Kielce v.0.8

Kabaret
FAMA Party! ;)

 drukuj stron�
Kabaret Recenzje
Wys�ano dnia 21-04-2005 o godz. 22:02:03 przez pala2 8008

To co wydarzyło się w klubie Hormon we wtorek, dnia 19 kwietnia 2005 zaskoczyło chyba wszystkich! ;) Początkowo zapowiadająca się słabo imprezka została przekształcona w szalone wydarzenie. Mimo niewielkiej frekwencji ludzie bawili się świetnie, zaskakiwani co chwila czymś nowym. Zacznijmy jednak od samego początku...

Fama Party rozpoczęła regionalną edycję najstarszego w Polsce wydarzenia studenckiego jakim jest Festiwal Artystyczny Młodzieży Akademickiej. Został on stworzony by umożliwić młodym ludziom zaistnieć na dużej scenie. To właśnie tutaj wypłynął choćby Kabaret Skeczów Męczących i to właśnie oni zostali poproszeni o poprowadzenie Fama Party.



Niestety z takich czy innych względów frekwencja nie dopisała jakbyśmy mogli sobie tego życzyć. Dlatego razem z KSMem wpadliśmy na szalony pomysł przeniesienia imprezki z głównej sali klubu Hormon do pomieszczeń Vip-owskich ;) I możecie mi wierzyć lub nie ale dawno się tak nie ubawiłem ;)))


Fama od samego początku była szalona i spontaniczna, tak jak sami studenci którzy ją tworzą! Oj działo się, oj działo ;) Darmowe pifka, krótki ale wyjątkowy występ chłopaków z KSMu, dobra muza, doborowe towarzystwo - czego chcieć więcej. Jak określił to jeden z uczestników była to po prostu świetna "domowa" impreza!


A co w najbliższym czasie na Famie? Oczywiście koncert O.S.T.R., niezaprzeczalnej gwiazdy sceny hiphopopwej (słuchajcie kieleckich rozgłośni radiowych bo będą darmowe wejściówki :) Do zobaczenia więc na Famie! Yo! ;P

Pazurek


Komentarze

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego u�ytkownika, prosze sie zarejestrowa�

mroofkack 25-04-2005 o godz. 14:24:14
i to wszystko było w Hormonie?? hehe spoko pomysł z ty m pomieszczeniem dla vipów
Tofer 05-09-2005 o godz. 23:13:27
Tak tak pamiętam byłem tam i ktoś podał mi piwo,potem drugie,trzecie...i nagle powiedziałem -chola chola człowieku ale jak ja teraz trafie do domu??-Ale nie było tak źle...wypiłem 4 piwo,5 piwo (przy 5 przestałem liczyć)itd.itd.itd....A i tak obudziłem sie nie na myjce ale we własnym łużeczku... : ) Dziękuje temu kto mnie przyprowadził.... :)hehehe.Impreżka była NIEtrendy poprostu jak domówka...supa eeeeeeeeeeeee.:) ŻYJ SE PROSTO-proste nie?więcej takich....bo NIEtrendy droga przecie...eee Tylko ten owy jeden delikwent z KSMu nie chciał pokazać swoich stringolków...(hmmm....pewnie go uwierały w tyłek i miał je tył na przód) Szkoda że hormon nie stawiał na takie imprezy takie bardziej ambitne,tematyczne...no i co? no i BANKRUT..Miejmy nadzieje,ze kiedyś w CK pojawi sie miejsce w którym można by organizować własnie tego typu swawole
Tofer 05-09-2005 o godz. 23:16:25
AAAAAAAA pamiętam jeszcze jak Bachsisko dawało do wąchania swoje buty jakiemuś lachonowi...heheehe :),styl na pająka cały czas działa....
Error connecting to mysql