Literatura Recenzje
Wys�ano dnia 08-08-2004 o godz. 18:23:33 przez pala1 378
Wys�ano dnia 08-08-2004 o godz. 18:23:33 przez pala1 378
Książka pisarki belgijskiej Amelie Nothomb, "Kosmetyka wroga" zachęca czytelnika do zgłębiania się w ludzką psychikę. Krok po kroku akcja powieści staje się coraz bardziej zaskakująca. Punkt kulminacyjny, czyli koniec historii Jerome Angusta, wywołuje chęć wrócenia do początku książki i jak się okazuje zakończenie pojawiło się już w pierwszych zdaniach polecanej przeze mnie lektury. |
Ale można się o tym przekonać dopiero po przeczytaniu całości. Dlatego powieści nie można czytać niedbale i szybko - nie jest do czytadło do pociągu; gdyby jednak ktoś chciał czytać książkę jeszcze raz to ta sama historia będzie wyglądała zupełnie inaczej. Będzie to studium obłędu w jaki zapada główny bohater. Ale jeżeli Amelie Nothomb nie dopisałaby zakończenia, nie wiadomo by było czy w książce jest jeden czy dwóch protagonistów?!
Nie jest możliwe streszczenie dziełka gdyż należałoby je opowiadać fragmentarycznie nie łącząc całej historii w logiczny ciąg ale nie oddałoby to wówczas jego nastrojowości. "Kosmetyka wroga" jest wypełniona opisami brutalnymi z gruntu za bardzo realnymi. Jest tam scena jedzenia karmy dla kota, scena gwałtu, sceny morderstw. Religia jest postrzegana jako mistycyzm z czego wynika, że Bóg jest jedynie tajemniczą postacią, która w rzeczywistości nie ma wielkiego znaczenia.
Są jednak również sceny miłości - jedyny pozytywny aspekt życia - ale pisarka w końcu sprawia, że i miłość może być tylko tragiczna bo kończy się śmiercią. Jeżeli więc ktoś nie ma ochoty odwiedzić szpitala dla wariatów może w zastępstwie spokojnie w nim pośrednio pobyć czytając wymienioną książkę.
Nie jest możliwe streszczenie dziełka gdyż należałoby je opowiadać fragmentarycznie nie łącząc całej historii w logiczny ciąg ale nie oddałoby to wówczas jego nastrojowości. "Kosmetyka wroga" jest wypełniona opisami brutalnymi z gruntu za bardzo realnymi. Jest tam scena jedzenia karmy dla kota, scena gwałtu, sceny morderstw. Religia jest postrzegana jako mistycyzm z czego wynika, że Bóg jest jedynie tajemniczą postacią, która w rzeczywistości nie ma wielkiego znaczenia.
Są jednak również sceny miłości - jedyny pozytywny aspekt życia - ale pisarka w końcu sprawia, że i miłość może być tylko tragiczna bo kończy się śmiercią. Jeżeli więc ktoś nie ma ochoty odwiedzić szpitala dla wariatów może w zastępstwie spokojnie w nim pośrednio pobyć czytając wymienioną książkę.
Komentarze |