Muzyka Åšwiat
Wys�ano dnia 30-03-2009 o godz. 10:25:49 przez rafa 1586
Wys�ano dnia 30-03-2009 o godz. 10:25:49 przez rafa 1586
W ostatnich dniach wiele słyszy i czyta się o powrocie Michaela Jacksona na scenę oraz serii jego koncertów w Europie i Stanach Zjednoczonych. Niestety, towarzyszy tym zapowiedziom mnóstwo negatywnych i obraźliwych komentarzy. |
Wiele ikon w Polsce jest dokładnie tak deptanych. Wyciąga się kilka niejasnych lub kompromitujących faktów, przepełnia je nutką zazdrości, dodaje szczyptę pieprzu i możemy brylować w internecie. W sprawie Michaela chciałbym, żebyśmy przyjrzeli się tylko sprawdzonym i konkretnym faktom.
Michael był jednym z dziesięciorga rodzeństwa, wychowywanym w surowych warunkach. Pracujący w hucie ojciec nierzadko stosował kary fizyczne wobec swoich dzieci. Od siódmego roku życia Michael pracował. Specjalnie używam słowa pracował. Wszyscy wiemy, że w tym wieku już śpiewał i występował z rodzinnym zespołem The Jackson 5, ale nie była to kariera przypominająca dzisiejsze dziecięce gwiazdki estrady. Zespół Jacksonów często występował w obskurnych klubach i fatalnych warunkach. Te występy zabrały Jacksonowi dzieciństwo i mocno wypaczyły psychikę.
Kolejne lata to czas sławy, ale też niestety kolejnych operacji, którym Michael Jackson poddawał się z błahych powodów. Były one wręcz zbędne. Ale na jego koncerty przychodziły miliony a płyty kupowały setki milionów. Nie będę pisał ile muzyka i obecne gwiazdy zawdzięczają temu artyście bo od przewijania strony w dół mogłyby Was rozboleć palec. Faktem jest, że zdobył fortunę, którą wykorzystał na zbudowanie swojej Nibylandii, w której odzyskiwał stracone dzieciństwo.
Kolejnymi zastrzeżeniami w kierunku tego artysty były podejrzenia o pedofilię. Nie mam zamiaru snuć tu analiz. Przytoczę jedynie wyrok sądu dotyczący ośmiu ciążących na nim zarzutów: 10-0 niewinny. A warto dodać, że proces odbywał się w latach, gdy świetność Michaela już dawno przeminęła.
Sławy Michaela nigdy nie uda się osiągnąć któremukolwiek z dzisiejszych artystów, którymi zachwyca się młodzież. Gdy słyszałem jak ubrani w obcisłe jeansy i niebieskie trampki 19-latkowie wyśmiewali się z Michaela Jacksona i chwalili jakiegoś Jay-Z czy Rihannę to mnie krew zalewała. A mam dopiero 22 lata i całkiem zdrowy układ krwionośny.
Na koniec chciałbym też zwrócić uwagę na działalność charytatywną, jaką prowadził "Król Popu". Nie do przecenienia są jego akcje na rzecz dzieci z krajów trzeciego świata. Organizował wspólnie z UNICEF zbiórki na szczepionki i żywność, a sam ze swojej kieszeni wyłożył niemało. Żaden z wymienionych wyżej nowoczesnych artystów przez całe swoje życie nie zrobi więcej dla głodujących Afrykanów niż Michael w ciągu jednego miesiąca. Wszystkie swoje poglądy na rasizm i biedę wyrażał również w swoich piosenkach.
Wyszedł z tego troszkę hymn pochwalny... ale może i dobrze. Bo warto byłoby, żebyśmy docenili tego artystę, który znajduje się na skraju swojego życia i być może właśnie serią tych koncertów chce pożegnać się z fanami i spłacić swoje długi, tak aby jego dzieci miały lepszy start.
Zapraszam wszystkich do serwisów z utworami do posłuchania takich piosenek jak "Heal the world", "We are the world", "Earth song", "Black or White", "They don`t care about us".
Mateusz Cieślicki, http://www.wiadomosci24.pl/artykul/michael_jackson_powrot_na_pozegnanie_92868.html
Michael był jednym z dziesięciorga rodzeństwa, wychowywanym w surowych warunkach. Pracujący w hucie ojciec nierzadko stosował kary fizyczne wobec swoich dzieci. Od siódmego roku życia Michael pracował. Specjalnie używam słowa pracował. Wszyscy wiemy, że w tym wieku już śpiewał i występował z rodzinnym zespołem The Jackson 5, ale nie była to kariera przypominająca dzisiejsze dziecięce gwiazdki estrady. Zespół Jacksonów często występował w obskurnych klubach i fatalnych warunkach. Te występy zabrały Jacksonowi dzieciństwo i mocno wypaczyły psychikę.
Kolejne lata to czas sławy, ale też niestety kolejnych operacji, którym Michael Jackson poddawał się z błahych powodów. Były one wręcz zbędne. Ale na jego koncerty przychodziły miliony a płyty kupowały setki milionów. Nie będę pisał ile muzyka i obecne gwiazdy zawdzięczają temu artyście bo od przewijania strony w dół mogłyby Was rozboleć palec. Faktem jest, że zdobył fortunę, którą wykorzystał na zbudowanie swojej Nibylandii, w której odzyskiwał stracone dzieciństwo.
Kolejnymi zastrzeżeniami w kierunku tego artysty były podejrzenia o pedofilię. Nie mam zamiaru snuć tu analiz. Przytoczę jedynie wyrok sądu dotyczący ośmiu ciążących na nim zarzutów: 10-0 niewinny. A warto dodać, że proces odbywał się w latach, gdy świetność Michaela już dawno przeminęła.
Sławy Michaela nigdy nie uda się osiągnąć któremukolwiek z dzisiejszych artystów, którymi zachwyca się młodzież. Gdy słyszałem jak ubrani w obcisłe jeansy i niebieskie trampki 19-latkowie wyśmiewali się z Michaela Jacksona i chwalili jakiegoś Jay-Z czy Rihannę to mnie krew zalewała. A mam dopiero 22 lata i całkiem zdrowy układ krwionośny.
Na koniec chciałbym też zwrócić uwagę na działalność charytatywną, jaką prowadził "Król Popu". Nie do przecenienia są jego akcje na rzecz dzieci z krajów trzeciego świata. Organizował wspólnie z UNICEF zbiórki na szczepionki i żywność, a sam ze swojej kieszeni wyłożył niemało. Żaden z wymienionych wyżej nowoczesnych artystów przez całe swoje życie nie zrobi więcej dla głodujących Afrykanów niż Michael w ciągu jednego miesiąca. Wszystkie swoje poglądy na rasizm i biedę wyrażał również w swoich piosenkach.
Wyszedł z tego troszkę hymn pochwalny... ale może i dobrze. Bo warto byłoby, żebyśmy docenili tego artystę, który znajduje się na skraju swojego życia i być może właśnie serią tych koncertów chce pożegnać się z fanami i spłacić swoje długi, tak aby jego dzieci miały lepszy start.
Zapraszam wszystkich do serwisów z utworami do posłuchania takich piosenek jak "Heal the world", "We are the world", "Earth song", "Black or White", "They don`t care about us".
Mateusz Cieślicki, http://www.wiadomosci24.pl/artykul/michael_jackson_powrot_na_pozegnanie_92868.html
Komentarze |