Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 9

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24
Londyn vs Nowy Jork - Kielce
Kielce v.0.8

Warning: preg_match() [function.preg-match]: Delimiter must not be alphanumeric or backslash in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/counter.php on line 43

Warning: preg_match() [function.preg-match]: Unknown modifier '2' in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/counter.php on line 49

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 170 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Cywilizacja
Londyn vs Nowy Jork

 drukuj stron�
Cywilizacja Åšwiat
Wys�ano dnia 20-04-2007 o godz. 12:00:00 przez pala2 879

Jeden z prestiżowych nowojorskich magazynów w zeszłym miesiącu nazwał Londyn finansową, kulturalną i kulinarną stolicą świata. Jeżeli Paryż był stolicą świata w XIX wieku, Nowy Jork w XX, to Londyn bezsprzecznie zostaje globalną stolicą XXI wieku - czytali nowojorczycy.



Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg tylko potwierdził tę tezę, kiedy po powrocie z Londynu w zeszłym miesiącu ostrzegł Wall Street, że Square Mile przoduje, jeśli chodzi o nowe stanowiska pracy dla finansistów. Dodał również, że Londyn dogania Nowy Jork w każdej dziedzinie.

C oraz częściej można też usłyszeć porównanie, że Nowy Jork jest jak staromodny Woody Allen w nieśmiertelnym sweterku w serek, natomiast Londyn to wibrująca energią i pomysłami młodziutka Lily Allen!

Z takim też przekonaniem, że mieszkam w stolicy świata, umówiłam się z Rupertem, który prosto z biura z Manhattanu przyjechał na kilka dni do Londynu. Zaprosiłam nowojorczyka do pubu w sercu słynnej dzielnicy Wimbledon, aby przy Guinessie, którego nie serwują w Nowym Jorku wymienić się spostrzeżeniami na temat Londynu, który właśnie został okrzyknięty stolicą świata XXI wieku.
Jak się okazuje, według nowojorczyka trochę na wyrost, bo jak to możliwe, że taki Londyn: zlepek kilkudziesięciu wiosek, w których życie towarzyskie kończy się o godz. 23.00, może zająć miejsce Nowego Jorku - metropolii, w której życie nie zamiera nawet na chwilę, a siłownie są czynne przez całą dobę!

- To nieprawdopodobne i niedorzeczne! - wykrzyknął, zerkając na stolik obok i pytając przy okazji: - Co to jest ta zielona maź serwowana z rybą na talerzu, która wygląda dość obrzydliwie?
- To "mushy peas" - odpowiedziałam.
- Co?
- "Mushy peas".
- Tego świństwa nawet nie ma w słowniku nowojorczyka! - podsumował, po czym dodał, że w Nowym Jorku wszyscy jedzą zdrowo, a restauracje prześcigają się w przepisach, które minimalizują kalorie, a maksymalizują smak. Dowiedziałam się przy okazji, że hitem nowojorskich restauracji jest kurczak, któremu przed smażeniem pod skórkę wciska się orzeszki pistacjowe i które pochłaniają cały tłuszcz ze smażenia, pozostawiając mięso soczyste, zdrowe i nietuczące.

Rupert zwierzył się, że już na lotnisku zauważył różnice, które dzielą londyńczyków od całej reszty świata. Bezpodstawne przekonanie o własnej niepowtarzalności - jak określił jedną z pasażerek, która nie tylko okazała się Brytyjką, ale która nie mogła uwierzyć, że pasażerowie samolotu do Londynu zostali przydzieleni do sekcji odlotowej pod szyldem Europa i czekali ze wszystkimi innymi, którzy wybierali się na stary kontynent.
- Przecież Anglia to wyspa - zastanawiała się na głos.

Komentarz ten tylko utwierdził nowojorczyka w przekonaniu, że wyrusza do zupełnie innego świata niż Nowy Jork. Do świata dwóch kranów, ruchu drogowego w zupełnie przeciwnym kierunku, ludzi, którzy "cheers" mówią przy każdej okazji, nawet wtedy, kiedy szturchną kogoś przy wyjściu z toalety, która nie wiedzieć czemu nazywa się "toilet" a nie jak w Nowym Yorku "restroom", do pubów, w których Smirnoff jest serwowany jako dobra wódka, a w Nowym Jorku to jeden z najpodlejszych alkoholi, i do restauracji, w których francuskie i włoskie wina okazują się lepsze do kalifornijskich. Wreszcie do miasta, w którym na "subway" mówi się "tube" i do ludzi, którzy uwielbiają symbole i futbol.

- Kiedy jechałem metrem w zielono-białej bluzie, kilka osób zapytało mnie jaki jest wynik meczu z Celtic Glasgow, a ci, którzy nie lubią futbolu, wzięli mnie za Irlandczyka i pytali: jaka pogoda w Irlandii. Czy tu u was rzeczywiście każdy kolor coś musi oznaczać? - opowiadał Rupert o swoich pierwszych wrażeniach w stolicy świata i za żadne skarby nie mógł uwierzyć, że Nowy Jork stracił swój tytuł.

Jak to możliwe, że Big Apple ustępuje miejsca Londynowi, który przecież - według Ruperta - całą swoją kosmopolityczność zawdzięcza Ameryce: od Nobu do Starbucks'a. Kilka niepodważalnych faktów - które również przytoczyłam Rupertowi - przemawia za tym, że Londyn pokonał jednak Nowy Jork w walce o miano stolicy świata XXI wieku.

Fakt, że w Londynie nadal obowiązuje w większości lokali licencja na serwowanie alkoholi do godz. 23.00, nie jest niczym złym, a nawet dobrym, bo wybudzony w środku nocy londyńczyk nie musi się zastanawiać, co robią inni. Wie, co robią: śpią! Londyńczycy też nie biegają do lekarzy i psychoanalityków z taką częstotliwością jak nowojorczycy, a rozmowy o tym, kto miał botoks, kto biopsje, kto jest na prozaku, a kto na odwyku - nadal należą do tematów tabu. Oprócz tego, nowojorskie Museum of Modern Art (Moma) pomimo gruntownej renowacji w 2004 r. wypada dość blado na tle Tate Modern - galerii, którą w ciągu roku odwiedza o półtora miliona zwiedzających więcej niż nowojorskie muzeum Noma. Na londyńskiej sali aukcyjnej coraz częściej pojawiają się Rosjanie czy Chińczycy, czego nie można powiedzieć o dość hermetycznych aukcjach Nowego Jorku. Ponadto londyńskie nieruchomości osiągają najwyższe ceny na świecie, np. luksusowe apartamenty w okolicy Hyde Parku sprzedawane są za 84 mln funtów każdy. Prawie 400 zagranicznych firm weszło na brytyjską giełdę papierów wartościowych, a w Nowym Jorku zaledwie 300.

Na Brodway'u od lat ogląda się te same musicale i przedstawienia teatralne, podczas gdy londyński West End ma o wiele więcej nowych produkcji. A co najważniejsze - prawie 40 proc. londyńskiej populacji to obcokrajowcy, a w Nowym Jorku to tylko 36 proc., przez co można stwierdzić, że Londyn jest bardziej kosmopolityczny. Podczas olimpijskich prezentacji Nowy Jork zadeklarował, że w mieście używa się dwustu języków, podczas gdy w Londynie prawie trzystu. I wreszcie, kiedy argumentowano, dlaczego Londyn został wybrany miastem olimpijskim 2012 - wyraźnie zaznaczono, że Nowy Jork jest postrzegany jako amerykańskie miasto z obcokrajowcami, a Londyn jako miasto międzynarodowe, które będzie najlepszym miejscem światowych rozgrywek.

Nowojorczyk słuchał, podśmiewywał się i nie wierzył, bo przecież - jak argumentował - Nowy Jork to nie tylko aglomeracja, to idea, niepowtarzalny tygiel, to radiolatarnia dla całej reszty świata, to miejsce, które ma wielką osobowość, w którym każdy może czuć się nowojorczykiem, nawet taksówkarze, który w przeciwieństwie do londyńskich często pochodzą z Bangladeszu czy Haiti, i tylko w Nowym Jorku jest merytokracja, gdzie milionerzy budują szkoły i biblioteki, czego nie ma w Londynie, bo Abramowicz dzielić się z nikim nie chce.
- A co najważniejsze Nowy Jork to miasto, w którym życie jest o wiele tańsze niż w niebotycznie drogim Londynie - wykrzyknął wzburzony nowojorczyk.

I rzeczywiście, o tym, że życie i sklepy w Nowym Jorku są tańsze, wiedzą już od dawna londyńczycy, którzy zwykli jeździć na weekend do Paryża, ale ostatnio coraz częściej na weekendowe zakupy wyskakują już na inny plac zabaw, tym razem do Nowego Jorku. Mogą tam nie tylko taniej zjeść kurczaka z pistacjami w dobrej restauracji - których w Londynie też nie brakuje - ale przede wszystkim wskoczyć do Abercrombie and Fitch czy Avedy, aby za pół londyńskiej ceny nabyć ulubione produkty "made in USA" i w niedzielę wieczorem powrócić do swojego miasta, którego kod SW1 czy NW1 jest bezsprzecznie najbardziej pożądanym adresem na świecie.


Joanna Biszewska Cooltura


Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267


Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267


Warning: Missing argument 7 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477

Warning: Missing argument 8 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477


Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 503 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Komentarze


Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: [2002] Network is unreachable (trying to connect via tcp://104.m.tld.pl:3306) in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/ajaxstarrater/_config-rating.php on line 26

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Network is unreachable in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/ajaxstarrater/_config-rating.php on line 26
Error connecting to mysql