Muzyka Recenzje Fotografia Kielce Kultura Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 21-05-2010 o godz. 13:32:22 przez rafa 6103
Wys�ano dnia 21-05-2010 o godz. 13:32:22 przez rafa 6103
Podobno z roku na rok jazz ma coraz mniejszą liczbę zwolenników - dwie kieleckie osobowości postanowiły zadbać o to, aby dobrej muzyki jednak nie zabrakło w naszym mieście - z inicjatywy prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego i muzyka Włodzimierza Kiniorskiego został zorganizowany I Świętokrzyski Festiwal Jazzowy. |
Dlaczego „dżez”? I dlaczego „pro publico bono”? Bo jazz może być swojski, wiÄ™c napisany tak, jak Polak go sÅ‚yszy. Z pewnoÅ›ciÄ… nie byÅ‚oby przeszkód w napisaniu „pro publico Å›wiÄ™tokrzysko bono” – a to z racji doboru wykonawców. Wszyscy pochodzÄ… z ziemi Å›wiÄ™tokrzyskiej lub sÄ… z niÄ… zwiÄ…zani. „Pro” można także odczytać jako skrót od angielskiego sÅ‚owa professional. W rozumieniu znaczenia nazwy da siÄ™ improwizować – jak w prawdziwym, dobrym jazzie.
W czasie majowego weekendu świętokrzyscy jazzmani i jazzfani mieli swoją ucztę. Z Placu Artystów oraz z małej sceny Kieleckiego Centrum Kultury rozbrzmiewała muzyka wygrywana przez big bandy, smooth-jazzowe składy oraz zespoły eksperymentujące z dźwiękiem.
CaÅ‚ość rozpoczęła siÄ™ na Placu Artystów, gdzie jako pierwsza wystÄ…piÅ‚a Radomska MÅ‚odzieżowa Orkiestra DÄ™ta GRANDIOSO. MÅ‚odzi muzycy zagrali m.in. „Eye of The Tiger”, „Just a Gigolo”, „Jest dobrze” z repertuaru Andrzeja Grabowskiego oraz wiÄ…zankÄ™ przebojów Erica Claptona. Swój show zakoÅ„czyli pochodem na placu, wykonujÄ…c ukÅ‚ad taneczny. AtrakcjÄ… dla najmÅ‚odszych sÅ‚uchaczy z pewnoÅ›ciÄ… okazaÅ‚y siÄ™ fantazyjne stroje orkiestry – biaÅ‚o-czerwono-niebieskie uniformy i czapki z okazaÅ‚ymi pióropuszami. Po radomskiej orkiestrze zagraÅ‚ jazz-band z ZagnaÅ„ska oraz big band ze Starachowic pod wodzÄ… MirosÅ‚awa GÄ™borka. Niestety, wystÄ™p starachowickiej grupy zostaÅ‚ przerwany przez nadgorliwych dziaÅ‚aczy samorzÄ…du studenckiego UJK, którzy wykazali siÄ™ przy tym kulturÄ… osobistÄ… na poziomie kreta.
Dalsza część imprezy przeniosÅ‚a siÄ™ do KCK-u, gdzie razem z grupÄ… Automatik wystÄ…piÅ‚a znakomita wokalistka Agnieszka Kowalczyk. Muzycy wykonali m.in. alternatywnÄ… wersjÄ™ kultowego utworu Krzysztofa Komedy – „KoÅ‚ysanki Rosemary”. NastÄ™pnie wÅ‚adzÄ™ nad scenÄ… i widowniÄ… objÄ…Å‚ Chochół Band, którego czÅ‚onkowie w mistrzowski sposób poÅ‚Ä…czyli funk, smooth jazz i fusion. KolejnÄ… grupa – Drum&Dres – przeniosÅ‚a widowniÄ™ w Å›wiat wyrafinowanego drum'n'base'u. Na koniec wystÄ…piÅ‚a niesamowita Orkiestra ÅšwiÄ™tokrzyska Hasa-Rapasa z Kiniorem na czele. Muzykom przez moment towarzyszyÅ‚a Edyta Strzycka, która brawurowo zaÅ›piewaÅ‚a „Mercedes Benz” Janis Joplin oraz standard „Summertime”. Po oficjalnych koncertach w galerii „Winda” odbyÅ‚ siÄ™ recital Piotrka Resteckiego oraz jam session.
Drugi dzień minął pod znakiem grup JPEG i No Name z Dominikiem Skrzyniarzem. Oba zespoły wywołały zdecydowanie pozytywne wibracje, jednak gwiazdą wieczoru była grupa Letko. Pobudzający rytm i kapitalny głos Moniki Bożyk oraz wspólny występ z Kiniorem okazały się najlepszą puentą całego przedsięwzięcia.
MiÅ‚ym zaskoczeniem wynikajÄ…cym z Dżez Pro Publico Bono byÅ‚ fakt, że na ziemi kieleckiej mieszka tak wielu wspaniaÅ‚ych muzyków jazzowych i okoÅ‚ojazzowych. Kinior – sprawca caÅ‚ego zamieszania – oraz jego prawa rÄ™ka, czyli Edyta Strzycka, caÅ‚kiem nieźle sprawdzili siÄ™ w rolach konferansjerów, choć nie obyÅ‚o siÄ™ bez zabawnych wpadek. Pozostaje jedynie podziÄ™kować wszystkim jazzmanom i prezydentowi Wojciechowi Lubawskiemu i... czekać na wiÄ™cej jazzu w rodzimym wydaniu.
W czasie majowego weekendu świętokrzyscy jazzmani i jazzfani mieli swoją ucztę. Z Placu Artystów oraz z małej sceny Kieleckiego Centrum Kultury rozbrzmiewała muzyka wygrywana przez big bandy, smooth-jazzowe składy oraz zespoły eksperymentujące z dźwiękiem.
CaÅ‚ość rozpoczęła siÄ™ na Placu Artystów, gdzie jako pierwsza wystÄ…piÅ‚a Radomska MÅ‚odzieżowa Orkiestra DÄ™ta GRANDIOSO. MÅ‚odzi muzycy zagrali m.in. „Eye of The Tiger”, „Just a Gigolo”, „Jest dobrze” z repertuaru Andrzeja Grabowskiego oraz wiÄ…zankÄ™ przebojów Erica Claptona. Swój show zakoÅ„czyli pochodem na placu, wykonujÄ…c ukÅ‚ad taneczny. AtrakcjÄ… dla najmÅ‚odszych sÅ‚uchaczy z pewnoÅ›ciÄ… okazaÅ‚y siÄ™ fantazyjne stroje orkiestry – biaÅ‚o-czerwono-niebieskie uniformy i czapki z okazaÅ‚ymi pióropuszami. Po radomskiej orkiestrze zagraÅ‚ jazz-band z ZagnaÅ„ska oraz big band ze Starachowic pod wodzÄ… MirosÅ‚awa GÄ™borka. Niestety, wystÄ™p starachowickiej grupy zostaÅ‚ przerwany przez nadgorliwych dziaÅ‚aczy samorzÄ…du studenckiego UJK, którzy wykazali siÄ™ przy tym kulturÄ… osobistÄ… na poziomie kreta.
Dalsza część imprezy przeniosÅ‚a siÄ™ do KCK-u, gdzie razem z grupÄ… Automatik wystÄ…piÅ‚a znakomita wokalistka Agnieszka Kowalczyk. Muzycy wykonali m.in. alternatywnÄ… wersjÄ™ kultowego utworu Krzysztofa Komedy – „KoÅ‚ysanki Rosemary”. NastÄ™pnie wÅ‚adzÄ™ nad scenÄ… i widowniÄ… objÄ…Å‚ Chochół Band, którego czÅ‚onkowie w mistrzowski sposób poÅ‚Ä…czyli funk, smooth jazz i fusion. KolejnÄ… grupa – Drum&Dres – przeniosÅ‚a widowniÄ™ w Å›wiat wyrafinowanego drum'n'base'u. Na koniec wystÄ…piÅ‚a niesamowita Orkiestra ÅšwiÄ™tokrzyska Hasa-Rapasa z Kiniorem na czele. Muzykom przez moment towarzyszyÅ‚a Edyta Strzycka, która brawurowo zaÅ›piewaÅ‚a „Mercedes Benz” Janis Joplin oraz standard „Summertime”. Po oficjalnych koncertach w galerii „Winda” odbyÅ‚ siÄ™ recital Piotrka Resteckiego oraz jam session.
Drugi dzień minął pod znakiem grup JPEG i No Name z Dominikiem Skrzyniarzem. Oba zespoły wywołały zdecydowanie pozytywne wibracje, jednak gwiazdą wieczoru była grupa Letko. Pobudzający rytm i kapitalny głos Moniki Bożyk oraz wspólny występ z Kiniorem okazały się najlepszą puentą całego przedsięwzięcia.
MiÅ‚ym zaskoczeniem wynikajÄ…cym z Dżez Pro Publico Bono byÅ‚ fakt, że na ziemi kieleckiej mieszka tak wielu wspaniaÅ‚ych muzyków jazzowych i okoÅ‚ojazzowych. Kinior – sprawca caÅ‚ego zamieszania – oraz jego prawa rÄ™ka, czyli Edyta Strzycka, caÅ‚kiem nieźle sprawdzili siÄ™ w rolach konferansjerów, choć nie obyÅ‚o siÄ™ bez zabawnych wpadek. Pozostaje jedynie podziÄ™kować wszystkim jazzmanom i prezydentowi Wojciechowi Lubawskiemu i... czekać na wiÄ™cej jazzu w rodzimym wydaniu.
Magdalena Wach
Komentarze |