Teatr
Wys�ano dnia 09-07-2008 o godz. 13:00:00 przez sergio 1102
Wys�ano dnia 09-07-2008 o godz. 13:00:00 przez sergio 1102
Zapowiedź spektakli teatru Ecce Homo znalazła się już w katalogu prestiżowego Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Awangardowych "Fringe" w Edynburgu. Czy do ich prezentacji dojdzie - wciąż nie wiadomo. Zespół nie ma pieniędzy na wyjazd. |
Teatr Ecce Homo jest pierwszym w historii Kielc, który ma możliwość zaprezentowania się na tej największej z imprez artystycznych na świecie. Jest też jednym z sześciu polskich teatrów, które w tym roku otrzymały zaproszenia, co już samo w sobie jest wyróżnieniem. Co roku do stolicy Szkocji zjeżdżają teatry z całego globu. Tylko podczas ubiegłorocznej imprezy organizatorzy sprzedali 1,6 mln biletów, a na 250 scenach wystawiono 2 tys. spektakli. Obecność na festiwalu to promocja i szansa na zdobycie kontaktów, które mogą otworzyć drogę do międzynarodowej kariery.
Kielecki zespół ze spektaklem "Padamme Padamme" w reżyserii Marcina Bortkiewicza ma wystąpić 12 razy, pierwszy występ zaplanowany jest w sali w centrum miasta 11 sierpnia. Codziennie planują też pokazywać na ulicy etiudy, które mają być swoistą zachętą do obejrzenia głównego przedstawienia, a miasto obiecało wydać im plakaty i pocztówki, które będą go promować.
Za wyjazd trzeba jednak zapłacić. Zespoły same muszą pokryć koszt transportu, noclegów, wyżywienia, a nawet wynajęcia sali na przedstawienie. Tymczasem teatr Ecce Homo jest jedynym, który jedzie bez wsparcia. Pozostałych pięć polskich zespołów dostało po kilkadziesiąt tysięcy złotych z Ministerstwa Kultury. - Za późno dowiedzieliśmy się o zaproszeniu z Edynburga i minął nam termin składania wniosków do resortu - tłumaczy Anna Kantyka-Grela, szefowa Stowarzyszenia Artystycznego Ecce Homo.
Jak szacuje zespół, koszt wyjazdu i pobytu w Edynburgu to ok. 40 tys. zł. Sześć tysięcy obiecał prezydent Kielc, drugie tyle marszałek. 7 tys. zł pochodzi z nagród, które teatr otrzymał w tym roku. Dodatkowo miasto zobowiązało się wynająć teatrowi swój bus i tym samym sfinansować podróż. - Chodzimy też do różnych firm w mieście. W sumie obiecały nam ok. 5 tys. zł. Dzięki wynajęciu przez prezydenta busa uda nam się zaoszczędzić ok. 9 tys. zł. Wciąż jednak brakuje nam ok. 12 tys. Nie oczekujemy na miejscu luksusów, nie potrzebujemy ich. Ale zabierając młodych ludzi w tak daleką podróż, muszę mieć poczucie bezpieczeństwa - tłumaczy Kantyka-Grela.
Pomoc wczoraj zadeklarowała wojewoda, a także prezes Targów Kielce. To jednak wciąż za mało. - Festiwal to dla nas szansa, jakiej nie mieliśmy, to też promocja miasta i regionu. Aby jednak wykorzystać możliwości, jakie daje, potrzebujemy wsparcia - apeluje Kantyka-Grela. Dodaje, że liczy się każdą kwotę. Wszyscy, którzy chcieliby wspomóc stowarzyszenie, proszeni są o kontakt z nią pod numerem telefonu 698 355 163.
Teatr Ecce Homo istnieje od 10 lat. Zespół tworzą młodzi ludzie. Tylko w tym roku zdobył trzy nagrody na różnego rodzaju festiwalach teatralnych w Polsce.
Kielecki zespół ze spektaklem "Padamme Padamme" w reżyserii Marcina Bortkiewicza ma wystąpić 12 razy, pierwszy występ zaplanowany jest w sali w centrum miasta 11 sierpnia. Codziennie planują też pokazywać na ulicy etiudy, które mają być swoistą zachętą do obejrzenia głównego przedstawienia, a miasto obiecało wydać im plakaty i pocztówki, które będą go promować.
Za wyjazd trzeba jednak zapłacić. Zespoły same muszą pokryć koszt transportu, noclegów, wyżywienia, a nawet wynajęcia sali na przedstawienie. Tymczasem teatr Ecce Homo jest jedynym, który jedzie bez wsparcia. Pozostałych pięć polskich zespołów dostało po kilkadziesiąt tysięcy złotych z Ministerstwa Kultury. - Za późno dowiedzieliśmy się o zaproszeniu z Edynburga i minął nam termin składania wniosków do resortu - tłumaczy Anna Kantyka-Grela, szefowa Stowarzyszenia Artystycznego Ecce Homo.
Jak szacuje zespół, koszt wyjazdu i pobytu w Edynburgu to ok. 40 tys. zł. Sześć tysięcy obiecał prezydent Kielc, drugie tyle marszałek. 7 tys. zł pochodzi z nagród, które teatr otrzymał w tym roku. Dodatkowo miasto zobowiązało się wynająć teatrowi swój bus i tym samym sfinansować podróż. - Chodzimy też do różnych firm w mieście. W sumie obiecały nam ok. 5 tys. zł. Dzięki wynajęciu przez prezydenta busa uda nam się zaoszczędzić ok. 9 tys. zł. Wciąż jednak brakuje nam ok. 12 tys. Nie oczekujemy na miejscu luksusów, nie potrzebujemy ich. Ale zabierając młodych ludzi w tak daleką podróż, muszę mieć poczucie bezpieczeństwa - tłumaczy Kantyka-Grela.
Pomoc wczoraj zadeklarowała wojewoda, a także prezes Targów Kielce. To jednak wciąż za mało. - Festiwal to dla nas szansa, jakiej nie mieliśmy, to też promocja miasta i regionu. Aby jednak wykorzystać możliwości, jakie daje, potrzebujemy wsparcia - apeluje Kantyka-Grela. Dodaje, że liczy się każdą kwotę. Wszyscy, którzy chcieliby wspomóc stowarzyszenie, proszeni są o kontakt z nią pod numerem telefonu 698 355 163.
Teatr Ecce Homo istnieje od 10 lat. Zespół tworzą młodzi ludzie. Tylko w tym roku zdobył trzy nagrody na różnego rodzaju festiwalach teatralnych w Polsce.
Monika Rosmanowska Gazeta Wyborcza
Komentarze |