Nauka Technika Åšwiat
Wys�ano dnia 06-09-2005 o godz. 12:00:00 przez pala2 390
Wys�ano dnia 06-09-2005 o godz. 12:00:00 przez pala2 390
Koncern LG Electronics wprowadził na rynek nowe modele telefonów komórkowych, wyposażonych w technologie niszczące bakterie oraz diagnozujące stan naszego zdrowia. |
Jeden z aparatów, mający duże szanse na podbój rynku, pozwala sprawdzać zawartość... alkoholu w organizmie.
Najnowsza linia telefonów LG nosi nazwę "Life phones". Poza standardowymi funkcjami multimedialnymi (odtwarzanie plików vob, mp3, aparat cyfrowy, itp.) nowe modele pozwalają mierzyć poziom tłuszczu oraz zawartość cukru w organizmie (poprzez umieszczenie papierka lakmusowego z próbką krwi w aparacie). Możliwe jest także zmierzenie pulsu, a tym samym określenie prawdopodobieństwa przebywania w sytuacji wywołującej stres.
Telefonem, który zdiagnozuje stan naszego zdrowia jest model LG-KP3400, dostępny obecnie na rynku koreańskim. W urządzeniu zaimplementowano pakiety: dietetyczny, stresowy oraz dla diabetyków. Każdy program posiada, oprócz funkcji analitycznych, zestaw porad i wskazówek dotyczących zdrowego stylu życia dla określonej grupy użytkowników. Na rynku koreańskim dostępne będą także usługi konsultacji on-line ze specjalistami z danej dziedziny.
Dla osób szczególnie wrażliwych na kwestie higieny, które nie mogą pogodzić się z faktem, iż na obudowie przeciętnego telefonu komórkowego może zgromadzić się nawet 25 tys. różnego rodzaju drobnoustrojów, LG przygotowało serię aparatów LG-F2300 oraz LG-F2400. Modele wykorzystują technologię tzw. silver-nano, obecną także w domowym sprzęcie AGD (np. lodówki). Zewnętrzną obudowę telefonu pokryto warstwą jonów srebra (Ag+), które dzięki swoim właściwościom chemicznym eliminują większość mikroorganizmów, znajdujących się na "zwykłych" aparatach.
Ostatnim telefonem z nowej linii produktów LG jest model LG-SD410 (najnowsza wersja - sierpień 2005 - to LG-M4410), przypominający kształtem nowoczesny samochód sportowy. Jedną z jego najbardziej istotnych funkcji jest możliwość przeprowadzenia samodzielnego testu na zawartość alkoholu w organizmie (pomiar w wydychanym powietrzu - analogicznie do popularnych alkomatów). W wyniku otrzymamy informacje o braku przeszkód do jazdy samochodem bądź silną sugestię, aby tego nie robić.
Najnowsza linia telefonów LG nosi nazwę "Life phones". Poza standardowymi funkcjami multimedialnymi (odtwarzanie plików vob, mp3, aparat cyfrowy, itp.) nowe modele pozwalają mierzyć poziom tłuszczu oraz zawartość cukru w organizmie (poprzez umieszczenie papierka lakmusowego z próbką krwi w aparacie). Możliwe jest także zmierzenie pulsu, a tym samym określenie prawdopodobieństwa przebywania w sytuacji wywołującej stres.
Telefonem, który zdiagnozuje stan naszego zdrowia jest model LG-KP3400, dostępny obecnie na rynku koreańskim. W urządzeniu zaimplementowano pakiety: dietetyczny, stresowy oraz dla diabetyków. Każdy program posiada, oprócz funkcji analitycznych, zestaw porad i wskazówek dotyczących zdrowego stylu życia dla określonej grupy użytkowników. Na rynku koreańskim dostępne będą także usługi konsultacji on-line ze specjalistami z danej dziedziny.
Dla osób szczególnie wrażliwych na kwestie higieny, które nie mogą pogodzić się z faktem, iż na obudowie przeciętnego telefonu komórkowego może zgromadzić się nawet 25 tys. różnego rodzaju drobnoustrojów, LG przygotowało serię aparatów LG-F2300 oraz LG-F2400. Modele wykorzystują technologię tzw. silver-nano, obecną także w domowym sprzęcie AGD (np. lodówki). Zewnętrzną obudowę telefonu pokryto warstwą jonów srebra (Ag+), które dzięki swoim właściwościom chemicznym eliminują większość mikroorganizmów, znajdujących się na "zwykłych" aparatach.
Ostatnim telefonem z nowej linii produktów LG jest model LG-SD410 (najnowsza wersja - sierpień 2005 - to LG-M4410), przypominający kształtem nowoczesny samochód sportowy. Jedną z jego najbardziej istotnych funkcji jest możliwość przeprowadzenia samodzielnego testu na zawartość alkoholu w organizmie (pomiar w wydychanym powietrzu - analogicznie do popularnych alkomatów). W wyniku otrzymamy informacje o braku przeszkód do jazdy samochodem bądź silną sugestię, aby tego nie robić.
Dariusz Niedzielewski Gazeta Wyborcza
Komentarze
|