Internet Polska Cywilizacja
Wys�ano dnia 14-01-2005 o godz. 11:00:00 przez pala2 675
Wys�ano dnia 14-01-2005 o godz. 11:00:00 przez pala2 675
![]() |
Bukmacherzy po spełnieniu rygorystycznych warunków muszą otrzymać przede wszystkim zezwolenie Ministerstwa Finansów (dziś mają je tylko cztery firmy - STS, Profesjonał, Toto-Mix i Betako). Zakłady - wg ustawy - można obstawiać wyłącznie w kolekturach. Sam ten przepis całkowicie wyklucza możliwość przyjmowania zakładów online.
Tymczasem rozkwit Internetu przyniósł rewolucję także w hazardzie. Polscy internauci mają do dyspozycji co najmniej pięć-sześć profesjonalnych polskojęzycznych portali bukmacherskich. Przyjmują one zakłady w złotówkach, oferują fachową polskojęzyczną obsługę przez infolinię, e-mail lub przez czaty internetowe, mają konta w polskich bankach. Można w nich obstawiać polskie wydarzenia sportowe, choćby ligę piłkarską.
Za portalami tymi stoją wyspecjalizowane firmy bukmacherskie zarejestrowane najczęściej w Wielkiej Brytanii, na Malcie lub na Gibraltarze. Mają tamtejsze zezwolenia i licencje i działają na kilku czy kilkunastu rynkach. Nie są to firmy-krzaki. Notowana na giełdzie w Londynie spółka Sportingbet (działa od sześciu lat) ma ponad milion klientów i wartość giełdową 468 mln funtów. Akcjami austriackiej grupy hazardowo-bukmacherskiej BETandWIN handluje się na giełdzie w Wiedniu. W raportach spółka informowała o 400 mln euro zeszłorocznego obrotu (z tego blisko połowa pochodziła z zakładów sportowych).
Polska to dla bukmacherów obiecujący rynek. Leszek Hański, szef firmy Toto-Mix, która przyjmuje zakłady w tradycyjnych kolekturach, szacuje, że w obstawianie bawi się u nas od pół miliona do miliona osób. Konkurencyjny STS prowadzi już ponad 270 punktów w całym kraju. Przychody z tej rozrywki zwiększają się ostatnio co roku o 30-50 proc. Nic dziwnego, że szansę dostrzegli internetowi bukmacherzy z Zachodu. - Szacujemy, że ok. 20 proc. polskich graczy gra także lub tylko przez internet - mówi Hański. Dawałoby to grupę około 100-200 tys. ludzi, prawdopodobnie szybko rosnącą.
---------------------------------------------------
W Polsce padła już główna wygrana w tzw. zakładzie Supertoto w serwisie Expekt.com. Pan Andrzej z Gliwic trafnie przewidział wyniki 14 spotkań i wygrał 47,7 tys. euro - informuje "Gazeta Wyborcza".
Tymczasem rozkwit Internetu przyniósł rewolucję także w hazardzie. Polscy internauci mają do dyspozycji co najmniej pięć-sześć profesjonalnych polskojęzycznych portali bukmacherskich. Przyjmują one zakłady w złotówkach, oferują fachową polskojęzyczną obsługę przez infolinię, e-mail lub przez czaty internetowe, mają konta w polskich bankach. Można w nich obstawiać polskie wydarzenia sportowe, choćby ligę piłkarską.
Za portalami tymi stoją wyspecjalizowane firmy bukmacherskie zarejestrowane najczęściej w Wielkiej Brytanii, na Malcie lub na Gibraltarze. Mają tamtejsze zezwolenia i licencje i działają na kilku czy kilkunastu rynkach. Nie są to firmy-krzaki. Notowana na giełdzie w Londynie spółka Sportingbet (działa od sześciu lat) ma ponad milion klientów i wartość giełdową 468 mln funtów. Akcjami austriackiej grupy hazardowo-bukmacherskiej BETandWIN handluje się na giełdzie w Wiedniu. W raportach spółka informowała o 400 mln euro zeszłorocznego obrotu (z tego blisko połowa pochodziła z zakładów sportowych).
Polska to dla bukmacherów obiecujący rynek. Leszek Hański, szef firmy Toto-Mix, która przyjmuje zakłady w tradycyjnych kolekturach, szacuje, że w obstawianie bawi się u nas od pół miliona do miliona osób. Konkurencyjny STS prowadzi już ponad 270 punktów w całym kraju. Przychody z tej rozrywki zwiększają się ostatnio co roku o 30-50 proc. Nic dziwnego, że szansę dostrzegli internetowi bukmacherzy z Zachodu. - Szacujemy, że ok. 20 proc. polskich graczy gra także lub tylko przez internet - mówi Hański. Dawałoby to grupę około 100-200 tys. ludzi, prawdopodobnie szybko rosnącą.
---------------------------------------------------
W Polsce padła już główna wygrana w tzw. zakładzie Supertoto w serwisie Expekt.com. Pan Andrzej z Gliwic trafnie przewidział wyniki 14 spotkań i wygrał 47,7 tys. euro - informuje "Gazeta Wyborcza".
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 7 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 8 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 503 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Komentarze |