Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 28-06-2004 o godz. 13:52:04 przez pala2 236
Wys�ano dnia 28-06-2004 o godz. 13:52:04 przez pala2 236
Do wyścigów w obieraniu truskawek na czas stanęli wczoraj w Bielinach: Irlandczycy, Irakijczycy, Ukraińcy, Egipcjanie, Macedończycy i Syryjczycy. Jedni obierali na stojąco, inni na siedząco i w rękawiczkach. Nikt jednak nie był w stanie pokonać rekordu Alicji Pocheć z Bielin, która z dwukilogramowym koszykiem rozprawiła się w ciągu 1 minuty 43 sekund. |
Najlepszy wśród obcokrajowców okazał się Dosouki Malik z Syrii, z czasem 3 minuty 3 sekundy.
Do pierwszych tego typu zawodów organizowanych na świecie nie brakowało wczoraj chętnych. Do świętokrzyskiej stolicy truskawki zjechali się goście pochodzący z różnych stron świata. Do pierwszej tury zawodów stanął trzyosobowy skład Polski i liczący tyle samo zawodników skład Irlandii. Irlandczycy nie mieli jednak z Polakami żadnych szans, gdyż w tej turze wystartowała mieszkanka Bielin. Ustanowiła pierwszy rekord w dziejach tych zawodów. U siebie na polu rwie dziennie po 60 pełnych koszyków truskawek.
Alicji Pocheć udało się obrać dwukilogramowy koszyczek w ciągu 1 minuty 43 sekund. Zaledwie 10 sekund brakło do zwyciężczyni turnieju Bogusławie Kowalczyk. Zaś najlepiej obierającym owoce mężczyzną był Grzegorz Kowalczyk, z czasem 2 minuty 4 sekundy.
Gareth McKinney i jego rodzice, którzy do Bielin przybyli wprost z Irlandii, zdecydowali, że najlepszą potrawą z truskawkami jest sernik z truskawkami Sylwii Szczepaniak z Lechowa. W kategorii potrawy regionalnej wygrał "borsc z drzozgami" Grażyny Krzysztofik z Bęczkowa. Choć goście chwalili sobie również "byczki świętokrzyskie" z Nowej Słupi.
Do pierwszych tego typu zawodów organizowanych na świecie nie brakowało wczoraj chętnych. Do świętokrzyskiej stolicy truskawki zjechali się goście pochodzący z różnych stron świata. Do pierwszej tury zawodów stanął trzyosobowy skład Polski i liczący tyle samo zawodników skład Irlandii. Irlandczycy nie mieli jednak z Polakami żadnych szans, gdyż w tej turze wystartowała mieszkanka Bielin. Ustanowiła pierwszy rekord w dziejach tych zawodów. U siebie na polu rwie dziennie po 60 pełnych koszyków truskawek.
Alicji Pocheć udało się obrać dwukilogramowy koszyczek w ciągu 1 minuty 43 sekund. Zaledwie 10 sekund brakło do zwyciężczyni turnieju Bogusławie Kowalczyk. Zaś najlepiej obierającym owoce mężczyzną był Grzegorz Kowalczyk, z czasem 2 minuty 4 sekundy.
Gareth McKinney i jego rodzice, którzy do Bielin przybyli wprost z Irlandii, zdecydowali, że najlepszą potrawą z truskawkami jest sernik z truskawkami Sylwii Szczepaniak z Lechowa. W kategorii potrawy regionalnej wygrał "borsc z drzozgami" Grażyny Krzysztofik z Bęczkowa. Choć goście chwalili sobie również "byczki świętokrzyskie" z Nowej Słupi.
/pac/ Echo Dnia
Komentarze |