Literatura
Wys�ano dnia 26-04-2006 o godz. 14:00:00 przez pala2 597
Wys�ano dnia 26-04-2006 o godz. 14:00:00 przez pala2 597
Młodzi kielczanie - wspólnie z rówieśnikami z ponad dwudziestu innych krajów - piszą książkę. Każdy z nas może zostać jej współautorem. |
3 maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Wolności Prasy. - Z tej okazji chcemy promować wolność i jednocześnie dotrzeć do jak największej liczby ludzi. Wpadliśmy na pomysł, że najlepszym sposobem będzie wydanie książki - opowiada Karol Krzyczkowski z Loesje Polska.
Loesje to akcja, która ponad dwadzieścia lat temu narodziła się w Holandii. Polega na tworzeniu krótkich haseł i umieszczanie ich w widocznych miejscach. Po co? - Żeby zmusić ludzi do myślenia, do zastanowienia się nad jakimś problemem - tłumaczy Karol. Akcja kilka lat temu dotarła również do Polski. Jednym z najlepiej działających ośrodków są Kielce. Młodzi ludzie, entuzjaści Loesje, spotykają się na warsztatach i tworzą niepowtarzalne hasła. Te najlepsze przenoszą potem na plakaty i wlepki, które można spotkać porozlepiane na mieście.
3 maja też spotkają się na warsztatach. Nie tylko w Kielcach, ale także w Lublinie, Poznaniu, a poza Polską w ponad dwudziestu innych krajach. - Wszystko, co wtedy stworzymy, prześlemy do biura w Berlinie - tłumaczy Karol, który poprowadzi warsztaty w Kielcach. - Tam wszystkie teksty zostaną przetłumaczone na angielski i umieszczone w internecie, a najlepsze zostaną wydane jako książka.
- Interesują nas nie tylko teksty, ale także zdjęcia, rysunki, grafiki - wylicza Karol.
Każdy, kto chciałby stworzyć choć jedną stronę niepowtarzalnej, międzynarodowej książki Loesje, powinien przyjść na warsztaty 3 maja o godz. 16 do Centrum Wolontariatu przy ul. Kościuszki 11 w Kielcach. Informacje o akcji można również znaleźć na stronach: www.loesje.pl i www.1-day.org
Loesje to akcja, która ponad dwadzieścia lat temu narodziła się w Holandii. Polega na tworzeniu krótkich haseł i umieszczanie ich w widocznych miejscach. Po co? - Żeby zmusić ludzi do myślenia, do zastanowienia się nad jakimś problemem - tłumaczy Karol. Akcja kilka lat temu dotarła również do Polski. Jednym z najlepiej działających ośrodków są Kielce. Młodzi ludzie, entuzjaści Loesje, spotykają się na warsztatach i tworzą niepowtarzalne hasła. Te najlepsze przenoszą potem na plakaty i wlepki, które można spotkać porozlepiane na mieście.
3 maja też spotkają się na warsztatach. Nie tylko w Kielcach, ale także w Lublinie, Poznaniu, a poza Polską w ponad dwudziestu innych krajach. - Wszystko, co wtedy stworzymy, prześlemy do biura w Berlinie - tłumaczy Karol, który poprowadzi warsztaty w Kielcach. - Tam wszystkie teksty zostaną przetłumaczone na angielski i umieszczone w internecie, a najlepsze zostaną wydane jako książka.
- Interesują nas nie tylko teksty, ale także zdjęcia, rysunki, grafiki - wylicza Karol.
Każdy, kto chciałby stworzyć choć jedną stronę niepowtarzalnej, międzynarodowej książki Loesje, powinien przyjść na warsztaty 3 maja o godz. 16 do Centrum Wolontariatu przy ul. Kościuszki 11 w Kielcach. Informacje o akcji można również znaleźć na stronach: www.loesje.pl i www.1-day.org
Komentarze |