Kielce v.0.8

Sport i Rekreacja
Dziewięciu piłkarzy odejdzie z Korony

 drukuj stron�
Sport i Rekreacja
Wys�ano dnia 24-05-2006 o godz. 21:41:23 przez pala2 325

Arkadiusz Bilski nie zagra już w Koronie Kielce. To najważniejsza decyzja kadrowa trenerów kieleckiego klubu po sezonie. Mimo że z Kielc odejdzie aż dziewięciu zawodników, to tylko Bilski i Jarosław Piątkowski wiosną pojawiali się na boisku w ekstraklasie.

Kilkadziesiąt sekund po ostatnim meczu sezonu Kolportera Korony z Borussią Dortmund. W strugach deszczu, przy awarii oświetlenia Arkadiusz Bilski nie schodzi do szatni, tylko idzie dziękować kieleckim kibicom. Dopiero chwilę po nim to samo robią pozostali piłkarze. "Bilu", prowadząc ekipę w rundzie honorowej wokół boiska, trzyma rękę na piersiach. Tak z Koroną pożegnał się pomocnik, który z kielecką drużyną przeszedł drogę od trzeciej do pierwszej ligi. - "Bilu" jest zbyt dobrym zawodnikiem, by wchodzić tylko na końcówki spotkań lub siedzieć na ławie. A my chcemy stawiać na młodzież: Alka Kwieka, Czarka Wilka i Mariusza Zganiacza, a jest jeszcze Hermes - dyplomatycznie tłumaczy Piotr Burlikowski, dyrektor sportowy kieleckiego pierwszoligowca. Ale naciskany przez dziennikarzy dodaje: - Przy Arku było najwięcej wątpliwości. Wiemy przecież, ile zrobił dla klubu, ile z nim przeszedł i jak dużo znaczył dla drużyny i kibiców. Ale musimy iść do przodu.

Dyplomatyczne "żegnaj" usłyszeli także: Arkadiusz Kaliszan i Tomasz Owczarek, którym również kończyły się kontrakty i nie podjęto z nimi rozmów o ich przedłużeniu. Tak się natomiast stało zarówno z Robertem Bednarkiem jak i Sławomirem Rutką. Pierwszy związał się z kieleckim klubem nową umową na kolejne trzy lata. Rutka też zostanie w Kielcach, ale jeszcze nie wiadomo na jak długo. Rozmowy na temat długości jego kontraktu jeszcze są prowadzone.

W I lidze w nowym sezonie nie zagrają także zawodnicy, którzy mają ważne umowy. Jarosław Piątkowski po udanej rundzie w drugoligowym ŁKS dostał szansę w Kielcach, ale teraz znów będzie wypożyczony. Takie same decyzje podjęto wczoraj także wobec czterech kolejnych piłkarzy, z których jednak żaden nie był w kadrze pierwszego zespołu. Dariusz Kozubek nadal jest graczem Korony, ale kończy mu się wypożyczenie do Polonii Warszawa. Z poznańskiego Lecha wraca Tomasz Szewczuk, a z Odry Wodzisław Adam Czerkas. Tylko w rezerwach grał wiosną rekonwalescent Robert Kolendowicz. Już wcześniej informowaliśmy, że Korona nie była zainteresowana wykupieniem z Groclinu Grodzisk Wielkopolski Marcina Nowackiego.

Ponieważ nie ma rewolucji w kadrze pierwszego zespołu, to klub nie prowadzi bardzo intensywnych poszukiwań. Na razie najbliżej jest do pozyskania 19-letniego obrońcy Górnika Zabrze Pawła Króla, który jednak nie będzie od razu wzmocnieniem pierwszej drużyny. Takim powinien za to być powrót po długiej kontuzji Przemysława Cichonia. Na razie klub potwierdza tylko zainteresowanie pomocnikiem Zagłębia Lubin Wojciechem Łobodzińskim, ale finalista Pucharu Polski wstrzymał się z ruchami transferowymi do czasu ogłoszenia, kto będzie jego nowym trenerem. Swoje inne plany transferowe w tajemnicy trzyma też kielecki klub. Na razie wiadomo, że Grzegorzem Piechną interesują się menedżerowie z kilku krajów - Włoch, Niemiec, Turcji czy Hiszpanii, ale także spoza Europy. Ale o czołowych klubach europejskich można tylko pomarzyć. - My naprawdę chcemy, żeby Grzesiek został i jeśli tak będzie, to się ucieszymy. Ale na siłę nie będziemy go zatrzymywać. Od tego zależy też, czy będziemy szukać napastnika, i na razie analizujemy kilka wariantów - przekonywał dyrektor Burlikowski. O jednym z nich pisaliśmy wczoraj - to 21-letni napastnik Legii Warszawa Marcin Klatt. Kolejny to równie młody napastnik Amiki Wronki Karol Gregorek, który raczej nie załapie się do nowego Lecha Poznań.

Kielczanie będą trenować do końca maja, a potem rozjadą się na trzytygodniowe urlopy. Pierwsze zajęcia zaplanowano na 19 czerwca.




Komentarze

Error connecting to mysql