Sport i Rekreacja
Wys�ano dnia 10-01-2006 o godz. 11:00:00 przez pala2 2696
Wys�ano dnia 10-01-2006 o godz. 11:00:00 przez pala2 2696
Dla zabawy, zrzucenia kilku kilogramów lub chociażby dlatego, żeby na karnawałowej zabawie popisać się przed rodziną czy znajomymi - Kielczanie coraz chętniej zapisują się na kursy tańca. - Takiego zainteresowanie nie było już dawno - mówią instruktorzy. |
Kto może zapisać się na kurs tańca? Nie ma żadnej żelaznej reguły, tańczyć może każdy - odpowiadają instruktorzy. Twierdzą, że tańczyć zaczynają się uczyć już kilkuletnie dzieci, ale na kursach spotkać też można sześćdziesięciolatków. Najczęściej na zajęciach spotkać jednak można młodzież licealną i studentów.
Ania chodzi do trzeciej klasy jednego z kieleckich liceów. Od kilku tygodni uczy się podstawowych kroków tańca towarzyskiego. - To dla mnie idealne przetarcie przed balem studniówkowym, który czeka mnie w połowie stycznia. To czego nauczę się na kursie z pewnością pomoże mi zabłysnąć na parkiecie. Wielu z moich znajomych w taki właśnie sposób zdobywa taneczne szlify - opowiada.
Tomek jest studentem. Zaczął tańczyć jeszcze w szkole podstawowej. Teraz chodzi na kurs, żeby podszlifować umiejętności. - Uwielbiam chwilę, gdy po takiej porządnej dawce tańca wracam do domu. Dodaje mi to energii, wtedy czuję się naprawdę świetnie - przyznaje.
Przepis na szybką naukę tańca? - Nie istnieje. Wszystko zależy od indywidualnych umiejętności i predyspozycji danej osoby - twierdzi Włodzimierz Kwapisz, instruktor tańca z kieleckiego WDK. - Najtrudniej jest chyba z tańcami latynoamerykańskim, bo są odległe naszej kulturze. Ale warto spróbować. Krok po kroku można opanować podstawowe kroki tańców towarzyskich - dodaje. Za godzinę nauki tańca towarzyskiego trzeba zapłacić od kilku do kilkunastu złotych.
Kursy tańca towarzyskiego cieszą się coraz większą popularnością. Instruktorzy twierdzą, że oprócz zwykłej chęci nauki bardzo przyczynił się do tego telewizyjny program "Taniec z gwiazdami". - Jestem tancerzem od czternastu lat, ale tak wielkiego zainteresowania jeszcze nie było - twierdzi Paweł Hondzel z Kieleckiego Centrum Tańca "Swing Studio". W ubiegłym roku dwumiesięczny kurs ukończyło tu ponad 600 osób. Ale zainteresowanie było tam tak wielkie, że sale nie mieściły wszystkich chętnych i wiele osób musiało zrezygnowało z kursu. Oprócz "Swing Studio" niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się od lat kursy organizowane przez Świętokrzyski Klub Tańca i Tańca Sportowego "Jump".
Instruktorzy twierdzą, że w tegorocznym karnawale królować będą tańce latynoamerykańskie: salsa, cha-cha, tango, choć dużą popularnością zdaniem powinny się cieszyć tańce standardowe jak chociażby walc.
Tu w Kielcach nauczysz się tańca
- Wojewódzki Dom Kultury (ul. Ściegiennego 2)
- Klub Nauczyciela (ul. Okrzei 9)
- Świętokrzyski Klub Tańca i Tańca Sportowego "Jump" (ul. Żytnia 1/22)
- Kielecki Teatr Tańca (pl. Moniuszki 2b)
- Kieleckie Centrum Tańca Swing Studio (Rynek 5, ul. Sienkiewicza 65)
Ania chodzi do trzeciej klasy jednego z kieleckich liceów. Od kilku tygodni uczy się podstawowych kroków tańca towarzyskiego. - To dla mnie idealne przetarcie przed balem studniówkowym, który czeka mnie w połowie stycznia. To czego nauczę się na kursie z pewnością pomoże mi zabłysnąć na parkiecie. Wielu z moich znajomych w taki właśnie sposób zdobywa taneczne szlify - opowiada.
Tomek jest studentem. Zaczął tańczyć jeszcze w szkole podstawowej. Teraz chodzi na kurs, żeby podszlifować umiejętności. - Uwielbiam chwilę, gdy po takiej porządnej dawce tańca wracam do domu. Dodaje mi to energii, wtedy czuję się naprawdę świetnie - przyznaje.
Przepis na szybką naukę tańca? - Nie istnieje. Wszystko zależy od indywidualnych umiejętności i predyspozycji danej osoby - twierdzi Włodzimierz Kwapisz, instruktor tańca z kieleckiego WDK. - Najtrudniej jest chyba z tańcami latynoamerykańskim, bo są odległe naszej kulturze. Ale warto spróbować. Krok po kroku można opanować podstawowe kroki tańców towarzyskich - dodaje. Za godzinę nauki tańca towarzyskiego trzeba zapłacić od kilku do kilkunastu złotych.
Kursy tańca towarzyskiego cieszą się coraz większą popularnością. Instruktorzy twierdzą, że oprócz zwykłej chęci nauki bardzo przyczynił się do tego telewizyjny program "Taniec z gwiazdami". - Jestem tancerzem od czternastu lat, ale tak wielkiego zainteresowania jeszcze nie było - twierdzi Paweł Hondzel z Kieleckiego Centrum Tańca "Swing Studio". W ubiegłym roku dwumiesięczny kurs ukończyło tu ponad 600 osób. Ale zainteresowanie było tam tak wielkie, że sale nie mieściły wszystkich chętnych i wiele osób musiało zrezygnowało z kursu. Oprócz "Swing Studio" niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się od lat kursy organizowane przez Świętokrzyski Klub Tańca i Tańca Sportowego "Jump".
Instruktorzy twierdzą, że w tegorocznym karnawale królować będą tańce latynoamerykańskie: salsa, cha-cha, tango, choć dużą popularnością zdaniem powinny się cieszyć tańce standardowe jak chociażby walc.
Tu w Kielcach nauczysz się tańca
- Wojewódzki Dom Kultury (ul. Ściegiennego 2)
- Klub Nauczyciela (ul. Okrzei 9)
- Świętokrzyski Klub Tańca i Tańca Sportowego "Jump" (ul. Żytnia 1/22)
- Kielecki Teatr Tańca (pl. Moniuszki 2b)
- Kieleckie Centrum Tańca Swing Studio (Rynek 5, ul. Sienkiewicza 65)
Agnieszka Kopacz Gazeta Wyborcza
Komentarze |