Jest to propozycja dla tych, którzy w fotografii cenią przede wszystkim nowoczesność i abstrakcyjność formy. - Od trzech lat kolekcjonuję "znalezione" obrazy. Znajduję je choćby na ulicy w przypadkowych malowidłach na murach i natychmiast fotografuję. Później okazuje się, że wyglądają jak obrazy - mówi Stanisława Zacharko. To pierwsza indywidualna wystawa artystki w kieleckiej galerii. Pokazane zostaną również fotografie z poprzednich cykli "Grochowa 7.32" oraz "Krawędź mroku".


Natomiast w sobotę 10 marca w Galerii Fotografii MCK przy al. 3 Maja 6 w Ostrowcu Świętokrzyskim swój wernisaż będzie miał fotograf "Gazety Ostrowieckiej" Stanisław Dulny. Artysta zajmujący się na co dzień fotografią reportażową i sportową tym razem postanowił na swoich pokazać piękno kobiecego ciała.

Wystawa składa się z ponad 50 czarno-białych zdjęć. - To próba zmierzenia się z czymś zupełnie innym, czego na co dzień nie fotografuje Stanisław Dulny. Są to piękne zdjęcia, w których artysta bawi się formą, operuje światłem i pięknem kobiecego ciała. Można na nich zobaczyć modelki choćby we wnętrzu starego młyna - mówi Andrzej Łada, kustosz wystawy.

Wystawa zbiega się z obchodami dziesięciolecia Fotoklubu Browar w Ostrowcu. Początek wernisażu jutro o godz. 18. Ekspozycja będzie czynna do 28 marca.