Fotografia Rozmowy
Wys�ano dnia 14-11-2011 o godz. 13:26:06 przez rafa 11448
Wys�ano dnia 14-11-2011 o godz. 13:26:06 przez rafa 11448
Z KingÄ… KardynaÅ‚, fotografkÄ… i zwyciężczyniÄ… „Kieleckie inaczej 2011”, spotykam siÄ™ w „Kawce Zabawce”. Przy jej kawce i mojej czekoladce rozmawiamy o zabawach i zabawkach, zagÅ‚uszani przez imprezÄ™ urodzinowÄ… jakiegoÅ› szkraba. |
Masz ulubionego pupila z dzieciństwa?
Pluszowy słonik-pozytywka. Już go nie mam i strasznie mi z tego powodu przykro.
A gdzie się podział?
Mama go uprała. Zaciął się i cały czas śpiewał.
Śmierć pachnąca, ale straszna. Miał chociaż zadartą trąbę?
MiaÅ‚. To byÅ‚ dobry niemiecki plusz. Teraz mam polarnego niedźwiedzia, którego dostaÅ‚am od WWF, kiedy robiliÅ›my dla nich reklamÄ™. DziÅ› bawiÄ™ siÄ™ gÅ‚ównie z moim kochanym kotem NikitÄ…. Raz przypadkowo zamknęłam go w dziaÅ‚ajÄ…cej mikrofalówce, ale wyszedÅ‚ z tego bez szwanku.
Ja kolekcjonowaÅ‚em klocki i, drogie niestety, figurki superbohaterów. Ale ostatnio udaÅ‚o mi siÄ™ kupić mini-odkurzacz do komputera za 8 zÅ‚otych.
Gadżeciarz…
No skÄ…d. Ty nie kolekcjonujesz aparatów?
Coś w tym jest. Kiedy dostanę wypłatę, czasem chodzę na giełdę fotograficzną do Stodoły, więc mam już w swojej kolekcji trochę modeli. Moim ulubionym jest analogowy Contax. Wzięłam go w zeszłym roku na wyprawę do Albanii. Cudowny kraj.
Znam tylko albańskie wino.
Bardzo dobre. W ciÄ…gu dwóch tygodni zjeździÅ‚am caÅ‚Ä… AlbaniÄ™ samochodem. Podróżuje siÄ™ fatalnie, bo drogi sÄ… sÅ‚abej jakoÅ›ci. Nie dość, że wÄ…skie i krÄ™te, to jeszcze kamieniste. Najpierw prawie wjechaÅ‚ w nas tir, a później nieomal wpadliÅ›my do urwiska. Ale AlbaÅ„czycy sÄ… za to bardzo otwarci. Kiedy mówiliÅ›my, skÄ…d jesteÅ›my, od razu zapraszali nas do domu, czÄ™stowali specjaÅ‚ami. Przez wiÄ™kszość pobytu nie musieliÅ›my wynajmować żadnego noclegu. Namiot przydaÅ‚ siÄ™ nam tylko raz. SpÄ™dziliÅ›my noc na plaży podczas peÅ‚ni księżyca. ByÅ‚o magicznie. Nie zmrużajÄ…c oka do rana robiliÅ›my zdjÄ™cia przy dÅ‚uższym naÅ›wietlaniu. (upija Å‚yk zamówionej kawy)
W Albanii majÄ… dobrÄ… kawÄ™?
PrzepysznÄ…! Jest specyficzna, bo mielÄ… jÄ… bardzo drobno, wrÄ™cz na pyÅ‚. I co najlepsze - w przeliczeniu na zÅ‚otówki kosztuje 50 groszy. KupiÅ‚am zapas.
Od kiedy bawisz siÄ™ aparatem?
Od momentu, kiedy dostaÅ‚am go od taty. Dużo spacerowaÅ‚am po mieÅ›cie i zwiedzaÅ‚am jego zakÄ…tki uwieczniajÄ…c je na fotografii. Potem usÅ‚yszaÅ‚am o konkursie Wici i postanowiÅ‚am wysÅ‚ać kilka zdjęć. DostaÅ‚am wyróżnienie! Tak mnie to nakrÄ™ciÅ‚o, że od tego zaczęła siÄ™ caÅ‚a moja praca. WczeÅ›niej chodziÅ‚am do liceum plastycznego, gdzie miaÅ‚am zajÄ™cia z podstaw fotografii i filmu, wiÄ™c temat byÅ‚ mi już znany.
Właśnie. Słyszałem, że znowu coś ostatnio wygrałaś.
Podobno. Też mi ktoÅ› coÅ› mówiÅ‚. (Å›miech) Bardzo siÄ™ cieszÄ™. WidziaÅ‚eÅ› zdjÄ™cia?
Widziałem, ale możesz opowiedzieć mi o nich jakbym był Stevie Wonderem.
ZrobiÅ‚am je w technice mokrego kolodionu. To jedna z XIX-wiecznych technik otrzymywania obrazu. Można je wykonać na kilka sposobów, ja wykorzystaÅ‚am do tego slajdy z maÅ‚ego obrazka. W domu przygotowaÅ‚am sobie czarne, szklane pÅ‚ytki, które pokryÅ‚am kolodionem, po czym naczuliÅ‚am je w azotanie srebra i naÅ›wietliÅ‚am je wykorzystujÄ…c powiÄ™kszalnik. Same zdjÄ™cia to szczęśliwy traf! Po dÅ‚uższej nieobecnoÅ›ci w Kielcach, przyjechaÅ‚am akurat w dzieÅ„ wyburzania kamienicy przy IX wieków. Natychmiast pobiegÅ‚am na miejsce z aparatem. Ucieszeni robotnicy pilnujÄ…cy budynek dostali ode mnie dwa piwa i pozwolili mi wejść do Å›rodka. Pobyt trochÄ™ mi siÄ™ przedÅ‚użyÅ‚, bo zamiast zapowiadanych 15 min, siedziaÅ‚am tam ponad godzinÄ™. ObeszÅ‚am wszystkie piÄ™tra, pokoje i wreszcie wspięłam siÄ™ na ostatni poziom. Tam widzÄ™, że poÅ‚owa jednej Å‚azienki zostaÅ‚a już zniszczona. SpojrzaÅ‚am w górÄ™. WidzÄ™ nagle wielkÄ… Å‚ychÄ™ kopary, która sunie prosto na mnie. WokóÅ‚ szum i kurz, ale facet z koparki zdoÅ‚aÅ‚ mnie zauważyć. Wstrzymali burzenie. On zaczÄ…Å‚ krzyczeć, a po mnie przybiegÅ‚a ekipa. Ale zanim przybiegÅ‚a, zdążyÅ‚am jeszcze uciec na strych. Nie podarowaÅ‚abym sobie, gdybym wszystkiego nie zwiedziÅ‚a.
Aż tak lubisz kieleckie kamienice?
Bardzo. Kocham to miejsce. CaÅ‚e miasto mnie inspiruje. CzÄ™sto zwiedzam zakÄ…tki różnych kamienic i podwórek. Jestem lokalnÄ… patriotkÄ…, nawet w Warszawie na Å›niadanie przed sesjÄ… zdjÄ™ciowÄ… kupujÄ™ produkty ze Å›wiÄ™tokrzyskiego. Majonez rzÄ…dzi! (Å›miech)
Kielce inspirują cię bardziej niż Praga?
W Warszawie maÅ‚o mam czasu na spacery z aparatem. Poruszam siÄ™ na trasie dom-studio-dom-studio. Nie narzekam, mam tam Å›wietnÄ… pracÄ™, bo rynek fotograficzny najbardziej rozwiniÄ™ty jest wÅ‚aÅ›nie w stolicy. Ale jeÅ›li nadejdzie wolne, to wracam do Kielc. Tutaj naprawdÄ™ można odpocząć, Å›wiÄ™tokrzyskie jest magiczne. Znajomi pytali mnie ostatnio, gdzie byÅ‚am na wakacjach. Byli w Hiszpanii, we WÅ‚oszech, a ja w tym roku odpuÅ›ciÅ‚am dalekie podróże, jadÄ…c do piÄ™knej Jeleniej Góry. TrafiÅ‚am tam na warsztaty ze szlachetnych technik fotograficznych w ramach unijnego polsko-niemieckiego projektu. MiaÅ‚am szczęście, bo moje 3 fotografie zakwalifikowaÅ‚y siÄ™ i jako jedna z szeÅ›ciu osób z Polski mogÅ‚am wziąć w nim udziaÅ‚.
MyÅ›lisz, że „Rezerwat” mógÅ‚by siÄ™ wydarzyć na Czarnowie?
Jasne. MaÅ‚o jest takich miejsc w Kielcach? MyÅ›lÄ™, że nie tylko Czarnów. Poza tym „Rezerwat” to dobry film, bardzo go lubiÄ™. Kiedy wybieram siÄ™ na spacer, czasem chodzÄ™ na PragÄ™. Tam odnajdujÄ™ klimat starych kamienic. W Jeleniej Górze podobnie buszowaÅ‚am po opuszczonych budynkach. Także zwyciÄ™skie zdjÄ™cia przedstawiajÄ… kamienicÄ™ przy IX wieków, której już nie ma. A dziÄ™ki zdjÄ™ciom o niej nie zapomnÄ™.
Dlaczego rudera wychodzi na zdjęciach lepiej niż nowy ładny budynek?
Bo jest plastyczna, nasÄ…czona szczegóÅ‚ami i historiÄ…. Ale nie myÅ›l, że Å‚ażę tylko po ruinach. LubiÄ™ też robić portrety. ChciaÅ‚abym kiedyÅ› sportretować artystów kieleckich, a mamy ich wielu.
Musimy przerwać. GoÅ›cie urodzin zaczynajÄ… wyÅ›piewywać maÅ‚emu solenizantowi „Sto lat”.
Kim chciałaś zostać, jak byłaś taka mała?
Kotem, zawsze kotem. A z ludzkich postaci – dentystkÄ… albo ortodontkÄ….
A teraz? Co robisz, kiedy akurat nie wygrywasz konkursów fotograficznych?
WiedziaÅ‚am…(Å›miech) Staram siÄ™ odpoczywać. Jeżdżę na rowerze, leżę na trawie w parku, patrzÄ™ siÄ™ w niebo. Uwielbiam przyrodÄ™. Nawet siedzenie na parapecie i gapienie siÄ™ przez okno jest dla mnie pewnÄ… formÄ… odpoczynku. Poza tym, za każdym razem, kiedy mam chwilÄ™ wolnego, zmuszam siÄ™ do zrobienia porzÄ…dku w negatywach. Sporo mam jeszcze filmów niewywoÅ‚anych, ale nie Å›pieszÄ™ siÄ™, bo im dÅ‚użej zalegajÄ… w pudle, tym bardziej sÄ… dla mnie wartoÅ›ciowe. CzÄ™sto sam moment naÅ›wietlania filmu jest dla mnie ciekawszy niż efekt koÅ„cowy. BojÄ™ siÄ™ rozczarowania. Jednak nigdy nie wyrzucam zdjęć, trzymam je wszystkie. Czasem siÄ™ ich wstydzÄ™ i pytam siebie jak to możliwe, że coÅ› takiego zrobiÅ‚am, ale dziÄ™ki temu widzÄ™ progres.
Ja dłużej zbierałem tylko mleczaki.
Też gdzieÅ› mam. KiedyÅ› nawet zrobiÅ‚am zdjÄ™cia zÄ™bów, leżących na kartce papieru. NazwaÅ‚am ten cykl „BiaÅ‚e na biaÅ‚ym”.
Skąd się biorą takie pomysły?
Czasem ze snów. ÅšniÄ™ sobie o czymÅ› i mam już w gÅ‚owie pewien obraz, który muszÄ™ zrealizować, bo inaczej jestem na siebie zÅ‚a. CzÄ™sto dziaÅ‚am spontanicznie, wiÄ™kszość zdjęć jest przypadkowych, jednak czasem bywajÄ… wykreowanÄ… od poczÄ…tku do koÅ„ca wizjÄ….
No i zapomniaÅ‚em mojej wizji. Masz jakieÅ› pytania, na które chciaÅ‚abyÅ› odpowiedzieć przed Å›mierciÄ…?
Ojej, wolÄ™ nie odpowiadać na żadne. Ale czasem, kiedy wychodzÄ™ z domu, mam wizjÄ™ tego, w jaki sposób mogÅ‚abym zginąć. I zazwyczaj ginÄ™ w samochodzie. Jeżdżę dużo, szybko i trochÄ™ mnie kusi, żeby sprawdzić co by byÅ‚o, gdybym jadÄ…c 180 na godzinÄ™ krajowÄ… siódemkÄ…, skrÄ™ciÅ‚a nagle w lewo.
Wszystko siÄ™ zgadza. Ruiny kamienicy, później samochód w ruinie. Ja po wyjÅ›ciu z domu wymyÅ›lam scenariusze filmowe i na koÅ„cu prawie każdego ginÄ™ przez kobietÄ™.
Nic nowego. Zazwyczaj ginie się przez kobietę. Trzeba wymyślać nowe rzeczy.
Kinga KardynaÅ‚ - absolwentka kieleckiego Liceum Plastycznego kierunek: grafika warsztatowa. Obecnie studiuje w PaÅ„stwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej im. L.Schillera na Wydziale Operatorskim i Realizacji Telewizyjnej specjalność fotografia. Laureatka konkursów fotograficznych: Warszawski Festiwal Fotografii Artystycznej, Kieleckie Inaczej.
Pluszowy słonik-pozytywka. Już go nie mam i strasznie mi z tego powodu przykro.
A gdzie się podział?
Mama go uprała. Zaciął się i cały czas śpiewał.
Śmierć pachnąca, ale straszna. Miał chociaż zadartą trąbę?
MiaÅ‚. To byÅ‚ dobry niemiecki plusz. Teraz mam polarnego niedźwiedzia, którego dostaÅ‚am od WWF, kiedy robiliÅ›my dla nich reklamÄ™. DziÅ› bawiÄ™ siÄ™ gÅ‚ównie z moim kochanym kotem NikitÄ…. Raz przypadkowo zamknęłam go w dziaÅ‚ajÄ…cej mikrofalówce, ale wyszedÅ‚ z tego bez szwanku.
Ja kolekcjonowaÅ‚em klocki i, drogie niestety, figurki superbohaterów. Ale ostatnio udaÅ‚o mi siÄ™ kupić mini-odkurzacz do komputera za 8 zÅ‚otych.
Gadżeciarz…
No skÄ…d. Ty nie kolekcjonujesz aparatów?
Coś w tym jest. Kiedy dostanę wypłatę, czasem chodzę na giełdę fotograficzną do Stodoły, więc mam już w swojej kolekcji trochę modeli. Moim ulubionym jest analogowy Contax. Wzięłam go w zeszłym roku na wyprawę do Albanii. Cudowny kraj.
Znam tylko albańskie wino.
Bardzo dobre. W ciÄ…gu dwóch tygodni zjeździÅ‚am caÅ‚Ä… AlbaniÄ™ samochodem. Podróżuje siÄ™ fatalnie, bo drogi sÄ… sÅ‚abej jakoÅ›ci. Nie dość, że wÄ…skie i krÄ™te, to jeszcze kamieniste. Najpierw prawie wjechaÅ‚ w nas tir, a później nieomal wpadliÅ›my do urwiska. Ale AlbaÅ„czycy sÄ… za to bardzo otwarci. Kiedy mówiliÅ›my, skÄ…d jesteÅ›my, od razu zapraszali nas do domu, czÄ™stowali specjaÅ‚ami. Przez wiÄ™kszość pobytu nie musieliÅ›my wynajmować żadnego noclegu. Namiot przydaÅ‚ siÄ™ nam tylko raz. SpÄ™dziliÅ›my noc na plaży podczas peÅ‚ni księżyca. ByÅ‚o magicznie. Nie zmrużajÄ…c oka do rana robiliÅ›my zdjÄ™cia przy dÅ‚uższym naÅ›wietlaniu. (upija Å‚yk zamówionej kawy)
W Albanii majÄ… dobrÄ… kawÄ™?
PrzepysznÄ…! Jest specyficzna, bo mielÄ… jÄ… bardzo drobno, wrÄ™cz na pyÅ‚. I co najlepsze - w przeliczeniu na zÅ‚otówki kosztuje 50 groszy. KupiÅ‚am zapas.
Od kiedy bawisz siÄ™ aparatem?
Od momentu, kiedy dostaÅ‚am go od taty. Dużo spacerowaÅ‚am po mieÅ›cie i zwiedzaÅ‚am jego zakÄ…tki uwieczniajÄ…c je na fotografii. Potem usÅ‚yszaÅ‚am o konkursie Wici i postanowiÅ‚am wysÅ‚ać kilka zdjęć. DostaÅ‚am wyróżnienie! Tak mnie to nakrÄ™ciÅ‚o, że od tego zaczęła siÄ™ caÅ‚a moja praca. WczeÅ›niej chodziÅ‚am do liceum plastycznego, gdzie miaÅ‚am zajÄ™cia z podstaw fotografii i filmu, wiÄ™c temat byÅ‚ mi już znany.
Właśnie. Słyszałem, że znowu coś ostatnio wygrałaś.
Podobno. Też mi ktoÅ› coÅ› mówiÅ‚. (Å›miech) Bardzo siÄ™ cieszÄ™. WidziaÅ‚eÅ› zdjÄ™cia?
Widziałem, ale możesz opowiedzieć mi o nich jakbym był Stevie Wonderem.
ZrobiÅ‚am je w technice mokrego kolodionu. To jedna z XIX-wiecznych technik otrzymywania obrazu. Można je wykonać na kilka sposobów, ja wykorzystaÅ‚am do tego slajdy z maÅ‚ego obrazka. W domu przygotowaÅ‚am sobie czarne, szklane pÅ‚ytki, które pokryÅ‚am kolodionem, po czym naczuliÅ‚am je w azotanie srebra i naÅ›wietliÅ‚am je wykorzystujÄ…c powiÄ™kszalnik. Same zdjÄ™cia to szczęśliwy traf! Po dÅ‚uższej nieobecnoÅ›ci w Kielcach, przyjechaÅ‚am akurat w dzieÅ„ wyburzania kamienicy przy IX wieków. Natychmiast pobiegÅ‚am na miejsce z aparatem. Ucieszeni robotnicy pilnujÄ…cy budynek dostali ode mnie dwa piwa i pozwolili mi wejść do Å›rodka. Pobyt trochÄ™ mi siÄ™ przedÅ‚użyÅ‚, bo zamiast zapowiadanych 15 min, siedziaÅ‚am tam ponad godzinÄ™. ObeszÅ‚am wszystkie piÄ™tra, pokoje i wreszcie wspięłam siÄ™ na ostatni poziom. Tam widzÄ™, że poÅ‚owa jednej Å‚azienki zostaÅ‚a już zniszczona. SpojrzaÅ‚am w górÄ™. WidzÄ™ nagle wielkÄ… Å‚ychÄ™ kopary, która sunie prosto na mnie. WokóÅ‚ szum i kurz, ale facet z koparki zdoÅ‚aÅ‚ mnie zauważyć. Wstrzymali burzenie. On zaczÄ…Å‚ krzyczeć, a po mnie przybiegÅ‚a ekipa. Ale zanim przybiegÅ‚a, zdążyÅ‚am jeszcze uciec na strych. Nie podarowaÅ‚abym sobie, gdybym wszystkiego nie zwiedziÅ‚a.
Aż tak lubisz kieleckie kamienice?
Bardzo. Kocham to miejsce. CaÅ‚e miasto mnie inspiruje. CzÄ™sto zwiedzam zakÄ…tki różnych kamienic i podwórek. Jestem lokalnÄ… patriotkÄ…, nawet w Warszawie na Å›niadanie przed sesjÄ… zdjÄ™ciowÄ… kupujÄ™ produkty ze Å›wiÄ™tokrzyskiego. Majonez rzÄ…dzi! (Å›miech)
Kielce inspirują cię bardziej niż Praga?
W Warszawie maÅ‚o mam czasu na spacery z aparatem. Poruszam siÄ™ na trasie dom-studio-dom-studio. Nie narzekam, mam tam Å›wietnÄ… pracÄ™, bo rynek fotograficzny najbardziej rozwiniÄ™ty jest wÅ‚aÅ›nie w stolicy. Ale jeÅ›li nadejdzie wolne, to wracam do Kielc. Tutaj naprawdÄ™ można odpocząć, Å›wiÄ™tokrzyskie jest magiczne. Znajomi pytali mnie ostatnio, gdzie byÅ‚am na wakacjach. Byli w Hiszpanii, we WÅ‚oszech, a ja w tym roku odpuÅ›ciÅ‚am dalekie podróże, jadÄ…c do piÄ™knej Jeleniej Góry. TrafiÅ‚am tam na warsztaty ze szlachetnych technik fotograficznych w ramach unijnego polsko-niemieckiego projektu. MiaÅ‚am szczęście, bo moje 3 fotografie zakwalifikowaÅ‚y siÄ™ i jako jedna z szeÅ›ciu osób z Polski mogÅ‚am wziąć w nim udziaÅ‚.
MyÅ›lisz, że „Rezerwat” mógÅ‚by siÄ™ wydarzyć na Czarnowie?
Jasne. MaÅ‚o jest takich miejsc w Kielcach? MyÅ›lÄ™, że nie tylko Czarnów. Poza tym „Rezerwat” to dobry film, bardzo go lubiÄ™. Kiedy wybieram siÄ™ na spacer, czasem chodzÄ™ na PragÄ™. Tam odnajdujÄ™ klimat starych kamienic. W Jeleniej Górze podobnie buszowaÅ‚am po opuszczonych budynkach. Także zwyciÄ™skie zdjÄ™cia przedstawiajÄ… kamienicÄ™ przy IX wieków, której już nie ma. A dziÄ™ki zdjÄ™ciom o niej nie zapomnÄ™.
Dlaczego rudera wychodzi na zdjęciach lepiej niż nowy ładny budynek?
Bo jest plastyczna, nasÄ…czona szczegóÅ‚ami i historiÄ…. Ale nie myÅ›l, że Å‚ażę tylko po ruinach. LubiÄ™ też robić portrety. ChciaÅ‚abym kiedyÅ› sportretować artystów kieleckich, a mamy ich wielu.
Musimy przerwać. GoÅ›cie urodzin zaczynajÄ… wyÅ›piewywać maÅ‚emu solenizantowi „Sto lat”.
Kim chciałaś zostać, jak byłaś taka mała?
Kotem, zawsze kotem. A z ludzkich postaci – dentystkÄ… albo ortodontkÄ….
A teraz? Co robisz, kiedy akurat nie wygrywasz konkursów fotograficznych?
WiedziaÅ‚am…(Å›miech) Staram siÄ™ odpoczywać. Jeżdżę na rowerze, leżę na trawie w parku, patrzÄ™ siÄ™ w niebo. Uwielbiam przyrodÄ™. Nawet siedzenie na parapecie i gapienie siÄ™ przez okno jest dla mnie pewnÄ… formÄ… odpoczynku. Poza tym, za każdym razem, kiedy mam chwilÄ™ wolnego, zmuszam siÄ™ do zrobienia porzÄ…dku w negatywach. Sporo mam jeszcze filmów niewywoÅ‚anych, ale nie Å›pieszÄ™ siÄ™, bo im dÅ‚użej zalegajÄ… w pudle, tym bardziej sÄ… dla mnie wartoÅ›ciowe. CzÄ™sto sam moment naÅ›wietlania filmu jest dla mnie ciekawszy niż efekt koÅ„cowy. BojÄ™ siÄ™ rozczarowania. Jednak nigdy nie wyrzucam zdjęć, trzymam je wszystkie. Czasem siÄ™ ich wstydzÄ™ i pytam siebie jak to możliwe, że coÅ› takiego zrobiÅ‚am, ale dziÄ™ki temu widzÄ™ progres.
Ja dłużej zbierałem tylko mleczaki.
Też gdzieÅ› mam. KiedyÅ› nawet zrobiÅ‚am zdjÄ™cia zÄ™bów, leżących na kartce papieru. NazwaÅ‚am ten cykl „BiaÅ‚e na biaÅ‚ym”.
Skąd się biorą takie pomysły?
Czasem ze snów. ÅšniÄ™ sobie o czymÅ› i mam już w gÅ‚owie pewien obraz, który muszÄ™ zrealizować, bo inaczej jestem na siebie zÅ‚a. CzÄ™sto dziaÅ‚am spontanicznie, wiÄ™kszość zdjęć jest przypadkowych, jednak czasem bywajÄ… wykreowanÄ… od poczÄ…tku do koÅ„ca wizjÄ….
No i zapomniaÅ‚em mojej wizji. Masz jakieÅ› pytania, na które chciaÅ‚abyÅ› odpowiedzieć przed Å›mierciÄ…?
Ojej, wolÄ™ nie odpowiadać na żadne. Ale czasem, kiedy wychodzÄ™ z domu, mam wizjÄ™ tego, w jaki sposób mogÅ‚abym zginąć. I zazwyczaj ginÄ™ w samochodzie. Jeżdżę dużo, szybko i trochÄ™ mnie kusi, żeby sprawdzić co by byÅ‚o, gdybym jadÄ…c 180 na godzinÄ™ krajowÄ… siódemkÄ…, skrÄ™ciÅ‚a nagle w lewo.
Wszystko siÄ™ zgadza. Ruiny kamienicy, później samochód w ruinie. Ja po wyjÅ›ciu z domu wymyÅ›lam scenariusze filmowe i na koÅ„cu prawie każdego ginÄ™ przez kobietÄ™.
Nic nowego. Zazwyczaj ginie się przez kobietę. Trzeba wymyślać nowe rzeczy.
Kinga KardynaÅ‚ - absolwentka kieleckiego Liceum Plastycznego kierunek: grafika warsztatowa. Obecnie studiuje w PaÅ„stwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej im. L.Schillera na Wydziale Operatorskim i Realizacji Telewizyjnej specjalność fotografia. Laureatka konkursów fotograficznych: Warszawski Festiwal Fotografii Artystycznej, Kieleckie Inaczej.
Rozmawiał: Grzegorz Rolecki, zdjęcia: Rafał Nowak
Komentarze |