W skansenie stanie też wiatrak z Pacanowa oraz zabytkowa dzwonnica z Kazimierzy Wielkiej. Wszystkie trzy obiekty przez lata przechowywane były w magazynach Muzeum Wsi Kieleckiej. Najdłużej, bo prawie 30 lat, na swoje "drugie życie" czekał holenderski wiatrak z Grzymałkowa.

Odbudowanie tych trzech zabytków zakładał projekt "Z chmur na strzechy patrząc", który przygotowała dyrekcja Muzeum Wsi Kieleckiej. Pomysł spodobał się ministrowi kultury, który przekazał na ten cel 300 tys. zł. - Co prawda wnioskowaliśmy o drugie tyle, ale i tak kwota, która nam przyznano, jest satysfakcjonująca. Te pieniądze, zgodnie z przepisami, musimy wykorzystać jeszcze w tym roku. Dlatego już dziś ogłaszam przetarg na wykonanie podmurówek pod dwa wiatraki i dzwonnicy oraz zakup materiałów budowlanych - mówi Ryszard Karpiński, dyrektor muzeum.

Plan zakłada, że jeszcze jesienią na terenie skansenu rozpoczną się prace przy fundamentach. Zimą, jeśli pogoda dopisze, pracownicy muzeum będą odświeżać bądź zrekonstruować elementy wszystkich trzech obiektów. Wiadomo już, gdzie staną wiatraki i dzwonnica. - Największy, z Grzymałkowa, zbudujemy na wzgórzu. Będzie podświetlony halogenami, przez co będzie widoczny dla kierowców jadących trasą na Kraków. Mniejszy wiatrak z Pacanowa wraz z dzwonnicą stanie na terenie parku - dodaje dyrektor Karpiński. Wszystkie prace powinny zakończyć się na początku przyszłego roku.


Nowości w skansenie

Dzwonnica z Kazimierzy Wielkiej
Powstała w II połowie XIX wieku. Po wojnie wymieniono dach i wybudowano podmurówkę ceglano-kamienną ze schodkami. 12-metrową dzwonnicę rozebrano w 1998 roku . Wtedy też proboszcz parafii kazimierskiej przekazał ją muzealnikom.

Wiatrak z Grzymałkowa
Klasyczny wiatrak typu holenderskiego oparty na ośmioboku. Wybudowano go w 1932 roku w Pakułach, a dopiero 16 lat później został przeniesiony do Grzymałkowa. Stał tam do 1978 roku, kiedy to w elementach znalazł się w magazynie muzealnym.

Wiatrak z Pacanowa
Fundatorem obiektu był Michał Zasucha. Wybudował go w latach 1917- 1919. Wiatrak przetrwał II wojnę światową i działał aż do 1957 roku. Potem ze względu na nieopłacalność produkcję przerwano. W latach 60. stracił obie śmigi - teraz zostaną one zrekonstruowane.