Kielce v.0.8

Muzyka
Kryzysowe Lady Pank

 drukuj stron�
Muzyka Recenzje
Wys�ano dnia 02-05-2009 o godz. 17:00:00 przez rafa 1605

Przyznam się, że oczekiwałam na koncert Lady Pank z dwóch powodów. Pierwszym było oczywiście usłyszenie na żywo kultowych przebojów, które podśpiewywałam już w podstawówce. Drugim było zobaczenie jak radzą sobie muzycy po tylu latach królowania na scenie.

Czy zatracili radość grania? Czy wręcz przeciwnie pokażą moc i doświadczenie prawie 30 letniego istnienia na scenie muzycznej.

Kadzielnia, godzina 20, nie ma nawet jednego miejsca stojÄ…cego, walka o siedzÄ…ce odbyÅ‚a sie już godzinÄ™ temu. W pierwszych rzÄ™dach wierni fani, skandujÄ…cy nazwÄ™ zespoÅ‚u, co rusz ktoÅ› robi fale, klaszcze. Zapowiada sie prawdziwe widowisko. Jak zwykle na poczÄ…tku wstÄ™p, od prowadzÄ…cego dowiadujemy sie kto i dlaczego zorganizowaÅ‚ koncert, ciężko mu mówić bo tÅ‚um skanduje...atmosfera gÄ™stnieje.... wchodzÄ… muzycy filharmonii a po nich Ci na których wszyscy czekamy. Na scene wchodzi Lady Pank i od razu zaczyna grac. SÅ‚yszymy pierwsze takty piosenki „Nie wierz nigdy kobiecie”.

Koncert można podzielić na dwie części. W pierwszej panowaÅ‚a melancholia, zagrano wiÄ™kszość wolnych kawaÅ‚ków miedzy innymi „Dobra konstelacja”, „Na granicy” , „PokrÄ™ciÅ‚o mi siÄ™ w gÅ‚owie” ( tak sie Pansowi pokrÄ™ciÅ‚o ze przez cala piosenkÄ™ Å›piewaÅ‚ jedynie tekst – „kreci mi sie w gÅ‚owie”).

Nie wiem czy dobór kawaÅ‚ków spowodowany byÅ‚ tym ze zespól byÅ‚ rok temu w Kielcach i nie chciaÅ‚ sie powtarzać, czy dlatego ze Panasewicz Å›piewa coraz sÅ‚abiej, i powinien unikać wyższych partii wokalnych. Doskonale to byÅ‚o sÅ‚ychać w piosence „Zabić strach”. Panas albo byÅ‚ w bardzo dobrym humorze, albo to co zażyÅ‚ przed koncertem speÅ‚niÅ‚o swojÄ… rolÄ™ w 100% J TaÅ„czyÅ‚ jak Mick Jagger, rozmawiaÅ‚ z publika, widać byÅ‚o ze koncert sprawia mu dużo radoÅ›ci. Natomiast Jan Borysewicz sprawiaÅ‚ wrażenie wycofanego wrażliwca, który w popisowym „Wciąż bardziej obcy” powaliÅ‚ widowniÄ™ na kolana.

Druga cześć koncertu zaczęła sie od „Zamków na piasku”. Publiczność podniosÅ‚a zmarźniÄ™te ciaÅ‚a i zaczęła taÅ„czyć. Po serii „Zostawcie Titanica ( zdecydowanie najlepsza piosenka wieczoru plus wspaniaÅ‚e solo na trÄ…bce), „Zawsze tam gdzie ty” i „Mniej niż zero”, byliÅ›my gotowi na znacznie wiÄ™cej. I wtedy nastÄ…piÅ‚ koniec koncertu. DziÄ™ki skandowaniu udaÅ‚o sie „wymusić” bis. I ku zaskoczeniu wszystkim zespól zagraÅ‚ pierwszy utwór koncertu czyli jak to okreÅ›liÅ‚ Panasewicz „Nie leż nigdy w kotlecie”. Przyznam, ze odczuwam wielki niedosyt. Czyżby Lady Pank miaÅ‚o kryzys jak nasze PaÅ„stwo : w koÅ„cu obcieli najlepsze kawaÅ‚ki. Gdzie podziaÅ‚y sie piosenki „ Kryzysowa narzeczona”, „Fabryka MaÅ‚p”, „TaÅ„cz gÅ‚upia taÅ„cz”, „MaÅ‚a Lady Pank”, „Tacy sami”.

Co do Lady Pank symfoniczne : znakomicie zagraÅ‚a Filharmonia BaÅ‚tycka. Przed każdÄ… piosenkÄ… serwowali nam zagadkowe intro z popularnych motywów muzyki klasycznej. Tylko, że orkiestra miaÅ‚a sporo kÅ‚opotów aby zgrać sie z zespoÅ‚em. Panasewicz nie jest muzykiem sztywnie trzymajÄ…cym sie tekstu i aranżacji zatem muzycy mieli z nim czasem nie lada problem. Czasem odnosiÅ‚am wrażenie że wokalista sam sabotowaÅ‚ orkiestrÄ™ rzucajÄ…c teksty w stylu „Jakie mamy Å›mieszne aranżacje”, czy „sÅ‚uchajÄ…c klasycznego intra szepczÄ…c z ironiÄ…– „jakie to piÄ™kne”.

Podsumowując, koncert Lady Pank zaliczam do udanych, ale moje oczekiwania nie zostały spełnione. Ale może po prostu ja wymagam zbyt wiele...

Koncert zorganizowali z okazji 5-lecia przystÄ…pienia Polski do Unii Europejskiej, UrzÄ…d MarszaÅ‚kowski wspólnie z biurem „Fides” Kielce.


tekst: Żaneta Lurzyńska


Komentarze

Error connecting to mysql