Moda Cywilizacja Kielce
Wys�ano dnia 29-03-2011 o godz. 14:46:03 przez rafa 11741
Wys�ano dnia 29-03-2011 o godz. 14:46:03 przez rafa 11741
Kapelusz – symbol elegancji, stylu i dobrego smaku. Jest „kropkÄ… nad i” kobiecego stroju. Może być duży z fantazyjnym rondem, malutki w stylu lat dwudziestych, w formie toczka czy sÅ‚omiany na sÅ‚oneczne letnie dni. Odpowiednio wybrany zawsze dodaje uroku. |
- Kapelusz można dobrać do każdej kobiety. Gdy klientka wchodzi do sklepu, od razu wiem, w którym bÄ™dzie jej do twarzy. Dobranie kapelusza jest sztukÄ… – mówi pani Danuta GawryÅ›, wÅ‚aÅ›cicielka sklepu „Danusia”, która produkcjÄ… kapeluszy zajmuje siÄ™ od kilkudziesiÄ™ciu lat. – Kapelusz nie jest tylko nakryciem gÅ‚owy, jest dopeÅ‚nieniem caÅ‚ego stroju – dodaje.
Przypadkowa pasja
Pani Danuta GawryÅ› miÅ‚oÅ›ciÄ… do modniarstwa zaraziÅ‚a siÄ™, jak to stwierdziÅ‚a, przez przypadek, podczas II wojny Å›wiatowej. Gdy Niemcy wywozili mÅ‚odych ludzi na roboty, a jedynym sposobem unikniÄ™cia tego byÅ‚a tzw. umowa, czyli potwierdzenie zatrudnienia. Pani Danuta zaczęła pracować w zakÅ‚adzie, w którym wytwarzano kapelusze. Tam oczarowaÅ‚ jÄ… proces ich powstawania. PodglÄ…daÅ‚a pracÄ™ modystki i pewnego dnia postanowiÅ‚a sama zrobić kapelusz. OdkryÅ‚a w sobie wówczas nie tylko wielki talent, ale przede wszystkim ogromnÄ… pasjÄ™.
– Modniarstwa nie da siÄ™ nauczyć, to jest dar, z którym trzeba siÄ™ urodzić. Czasem ktoÅ› mówi „naucz mnie robić kapelusze”, ale jak ja mogÄ™ nauczyć, jak ja sama nie wiem, co robiÄ™ – tÅ‚umaczy pani Danuta. Tworzenie kapelusza jest spontaniczne i za każdym razem inne. Pani Danuta po prostu siada w swojej pracowni, nakÅ‚ada materiaÅ‚ na tzw. kalotkÄ™ – formÄ™ przypominajÄ…cÄ… kobiecÄ… gÅ‚owÄ™ – i zaczyna tworzyć. Każdy kapelusz, który wychodzi spod jej rÄ™ki jest unikatowy.
Sklepik z kapeluszami
WÅ‚asnÄ… dziaÅ‚alność pani Danuta zaczynaÅ‚a w latach sześćdziesiÄ…tych, kiedy to prywatne przedsiÄ™biorstwa nie miaÅ‚y racji bytu na socjalistycznym rynku. Na poczÄ…tku byÅ‚ to malutki sklepik przy dawnej ulicy Buczka. Potem pani Danuta wyjechaÅ‚a z Kielc i zachwycaÅ‚a swoimi kapeluszami we WrocÅ‚awiu i w Wiedniu. Mimo sukcesów zawodowych, jakie odnosiÅ‚a zagranicÄ…, wróciÅ‚a, by zaopatrywać w kapelusze eleganckie kielczanki. Od tej pory w pracowni powstaÅ‚y setki nakryć gÅ‚owy. Sklep „Danusia” zyskaÅ‚ wiele staÅ‚ych klientek, które ceniÄ… sobie elegancjÄ™ i do dzisiejszego dnia regularnie go odwiedzajÄ… w poszukiwaniu czegoÅ› wyjÄ…tkowego.
– Jedna z moich klientek tak kocha kapelusze, że ma ich ponad czterdzieÅ›ci. Inna znowu potrafi chodzić w kapeluszu od rana do wieczora. Czasem klientki mówiÄ… do mnie: „pani Danusiu, niech pani dzwoni, jak zrobi coÅ› ekstra” – opowiada.
Pewnego razu pani Danuta dostaÅ‚a zamówienie na finezyjny kapelusz, który miaÅ‚ być elementem wystroju wnÄ™trza. Po pewnym czasie owa klientka wróciÅ‚a do sklepu i poprosiÅ‚a o zrobienie drugiego takiego samego, gdyż zapragnęła nosić go do sukienki z falbanami.
Miejsce pachnÄ…ce tradycjÄ…
Gdy weszÅ‚am do sklepu pani Danuty, poczuÅ‚am pewien specyficzny klimat. W powietrzu unosiÅ‚ siÄ™ zapach tradycji. W przytulnym pokoiku można bez żadnego poÅ›piechu poprzymierzać kapelusze i wybrać coÅ› dla siebie. O talencie dobierania kapeluszy pani Danuty przekonaÅ‚am siÄ™ na wÅ‚asnej skórze. W każdym kolejnym, który mi podawaÅ‚a, wyglÄ…daÅ‚am lepiej. Każdy zachwycaÅ‚ mnie bardziej, a wiedza, że wszystkie z nich sÄ… rÄ™cznie wytwarzane i jedyne w swoim rodzaju, sprawiaÅ‚a, że czuÅ‚am siÄ™ w nich jeszcze bardziej wyjÄ…tkowo.
Niestety, kobiety coraz rzadziej zakÅ‚adajÄ… kapelusze. Te wytworne nakrycia gÅ‚owy znacznie straciÅ‚y na popularnoÅ›ci, kiedy posiadanie samochodu staÅ‚o siÄ™ powszechne, a siedzenie w nim w kapeluszu okazaÅ‚o czÄ™sto po prostu niewygodne i niepraktyczne. Pani Danuta mimo to nie narzeka na brak klientek. Co roku, gdy we wrzeÅ›niu rozpoczyna siÄ™ sezon na kapelusze, jej sklep wypeÅ‚nia siÄ™ nie tylko po brzegi różnorodnymi nakryciami gÅ‚owy, ale też zainteresowanymi nimi kobietami. „DrugÄ… mÅ‚odość” przeżywajÄ… kapelusze w stylu retro, w których niemalże każdej pani jest do twarzy, a przy tym sÄ… obecnie szalenie modne. Zatem dlaczego zawód modystki pomaÅ‚u znika?
GinÄ…cy zawód
Problem wspóÅ‚czesnego modniarstwa nie polega na tym, że nie ma chÄ™tnych na kapelusze, tylko na tym, że nie ma chÄ™tnych do wykonywania zawodu modystki.
– Kapelusze bÄ™dÄ… zawsze, na bazarach, w sklepach, ale zniknie zawód modystki. Jest mi tak strasznie szkoda, że ten zawód wymiera, bo to jest piÄ™kny zawód – ubolewa pani Danuta, która już od jakiegoÅ› czasu nosi siÄ™ z zamiarem zamkniÄ™cia swojego zakÅ‚adu. Może wówczas uda siÄ™ kupić kapelusz gdzieÅ› indziej w Kielcach, ale z pewnoÅ›ciÄ… brakować bÄ™dzie wybrednym klientkom takiego miejsca peÅ‚nego magii, jakim jest sklep „Danusia”.
Przypadkowa pasja
Pani Danuta GawryÅ› miÅ‚oÅ›ciÄ… do modniarstwa zaraziÅ‚a siÄ™, jak to stwierdziÅ‚a, przez przypadek, podczas II wojny Å›wiatowej. Gdy Niemcy wywozili mÅ‚odych ludzi na roboty, a jedynym sposobem unikniÄ™cia tego byÅ‚a tzw. umowa, czyli potwierdzenie zatrudnienia. Pani Danuta zaczęła pracować w zakÅ‚adzie, w którym wytwarzano kapelusze. Tam oczarowaÅ‚ jÄ… proces ich powstawania. PodglÄ…daÅ‚a pracÄ™ modystki i pewnego dnia postanowiÅ‚a sama zrobić kapelusz. OdkryÅ‚a w sobie wówczas nie tylko wielki talent, ale przede wszystkim ogromnÄ… pasjÄ™.
– Modniarstwa nie da siÄ™ nauczyć, to jest dar, z którym trzeba siÄ™ urodzić. Czasem ktoÅ› mówi „naucz mnie robić kapelusze”, ale jak ja mogÄ™ nauczyć, jak ja sama nie wiem, co robiÄ™ – tÅ‚umaczy pani Danuta. Tworzenie kapelusza jest spontaniczne i za każdym razem inne. Pani Danuta po prostu siada w swojej pracowni, nakÅ‚ada materiaÅ‚ na tzw. kalotkÄ™ – formÄ™ przypominajÄ…cÄ… kobiecÄ… gÅ‚owÄ™ – i zaczyna tworzyć. Każdy kapelusz, który wychodzi spod jej rÄ™ki jest unikatowy.
Sklepik z kapeluszami
WÅ‚asnÄ… dziaÅ‚alność pani Danuta zaczynaÅ‚a w latach sześćdziesiÄ…tych, kiedy to prywatne przedsiÄ™biorstwa nie miaÅ‚y racji bytu na socjalistycznym rynku. Na poczÄ…tku byÅ‚ to malutki sklepik przy dawnej ulicy Buczka. Potem pani Danuta wyjechaÅ‚a z Kielc i zachwycaÅ‚a swoimi kapeluszami we WrocÅ‚awiu i w Wiedniu. Mimo sukcesów zawodowych, jakie odnosiÅ‚a zagranicÄ…, wróciÅ‚a, by zaopatrywać w kapelusze eleganckie kielczanki. Od tej pory w pracowni powstaÅ‚y setki nakryć gÅ‚owy. Sklep „Danusia” zyskaÅ‚ wiele staÅ‚ych klientek, które ceniÄ… sobie elegancjÄ™ i do dzisiejszego dnia regularnie go odwiedzajÄ… w poszukiwaniu czegoÅ› wyjÄ…tkowego.
– Jedna z moich klientek tak kocha kapelusze, że ma ich ponad czterdzieÅ›ci. Inna znowu potrafi chodzić w kapeluszu od rana do wieczora. Czasem klientki mówiÄ… do mnie: „pani Danusiu, niech pani dzwoni, jak zrobi coÅ› ekstra” – opowiada.
Pewnego razu pani Danuta dostaÅ‚a zamówienie na finezyjny kapelusz, który miaÅ‚ być elementem wystroju wnÄ™trza. Po pewnym czasie owa klientka wróciÅ‚a do sklepu i poprosiÅ‚a o zrobienie drugiego takiego samego, gdyż zapragnęła nosić go do sukienki z falbanami.
Miejsce pachnÄ…ce tradycjÄ…
Gdy weszÅ‚am do sklepu pani Danuty, poczuÅ‚am pewien specyficzny klimat. W powietrzu unosiÅ‚ siÄ™ zapach tradycji. W przytulnym pokoiku można bez żadnego poÅ›piechu poprzymierzać kapelusze i wybrać coÅ› dla siebie. O talencie dobierania kapeluszy pani Danuty przekonaÅ‚am siÄ™ na wÅ‚asnej skórze. W każdym kolejnym, który mi podawaÅ‚a, wyglÄ…daÅ‚am lepiej. Każdy zachwycaÅ‚ mnie bardziej, a wiedza, że wszystkie z nich sÄ… rÄ™cznie wytwarzane i jedyne w swoim rodzaju, sprawiaÅ‚a, że czuÅ‚am siÄ™ w nich jeszcze bardziej wyjÄ…tkowo.
Niestety, kobiety coraz rzadziej zakÅ‚adajÄ… kapelusze. Te wytworne nakrycia gÅ‚owy znacznie straciÅ‚y na popularnoÅ›ci, kiedy posiadanie samochodu staÅ‚o siÄ™ powszechne, a siedzenie w nim w kapeluszu okazaÅ‚o czÄ™sto po prostu niewygodne i niepraktyczne. Pani Danuta mimo to nie narzeka na brak klientek. Co roku, gdy we wrzeÅ›niu rozpoczyna siÄ™ sezon na kapelusze, jej sklep wypeÅ‚nia siÄ™ nie tylko po brzegi różnorodnymi nakryciami gÅ‚owy, ale też zainteresowanymi nimi kobietami. „DrugÄ… mÅ‚odość” przeżywajÄ… kapelusze w stylu retro, w których niemalże każdej pani jest do twarzy, a przy tym sÄ… obecnie szalenie modne. Zatem dlaczego zawód modystki pomaÅ‚u znika?
GinÄ…cy zawód
Problem wspóÅ‚czesnego modniarstwa nie polega na tym, że nie ma chÄ™tnych na kapelusze, tylko na tym, że nie ma chÄ™tnych do wykonywania zawodu modystki.
– Kapelusze bÄ™dÄ… zawsze, na bazarach, w sklepach, ale zniknie zawód modystki. Jest mi tak strasznie szkoda, że ten zawód wymiera, bo to jest piÄ™kny zawód – ubolewa pani Danuta, która już od jakiegoÅ› czasu nosi siÄ™ z zamiarem zamkniÄ™cia swojego zakÅ‚adu. Może wówczas uda siÄ™ kupić kapelusz gdzieÅ› indziej w Kielcach, ale z pewnoÅ›ciÄ… brakować bÄ™dzie wybrednym klientkom takiego miejsca peÅ‚nego magii, jakim jest sklep „Danusia”.
Aneta Pawłowska, zdjęcia: Rafał Nowak
Komentarze
|