Kielce v.0.8

Kultura
Moc poezji i tańca na Świętym Krzyżu

 drukuj stron�
Kultura Recenzje
Wys�ano dnia 21-05-2009 o godz. 13:00:00 przez rafa 3483

W sercu Gór Świętokrzyskich w minioną niedzielę królowała poezja - na Świętym Krzyżu rozbrzmiała twórczość Jana Gajzlera - spektakl „Akwarelki Świętokrzyskie” był wydarzeniem Jarmarku Świętokrzyskiego.

Widowisko przygotował krakowski artysta Piotra Kubowicza wraz z uzdolnioną młodzieżą i Zespołem Pieśni i Tańca „Kielce”. Widowisko zgromadziło tłumy turystów.

- „Na oczach mi się kładzie ta ziemia uroczna, nasyca się modrością śród zmrużonych powiek. Garbata od gór łysych, leśna i obłoczna, uśmiecha się jak stary, zamyślony człowiek” – ten wiersz Gajzlera były mottem przewodnim IV Jarmarku Świętokrzyskiego. Tysiące ludzi z naszego województwa i innych regionów bawiło się na Świętym Krzyżu. Dopisała i pogoda i publiczność, która gromko oklaskiwała artystów występujących u stóp Klasztoru Ojców Oblatów.



Jako, że tegoroczna edycja imprezy dedykowana została poezji, nie mogło zabraknąć wierszy twórcy z Suchedniowa - Jana Gajzlera i spektaklu „Jana Gajzlera ziemia uroczna, czyli Akwarelki Świętokrzyskie”. Spektakl ten jest zbudowany na wierszach opiewających przyrodę i urok naszych gór. Inicjatorem jego przygotowania był Piotr Kubowicz, który zachwycił się nie tylko poezją, do której napisał muzykę, ale i pięknem regionu.

Przygotowania do spektaklu rozpoczęły się od warsztatów poezji śpiewanej jesienią ubiegłego roku. Organizatorem tego przedsięwzięcia było Towarzystwo Kultury Teatralnej. - Poezja Gajzlera jest niedoceniana. Wydana dopiero po śmierci artysty ożywiła zainteresowania wokół jego osoby. Chcemy przybliżyć i podtrzymać pamięć o twórczości zapomnianego poety - mówi Marzena Michałowska-Kowalik z Towarzystwa Kultury Teatralnej, koordynatorka projektu.

Gajzler jest autorem krótkich wierszy opisujących szczegóły krajobrazu, zwanych „akwarelkami”. To w przeważającej większości na nich Kubowicz zbudował ciepłe widowisko. – Dlaczego Gajzler? – zastanawia się Kubowicz - Bo to piękny poeta, poeta nierówny, różny, ma piękne neologizmy. Nikt nie odmówi mu miłości do ziemi. Każdy, kto kocha Góry Świętokrzyskie zakocha się w tej poezji. Ponadto to taki cygan: nieustannie w drodze, dzięki temu jest mi bardzo bliski, bo to mnie z nim łączy – podsumowuje artysta.

Do udziału w projekcie zaproszono folklorystyczny Zespół Pieśni i Tańca „Kielce” działający przy Wojewódzkim Domu Kultury. Choreografią wg zamysłu artysty zajęła się Barbara Kardynalska, trener zespołu. – Przygotowania do premierowego spektaklu trwały około tygodnia. W widowisku zatańczyło 8 par. Dzięki zaangażowaniu i poświęceniu tancerzy choreografia powstała podczas jednego treningu – mówi trenerka. Zespół zatańczył charakterystyczne tańce świętokrzyskie: polki i oberki w zupełnie nowej choreografii. Powstało rodzajowe, nastrojowe widowisko. Premierowy koncert zwieńczający warsztaty zaprezentowano 14 grudnia 2008 r. w Wojewódzkim Domu Kultury.

Jednak pierwotnym założeniem artysty było wystawienie widowiska właśnie na Świętym Krzyżu - w miejscu najbardziej osławionym przez Gajzlera. Artysta tak dobrał utwory i muzykę, żeby wprowadzić zebranych w filozoficzno - religijny klimat, dodatkowo spotęgowany magią miejsca, w którym koncert ma się odbyć.
Klimatycznie i „urocznie” zaśpiewali: Anna Charczuk, Agata Kuliczkowska, Ewa Kuras, Karol Broda, Dominik Skrzyniarz oraz tancerze z Zespołu Pieśni i Tańca „Kielce”. Na skrzypcach zagrała Antonina Krzywicka, na saksofonie Katarzyna Mazurek, na flecie Agnieszka Zarębska. Klimat magii wprowadziła Karolina Kępczyk czarując publiczność opowieściami o Łysej Górze.
Kilka tysięcy osób uczestniczyło w IV Jarmarku Świętokrzyskim. Uczestnicy mogli także wysłuchać recitalu Janusza Radka, obejrzeć spektakl „Nie żałuję” z piosenkami Agnieszki Osieckiej oraz występy Ewy Błaszczyk, Mirosława Czyżykiewicz i Henryka Miśkiewicza. Na straganach królowało natomiast rękodzieło ludowe i wszelkiego rodzaju staropolskie jadło. IV Jarmark Świętokrzyski zgromadził tłumy turystów i pielgrzymów nie tylko z naszego regionu. U stóp klasztoru Ojców Oblatów na Świętym Krzyżu bawili się dorośli i dzieci, bowiem organizatorzy zadbali o atrakcje dla każdej grupy wiekowej.

Tekst: Kamila Piotrowicz
Foto: archiwum zespołu


Komentarze

Error connecting to mysql