przewinęła sie kilka razy. Niezwykle rozbawiona publiczność nie dała ślązakom odpocząć ani na chwile. Bisom nie było końca, aż w końcu kwadrans przed 22 niezwykle zmęczeni artyści zeszli ze sceny na dobre.
"Mumio" po raz kolejny udowodniło, że są absolutnymi mistrzami jeśli chodzi o groteskowy humor w naszym kraju. Niezwykle trudno znależć słowa które oddałyby atmosfere jaka panowała podczas wieczoru i bardzo dobrze się stało, że kielczanie na własne oczy mogli podziwiać zdolności katowickiej grupy.
Kolejna odsłona festiwalu 29 maja, a gwiazdą wieczoru bedzie Grupa Rafała Kmity, więc dobrą zabawę mamy gwarantowaną.
Po wystepie trójmiejskiej grupy, na deskach Teatru Żeromskiego pojawił się długo oczekiwany kabaret "Mumio". Program nosił nazwe po prostu "kabaret Mumio", i mimo niepełnego składu (zabrakło Jadwigi Basińskiej), panowie wykonali go aż za dobrze ;) Znane skecze jak: "pan Eugeniusz" , "Jesień", piosenki "Zbyszek" czy "o nocniku", rozbawiały publike do rozpuku, natomiast skecz o nieco maniakalnym wykładowcy do spraw damsko-męskich po prostu zmiażdżył wszystkich. Oczywiście nie mogło też zabraknąc kultowego wręcz "Kubeczka", piosenka ta podczas wieczoru przewinęła sie kilka razy. Niezwykle rozbawiona publiczność nie dała ślązakom odpocząć ani na chwile. Bisom nie było końca, aż w końcu kwadrans przed 22 niezwykle zmęczeni artyści zeszli ze sceny na dobre.
"Mumio" po raz kolejny udowodniło, że są absolutnymi mistrzami jeśli chodzi o groteskowy humor w naszym kraju. Niezwykle trudno znależć słowa które oddałyby atmosfere jaka panowała podczas wieczoru i bardzo dobrze się stało, że kielczanie na własne oczy mogli podziwiać zdolności katowickiej grupy.
Kolejna odsłona festiwalu 29 maja, a gwiazdą wieczoru bedzie Grupa Rafała Kmity, więc dobrą zabawę mamy gwarantowaną.
Komentarze |