Sport i Rekreacja Kielce
Wys�ano dnia 01-05-2005 o godz. 15:09:53 przez pala2 1860
Wys�ano dnia 01-05-2005 o godz. 15:09:53 przez pala2 1860
Działka obok Szkoły Podstawowej nr 25 pójdzie w najbliższych dniach pod młotek - w sercu Ślichowic ma powstać kompleks sportowy. Mijają już dwa lata dyskusji nad tym, jak zagospodarować działkę u zbiegu ulic Jurajskiej i Kaznowskiego. |
Ten atrakcyjny teren otoczony nowymi blokami, obok Szkoły Podstawowej nr 25, nadal jest niezagospodarowany. Jego gospodarz - gmina Kielce - nie mógł się zdecydować, co ma tam powstać. A propozycję urządzenia dziennego parku osiedlowego już jesienią 2003 roku zgłaszała Spółdzielnia Mieszkaniowa Domator, administrująca osiedlem Ślichowice.
Potem pojawił się pomysł, by na tym terenie powstał parking, ale szybko się z niego wycofano. Wreszcie zgłosiła się warszawska firma, która chce na Ślichowicach wybudować kompleks usługowo-sportowy. Ma się w nim znaleźć hala sportowa z kilkoma kortami tenisowymi, saunami oraz częścią gastronomiczną.
W najbliższych dniach ogłoszony zostanie przetarg. Jego zwycięzca otrzyma ziemię w wieczyste użytkowanie. - Teren przeznaczony jest pod budowę centrum sportowego. Spodziewamy się, że oprócz warszawskiej firmy pojawią się inni chętni - mówi Jerzy Mielnik, dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami urzędu miasta. Zdaniem Jerzego Mielnika pierwsze prace nabywca mógłby rozpocząć jeszcze w tym roku.
Przyszłego inwestora działka o powierzchni 1 hektara może sporo kosztować. Ceny metra kwadratowego sąsiednich dochodziły bowiem do 120 zł.
Potem pojawił się pomysł, by na tym terenie powstał parking, ale szybko się z niego wycofano. Wreszcie zgłosiła się warszawska firma, która chce na Ślichowicach wybudować kompleks usługowo-sportowy. Ma się w nim znaleźć hala sportowa z kilkoma kortami tenisowymi, saunami oraz częścią gastronomiczną.
W najbliższych dniach ogłoszony zostanie przetarg. Jego zwycięzca otrzyma ziemię w wieczyste użytkowanie. - Teren przeznaczony jest pod budowę centrum sportowego. Spodziewamy się, że oprócz warszawskiej firmy pojawią się inni chętni - mówi Jerzy Mielnik, dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami urzędu miasta. Zdaniem Jerzego Mielnika pierwsze prace nabywca mógłby rozpocząć jeszcze w tym roku.
Przyszłego inwestora działka o powierzchni 1 hektara może sporo kosztować. Ceny metra kwadratowego sąsiednich dochodziły bowiem do 120 zł.
pio Gazeta Wyborcza
Komentarze
|