Kielce v.0.8

Moda
Nagrody dla projektantów rozdane

 drukuj stron�
Moda Polska
Wys�ano dnia 01-06-2010 o godz. 09:43:09 przez rafa 2741

Piotr Drzał pokonał ponad 240 młodych projektantów i wygrał 2 edycję Fashion Designer Awards, która odbyła się 27 maja w Soho Factory w Warszawie.

Podczas pokazu zaprezentowało się dziesięciu finalistów Fashion Designer Awards 2010, każdy z nich zaprezentował mini kolekcję inspirowaną stylem metropolii świata. Na wybiegu mieliśmy także okazję podziwiać autorską kolekcję laureatki zeszłej edycji Fashion Designer Awards – Sabriny Pilewicz. Minimalistyczna kolekcja podporządkowana została sylwetce kobiety, zachowana w monochromatycznej kolorystyce i kontrastowym zestawieniu błysk-mat.
Na zakończenie części pokazowej niezwykłą kolekcję „Signature” zaprezentował gość specjalny Fashion Designer Awards – kreator mody i przewodniczący Jury Georges Hobeika.
Makijażem podczas pokazu zajęła się ekipa MAC Cosmetics pod przewodnictwem Caroliny Pettersson, fryzurami – zespół Jagi Hupało. Stylizacją i doskonałą organizacją pracy backstage’u - Ewa Ambroziak. Pokaz poprowadziła Monika Richardson.
Finałem imprezy była chwila, na którą wszyscy czekali – ogłoszenie werdyktu Fashion Designer Awards 2010. Jury wśród których znaleźli się m.in. Tomasz Ossoliński, Joanna Klimas, Łukasz Jemioł, Maja Ostaszewska, Karolina Malinowska, Anna Jurgaś, jednogłośnie przyznało :

I miejsce – Piotr Drzał
II miejsce – Aleksandra Kawałko
III miejsce - Adrian Wawrzyniak

Natalia Jaroszewska stażem w swoim atelier wyróżniła Aleksandrę Kawałko
Magazyn E!stilo sesją zdjęciową kolekcji nagrodził Damiana Koniecznego.

Laureaci III i III miejsca otrzymali roczne stypendium w Międzynarodowej Szkole Kostiumografii i Projektowania Ubioru, laureat I miejsca – pełne 2,5 letnie stypendium, nagrodę pieniężną wielkości 9000 zł, oraz ponad miesięczny staż w domu mody Georgesa Hobeiki.

„Jestem bardzo szczęśliwy, że moja ciężka praca została doceniona i nagrodzona - mówi laureat I miejsca Piotr Drzał. Moment ogłoszenia werdyktu był wyjątkowy jak i późniejsze rozmowy z dziennikarzami, projektantami i ważnymi dla mnie osobami – to było wynagrodzenie za ten cały czas, który poświęcam na swój rozwój, za odmawianie sobie niekiedy przyjemności po to, aby popracować i móc to pokazać szerszemu gronu. Przede mną jeszcze mnóstwo przygotowań, ale wieżę, że czas spędzony w Bejrucie będzie prawdziwą szkołą życia”.


Komentarze

Error connecting to mysql