Kielce v.0.8

Świętokrzyskie
''Nie'' dla kuglarzy i połykaczy ognia

 drukuj stron�
Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 03-04-2006 o godz. 09:00:00 przez pala2 326

Jarmark Świętokrzyski zagrożony - Rada naukowa Świętokrzyskiego Parku Narodowego uznała, że Święty Krzyż jest miejscem, które nie licuje z jarmarcznym stylem. Tymczasem starostwo już od miesiąca reklamuje imprezę. Nie wiadomo też, jaka będzie decyzja w sprawie plenerowego wykonania "Świętokrzyskiej Golgoty".

Jarmark ma się odbyć w sobotę 29 kwietnia, w pierwszy dzień długiego majowego weekendu. Jego organizatorem jest Starostwo Powiatowe w Kielcach, a promocję na dobre rozpoczęto już miesiąc temu, pojawiły się nawet prasowe anonse.

Planowało ustawienie na Świętym Krzyżu 16 straganów oraz podestów, na których miały się odbywać występy artystyczne. Zamierzano utrzymać wszystko w średniowiecznej scenerii dzięki m.in. kuglarzom i połykaczom ognia.

Plany starostwa nie spodobały się jednak Radzie Naukowej Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Na wczorajszym posiedzeniu dała do zrozumienia staroście, że jarmark w takiej formie nie może się odbyć na Świętym Krzyżu.

- Pomysł bardzo się nam podoba, ale nie na Świętym Krzyżu. Po pierwsze, chodzi o ochronę przyrody, a po drugie, Święty Krzyż nie jest miejscem na organizowanie jarmarków - stwierdza stanowczo Bogdan Hajduk, dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Jest też zaskoczony, że starostwo organizuje imprezy na terenie parku i nie konsultuje tego z szefostwem parku.

- Zaprosiliśmy starostę, bo znamy temat tylko z rozmów i z prasy. Nie otrzymaliśmy do tej pory żadnego oficjalnego pisma w tej sprawie - mówi Hajduk.

Tak samo jest z planowanym na 18 czerwca plenerowym wykonaniu "Golgoty Świętokrzyskiej" Zbigniewa Książka i Piotra Rubika. - Jestem fanem tego oratorium, ale jestem też zarządcą parku. Obowiązuje ustawowy zakaz tego typu imprez i zakłócania ciszy. Może go znieść minister środowiska, lecz musi mieć jakieś pismo w tej sprawie - mówi Bogdan Hajduk. Rada Naukowa ŚPN zaproponowała przeniesienie jarmarku na obrzeża parku: np. do Huty Szklanej lub Nowej Słupi.

Starosta Zbigniew Banaśkiewicz łagodzi sprawę. - Nie ma co szukać sensacji. Nie odebrałem tego spotkania jako sprzeciwu rady, ale jako troskę o dobro parku. W poniedziałek spotkamy się znowu z przewodniczącym rady parku i na pewno się dogadamy - uspokaja.

Czy zrezygnuje z jarmarku na Świętym Krzyżu. - Mogę zapewnić tylko o jednym. Jarmark na pewno się odbędzie - nie ma wątpliwości Zbigniew Banaśkiewicz.



----------------------------
prof. Marek Jóźwiak, przewodniczący Rady Naukowej ŚPN
Jesteśmy otwarci na imprezy milenijne, w tym na jarmark. Ich zakres budzi jednak nasze wątpliwości. Najlepiej byłoby, gdyby na szczycie odbywały się tylko uroczystości religijne, a jarmarki i występy na dole, na obrzeżach parku. To nie jest tylko stanowisko naszej rady, bo na posiedzenie zaprosiliśmy gości z zewnątrz [wzięła w nim udział prof. Joanna Pijanowska, przewodnicząca Państwowej Rady Ochrony Przyrody i przedstawiciel ministra środowiska - red.]. Już w XIV wieku benedyktyni uznali, że jarmarki nie mogą się obywać na szczycie, w pobliżu relikwii Krzyża Świętego. Tam jest też rezerwat ścisły, objęty ustawą o ochronie przyrody. Rada nie wyrazi zgody na jarmark z dużą liczbą straganów i ludzi.


Piotr Burda Gazeta Wyborcza


Komentarze

Error connecting to mysql