Eucharystia inaugurująca obchody 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem w regionie świętokrzyskim z powodu ekstremalnej aury sprawowana była w kościele pw. Trójcy Świętej, a nie na błoniach klasztornych, jak było zaplanowane. Uroczystość ta rozpoczęła obchody „Tygodnia Jagiellońskiego” w regionie świętokrzyskim, który zakończy się 23 maja również na Świętym Krzyżu.

Zanim w Nowej Słupi o godz. 9 rozpoczęła się na specjalnie przygotowanej scenie inscenizacja pielgrzymki króla Władysława Jagiełły, wcześniej bo o godz. 7 rano zebrał się w klasztorze świętokrzyskim sztab organizacyjny, by postanowić to, czy impreza może się odbyć. Warunki atmosferyczne były wręcz ekstremalne. Góra spowita była gęstą mgłą, że na kilka kroków z trudem rozróżnić można było stoiska jarmarczne. Do tego ulewny deszcz, który powodował, że królewskim szlakiem, którym miał się wspinać władca polski Władysław Jagiełło, spływały strugi wody wraz z błotem.

Ostateczna decyzji w sprawie zorganizowania Jarmarku Świętokrzyskiego zapadła zgodnie, że impreza odbędzie się. Dzień wcześniej o. Dariusz Malajka, odpowiedzialny za kontakty oblatów z mediami poinformował niżej podpisanego, że uroczystości na Świętym Krzyżu odbędą się bez względu na aurę. Łatwiej bowiem było dokonać zmian w scenariuszu niż poddać się i zaniechać zorganizowania imprezy.

W Nowej Słupi na specjalnej scenie przed Urzędem Gminy ucharakteryzowany na władcę polskiego Daniel Olbrychski przekazał świętokrzyskiemu superiorowi miecz, koronę i szaty królewskie. Przywdział natomiast strój pielgrzyma.
Przed wyruszeniem w pielgrzymce superior Zygfryd Wiecha pobłogosławił króla i cały jego orszak. Z uwagi na ulewny deszcz liczący ponad 100 osób orszak królewski wraz z kilkuset pielgrzymami dotarł jedynie rzeźby pielgrzyma św. Emeryka, który stoi u podnóża Świętego Krzyża. Na szczyt góry uczestnicy pielgrzymki wjechali specjalnie przygotowanymi do tego celu autobusami.
Przed rozpoczęciem Mszy św. w kościele Trójcy Świętej, na którą przybyli licznie pielgrzymi z kraju i województwa świętokrzyskiego przez prawie godzinę trwała gorączkowa krzątanina organizacyjna. Reżyserujący tę część uroczystości, umęczony do granic wytrzymałości, Leszek Kumański z trudem, kryjąc emocje i zdenerwowanie poinformował niżej podpisanego, że to chyba, iż udało się zmienić w 40 minut charakter imprezy z plenerowej, jak miała odbyć się na błoniach klasztornych, na kameralną w klasztorze.

Dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego Jacek Kowalczyk z podziwem patrzył na Kumańskiego i jego ludzi krzątających się w klasztorze. „To pogoda pokrzyżowała nam znakomicie przygotowaną organizacyjnie imprezę. Choć jest to dla nas katastrofa, to cieszy mnie, że tak wielu turystów i pielgrzymów przybyło dziś na Święty Krzyż” – mówił zdenerwowany do niżej podpisanego.

Wreszcie uroczystości inaugurujące obchody 600. Rocznicy bitwy po Grunwaldem czas zacząć. Redaktor Maciej Orłoś przypomniał historię pielgrzymki króla Jagiełły i jej intencję. Następnie wcielony w postać króla Daniel Olbrychski poprosił o błogosławieństwo Boże dla Korony Polskiej.

- Przybywam tu, na Święty Krzyż, jako król i pielgrzym tej ziemi, aby prosić o błogosławieństwo dla chorągwi Litwy - mówił król Jagiełło.

Ojciec Zygfryd Wiecha - superior klasztoru Misjonarzy Oblatów MN na Świętym Krzyżu przypomniał, że po raz pierwszy król Władysław Jagiełło odwiedził Święty Krzyż gdy jechał z Litwy do Krakowa na koronację. Wtedy to doświadczył mocy tego świętego miejsca.
„Bądźmy dziś z królem i nieśmy przed Boży tron nasze prośby” - mówił o. Wiecha.
„Proszę o błogosławieństwo w ten czas największej dla synów tej ziemi próby oraz o krzyż na drogę dla wojsk, które z Bożą pomocą ku zwycięstwu poprowadzę – odrzekł król Jagiełło.
Przy odśpiewanej przez Chór Politechniki Świętokrzyskiej "Bogurodzicy" odbyło się błogosławieństwo Relikwiami Drzewa Krzyża Świętego.

Po tym wprowadzeniu odprawiona została Eucharystia, której przewodniczył w imieniu ordynariusza sandomierskiego ks. inf. Roman Chwałek. Superior świętokrzyski o. Zygfryd Wiecha OMI w swej homilii przypomniał wagę i znaczenie pielgrzymki królewskiej oraz to, że dzisiejsze tak uroczyste wspominanie tego wydarzenia rozpoczyna w naszym kraju świętowanie wielkiego jubileuszu 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem.

„Niewątpliwie Viktoria Grunwaldzka rozpoczęła się na Świętym Krzyżu, gdyż to właśnie tu przy relikwiach Drzewa Krzyża Świętego Bóg pobłogosławił naszą Ojczyznę’ – mówił o. Zygfryd Wiecha OMI.

„Ówczesne świadectwo naszego władcy po dziś dzień jest nam potrzebne. Dziś jesteśmy z królem Jagiełłą, który prosił Boga o błogosławieństwo dla ojczyzny”- dodał superior.
Po Mszy św. rozpoczął się V Jarmark Świętokrzyski. Gości imprezy powitał m.in. starosta kielecki - Zenon Janus. Przypomniał on o tym, że Święty Krzyż to miejsce mocy, o które musimy wszyscy wspólnie dbać. Uczestnikami tegorocznego Jarmarku były także: delegacja z niemieckiego powiatu Vogtland - Anneliese Ring – wicestarosta powiatu Vogtland i Klaus Adler – dyrektor szkoły Anne Frank w Plauen.

Ze względu na silne opady trzeba było ograniczyć program artystyczny. Wspaniale zaprezentował się akordeonista Marcin Wyrostek, którego energetyczny występ rozgrzał zziębniętą publiczność. Młodzież z Towarzystwa Kultury Teatralnej, która wraz z Piotrem "Kubą" Kubowiczem pokazała spektakl "Pieśnią i wierszem MOCY ku poMOCY". Na zakończenie publiczność oklaskiwała występ artystów "Piwnicy pod Baranami". Czynne były cały czas stoiska handlowe oraz można było obejrzeć realia życia średniowiecznego.

W skład organizatorów weszli przedstawiciele: Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego, Starostwa Powiatowego w Kielcach, Urzędu Miasta Kielce, gmin - Nowa Słupia i Bieliny, Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, Świętokrzyskiego Parku Narodowego i Lokalnej Grupa Działania "Wokół Łysej Góry".

W ubiegłym roku Jarmark Świętokrzyski odwiedziło 8.500 osób. W tym roku organizatorzy przewidywali, że w dniu otwarcia Tygodnia Jagiellońskiego na Święty Krzyż mogło przybyć ok. 10 tysięcy turystów i pielgrzymów.