Sport i Rekreacja
Wys�ano dnia 30-09-2008 o godz. 09:00:00 przez sergio 1361
Wys�ano dnia 30-09-2008 o godz. 09:00:00 przez sergio 1361
Dwa kompleksy sportowe ze sztuczną nawierzchnią powstaną w Kielcach - "Orliki" mają wylądować przy ulicach Toporowskiego i Jagiellońskiej. |
Kielce zdecydowały się w końcu przystąpić do rządowego programu "Orlik 2012". Do pierwszej, tegorocznej edycji programu nasz samorząd się nie zgłosił. Jest jednak duża szansa, że w przyszłym roku powstaną u nas dwa nowoczesne kompleksy sportowe.
W czerwcu bieżącego roku podczas obrad komisji sportu i turystyki doszło do honorowego zakładu pomiędzy wiceprezydentem Andrzejem Sygutem a posłem PO Arturem Gieradą. Sygut zapewnił, że Kielce złożą dwa wnioski o wybudowanie boiska, jeśli parlamentarzysta będzie gwarantem, że urząd miasta otrzyma zwrot dwóch trzecich kosztów. Projekt przewiduje bowiem, że 33 proc. inwestycji finansuje Ministerstwo Sportu, 33 proc. urząd marszałkowski, a resztę dokłada samorząd. "Gazeta" jest świadkiem tego zakładu.
- Zgodnie z umową zapewniam, że złożymy dwa wnioski o budowę boisk: przy Szkole Podstawowej nr 27 na ul. Toporowskiego i Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 przy ul. Jagiellońskiej - informuje wiceprezydent Sygut. Pieniądze na obie inwestycje znajdą się w przyszłorocznym budżecie Kielc. Ale to, że wnioski zostaną złożone, nie oznacza, że będą zrealizowane. O tym, gdzie powstaną "Orliki" decyduje konkurs w urzędzie marszałkowskim.
W tym roku w Kielcach oddano do użytku dwa nowe boiska ze sztuczną nawierzchnią (przy ul. Wrzosowej i na os. Świętokrzyskim) w ramach podobnego programu "Blisko boisko". Kompleksy "Orlika" są większe, składają się z dwóch boisk: do piłki nożnej, ze sztuczną trawą, o wymiarach 30 x 62 m, i drugiego wielofunkcyjnego (do wyboru jest siatkówka, koszykówka) - 19 x 32 m. Kompleks uzupełnia budynek sanitarny z magazynem, szatniami i prysznicami.
W czerwcu bieżącego roku podczas obrad komisji sportu i turystyki doszło do honorowego zakładu pomiędzy wiceprezydentem Andrzejem Sygutem a posłem PO Arturem Gieradą. Sygut zapewnił, że Kielce złożą dwa wnioski o wybudowanie boiska, jeśli parlamentarzysta będzie gwarantem, że urząd miasta otrzyma zwrot dwóch trzecich kosztów. Projekt przewiduje bowiem, że 33 proc. inwestycji finansuje Ministerstwo Sportu, 33 proc. urząd marszałkowski, a resztę dokłada samorząd. "Gazeta" jest świadkiem tego zakładu.
- Zgodnie z umową zapewniam, że złożymy dwa wnioski o budowę boisk: przy Szkole Podstawowej nr 27 na ul. Toporowskiego i Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 przy ul. Jagiellońskiej - informuje wiceprezydent Sygut. Pieniądze na obie inwestycje znajdą się w przyszłorocznym budżecie Kielc. Ale to, że wnioski zostaną złożone, nie oznacza, że będą zrealizowane. O tym, gdzie powstaną "Orliki" decyduje konkurs w urzędzie marszałkowskim.
W tym roku w Kielcach oddano do użytku dwa nowe boiska ze sztuczną nawierzchnią (przy ul. Wrzosowej i na os. Świętokrzyskim) w ramach podobnego programu "Blisko boisko". Kompleksy "Orlika" są większe, składają się z dwóch boisk: do piłki nożnej, ze sztuczną trawą, o wymiarach 30 x 62 m, i drugiego wielofunkcyjnego (do wyboru jest siatkówka, koszykówka) - 19 x 32 m. Kompleks uzupełnia budynek sanitarny z magazynem, szatniami i prysznicami.
Piotr Burda Gazeta Wyborcza
Komentarze |