Wys�ano dnia 11-02-2006 o godz. 22:00:00 przez pala2 1031
 | Tylko 20 procent rodziców dzieci korzystających z internetu narzuciło swoim pociechom zasady korzystania z sieci - wynika z najnowszych badań Eurobarometru. Z sieci korzysta połowa dzieci mieszkających w UE. |
W UE Dzień Bezpiecznego Internetu obchodzony jest pod patronatem unijnej komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów Viviane Reding. Z jej inicjatywy przez cały wtorek różne organizacje społeczne zapraszają na sieciowe blogi, w których eksperci wypowiadają się na temat bezpiecznego korzystania z internetu przez dzieci.
We wtorek w Komisji Europejskiej przedstawiono wstępne wyniki badania przeprowadzonego przez Eurobarometr w grudniu ubiegłego roku. Okazało się, że bardzo niewielu rodziców ustala z dziećmi zasady korzystania z internetu. Ci, którzy to robią, najczęściej zakazują dostępu do określonych stron internetowych (55 proc.) i kontrolują czas spędzony przy komputerze (53 proc.).
Rzadziej rodzice zabraniają dzieciom poznawania ludzi przez internet (35 proc.) i ściągania z sieci filmów bądź muzyki (19 proc.).
Według komisarz Reding, "rodzice powinni nauczyć swoje dzieci rozpoznawania ryzyka związanego z internetem i postępowania w niejasnych sytuacjach. To powinno stać się tak naturalne, jak wpajanie dzieciom zasad bezpiecznego poruszania się po ulicy podkreśliła komisarz Reding.
W 1999 r. Komisja Europejska rozpoczęła Program Bezpiecznego Internetu. Jest on skierowany głównie do rodziców i nauczycieli i ma na celu m.in. rozpowszechnianie wiedzy o zagrożeniach związanych z korzystaniem przez dzieci z internetu.
Obecny budżet programu na lata 2005-2008 wynosi 45 mln euro. Duża część przeznaczona jest na walkę z nielegalną i szkodliwą zawartością internetu - od pornografii dziecięcej, po treści rasistowskie czy utrudniający życie internautom spam zaśmiecający skrzynki pocztowe.
W wielu krajach UE istnieją gorące linie, przyjmujące zgłoszenia o niebezpiecznych stronach internetowych. W 2005 r. w Hiszpanii dzięki zgłoszeniom na taką linię policja zidentyfikowała 1700 osób wprowadzających do sieci nielegalną zawartość. Konsekwencją były śledztwa Interpolu w wielu tego rodzaju sprawach.
Więcej informacji, w tym po polsku, można znaleźć na stronach: www.saferinternet.org, a także na stronie: www.dzieckowsieci.pl
We wtorek w Komisji Europejskiej przedstawiono wstępne wyniki badania przeprowadzonego przez Eurobarometr w grudniu ubiegłego roku. Okazało się, że bardzo niewielu rodziców ustala z dziećmi zasady korzystania z internetu. Ci, którzy to robią, najczęściej zakazują dostępu do określonych stron internetowych (55 proc.) i kontrolują czas spędzony przy komputerze (53 proc.).
Rzadziej rodzice zabraniają dzieciom poznawania ludzi przez internet (35 proc.) i ściągania z sieci filmów bądź muzyki (19 proc.).
Według komisarz Reding, "rodzice powinni nauczyć swoje dzieci rozpoznawania ryzyka związanego z internetem i postępowania w niejasnych sytuacjach. To powinno stać się tak naturalne, jak wpajanie dzieciom zasad bezpiecznego poruszania się po ulicy podkreśliła komisarz Reding.
W 1999 r. Komisja Europejska rozpoczęła Program Bezpiecznego Internetu. Jest on skierowany głównie do rodziców i nauczycieli i ma na celu m.in. rozpowszechnianie wiedzy o zagrożeniach związanych z korzystaniem przez dzieci z internetu.
Obecny budżet programu na lata 2005-2008 wynosi 45 mln euro. Duża część przeznaczona jest na walkę z nielegalną i szkodliwą zawartością internetu - od pornografii dziecięcej, po treści rasistowskie czy utrudniający życie internautom spam zaśmiecający skrzynki pocztowe.
W wielu krajach UE istnieją gorące linie, przyjmujące zgłoszenia o niebezpiecznych stronach internetowych. W 2005 r. w Hiszpanii dzięki zgłoszeniom na taką linię policja zidentyfikowała 1700 osób wprowadzających do sieci nielegalną zawartość. Konsekwencją były śledztwa Interpolu w wielu tego rodzaju sprawach.
Więcej informacji, w tym po polsku, można znaleźć na stronach: www.saferinternet.org, a także na stronie: www.dzieckowsieci.pl
Komentarze
|