"Spotkanie" ze spadającym z wysokości czwartego piętra kamieniem lub cegłą może dla człowieka skończyć się tragicznie. - Jeśli trafi w głowę, osoba poniesie śmierć na miejscu - mówi Artur Krop, zastępca dyrektora sandomierskiego szpitala. - W "lżejszym" przypadku może grozić trwałe kalectwo.
Widzieliśmy jak przed czteroosobową grupą turystów z najwyższej kondygnacji spadł kamień. Ludzie ze zdziwieniem popatrzyli w górę i poszli dalej wzdłuż ściany, nieświadomi śmiertelnego niebezpieczeństwa.

Kazimierz Żółtek, wójt Iwanisk, wie, że na ludzi z góry lecą kamienie. - Najwięcej zimą, jak mróz rozsadza, ale latem to sporadycznie - stwierdza wójt. - Korona murów wieży bramnej, pod którą muszą przejść turyści, została zabezpieczona i większego zagrożenia nie ma - zapewnia.
Zdaniem Karczmarczyka, bieżące i systematyczne naprawy mogłyby ograniczyć degradację ruin zamku. To przede wszystkim prace polegające na zabezpieczaniu koron murów. Ostatnie poważne zabiegi renowacyjne miały tu miejsce w latach 70. i 80.

Obecnie zamkiem administruje Gminny Ośrodek Kultury w Iwaniskach. Jeden z jego pracowników przyznał, że pieniądze pochodzące ze sprzedaży biletów idą na pokrycie bieżącej działalności ośrodka. Barbara Zawadzka, dyrektor GOK, stwierdza, że na razie nie zlecała żadnych prac zabezpieczających.

Staraniem Stowarzyszenia Krzewienia Tradycji i Opieki nad Zamkiem Krzyżtopór zostaną wkrótce wykonane badania rozpoznające stan zachowania ruin zamku od strony konstrukcyjnej.
Bezpieczeństwo turystom mogłoby zapewnić obowiązkowe zakładanie na głowę kasków ochronnych. Drugi pomysł to zwiedzanie z przewodnikiem, który poprowadzi w bezpieczne miejsca specjalnie wydzielonymi trasami. Jedna i druga opcja spowodują, że zwiedzanie ruin stanie się koszmarem, a nie atrakcją.


Co głównie niszczy ruiny zamku Krzyżtopór?
Korozja atmosferyczna - działanie wiatru, promieni słonecznych, deszczu, mrozu. Wskutek tego następuje stopniowe rozluźnianie spoiw murów, szczególnie niszczą się materiały porowate, a przede wszystkim zaprawa - jest najsłabszym składnikiem.

Ruiny popularne wśród turystów
W ubiegłym roku ruiny zamku w Ujeździe odwiedziło około 80 tysięcy turystów, to mniej więcej tyle, co Sandomierz. Latem parking jest pełen samochodów. Największym powodzeniem cieszy się organizowany corocznie turniej rycerski. W czerwcu na trzydniowym turnieju zagościło ponad 8 tysięcy turystów. Bilety wstępu kosztują 6 i 4 złote. Dla grup powyżej 20 osób - 5 i 3 złote.