Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 26-11-2005 o godz. 10:00:00 przez pala2 399
Wys�ano dnia 26-11-2005 o godz. 10:00:00 przez pala2 399
Chcą budować słowiańską wioskę, stworzyć dębową warownię i uczyć świętokrzyskiej gwary - z funduszy unijnych mogą na swoje pomysły dostać nawet 1,5 mln zł! |
Mieszkańcy Zagnańska, Bielin, Masłowa i Bodzentyna zakładają stowarzyszenie. Pomysłodawcami zacieśniania sąsiedzkich więzi byli młodzi pracownicy urzędów tych czterech gmin, którzy ruszyli do akcji, gdy dowiedzieli się, że na uruchomienie lokalnej grupy działań Unia Europejska daje do 150 tys. Swoim entuzjazmem pomysłodawcy zarazili innych. - Na spotkania u sołtysów przychodziły całe wioski. Największymi zapaleńcami byli oczywiście młodzi. Zebraliśmy na tych spotkaniach tyle pomysłów na promowanie gmin i tworzenie możliwości zarabiania dla mieszkańców, że na pewno będziemy mieli z czego wybierać - cieszy się Krzysztof Gołąbek, moderator projektu z Bielin.
Takie same spotkania przeprowadzili młodzi urzędnicy w Zagnańsku, Bodzentynie i Masłowie. Dzięki temu kilkadziesiąt osób zakłada właśnie Stowarzyszenie "Na nas nie ma mocnych". - U nas chce w to wejść dwadzieścia osób. Przeprowadzamy właśnie szkolenia - mówi Grażyna Wójcik, moderatorka projektu w Zagnańsku.
Do stowarzyszenia "Na nas nie ma mocnych" wstępują rolnicy, lokalni przedsiębiorcy, działacze społeczni i urzędnicy. Pomysłów mają bez liku. Chcą wspólnie promować lokalne produkty, przedsiębiorców, gospodarstwa agroturystyczne, wprowadzić wspólny internetowy system rezerwacji pobytów w gospodarstwach agroturystycznych na terenie gmin, organizować imprezy promujące gminy, budować nowe szlaki turystyczne, ścieżki rowerowe, punkty informacji turystycznej, a nawet... uczyć gwary świętokrzyskiej!
W Belnie koło Zagnańska za pieniądze unijne powstanie mała dębowa warownia, a w gminie Bieliny wioska słowiańska. - Będzie tam można poznać legendy świętokrzyskie, usłyszeć gwarę, spróbować lokalnych przysmaków, zobaczyć ginące zawody - opowiada o jednym z pomysłów Krzysztof Gołąbek.
Żeby przekonać mieszkańców, że ściągnięcie turystów i ożywienie biednych wsi jest możliwe, za tydzień urzędnicy zabierają czterdzieści osób do wsi Sierakowo Sławeńskie (Zachodniopomorskie), która na fali popularności "Trylogii" Tolkiena zbudowała u siebie Wioskę Hobbitów i od sześciu lat mieszkańcy nie mogą opędzić się od turystów.
Od Nowego Roku za pierwsze zdobyte z Unii pieniądze stowarzyszenie wynajmie ekspertów, którzy pomogą mieszkańcom podkieleckich gmin napisać profesjonalny projekt budowy atrakcji turystycznych. Stowarzyszenie będzie mogło się starać nawet o 1,5 mln zł na ten cel.
Więcej o stowarzyszeniu można się dowiedzieć na stronie internetowej: www.nanasniemamocnych.pl
Takie same spotkania przeprowadzili młodzi urzędnicy w Zagnańsku, Bodzentynie i Masłowie. Dzięki temu kilkadziesiąt osób zakłada właśnie Stowarzyszenie "Na nas nie ma mocnych". - U nas chce w to wejść dwadzieścia osób. Przeprowadzamy właśnie szkolenia - mówi Grażyna Wójcik, moderatorka projektu w Zagnańsku.
Do stowarzyszenia "Na nas nie ma mocnych" wstępują rolnicy, lokalni przedsiębiorcy, działacze społeczni i urzędnicy. Pomysłów mają bez liku. Chcą wspólnie promować lokalne produkty, przedsiębiorców, gospodarstwa agroturystyczne, wprowadzić wspólny internetowy system rezerwacji pobytów w gospodarstwach agroturystycznych na terenie gmin, organizować imprezy promujące gminy, budować nowe szlaki turystyczne, ścieżki rowerowe, punkty informacji turystycznej, a nawet... uczyć gwary świętokrzyskiej!
W Belnie koło Zagnańska za pieniądze unijne powstanie mała dębowa warownia, a w gminie Bieliny wioska słowiańska. - Będzie tam można poznać legendy świętokrzyskie, usłyszeć gwarę, spróbować lokalnych przysmaków, zobaczyć ginące zawody - opowiada o jednym z pomysłów Krzysztof Gołąbek.
Żeby przekonać mieszkańców, że ściągnięcie turystów i ożywienie biednych wsi jest możliwe, za tydzień urzędnicy zabierają czterdzieści osób do wsi Sierakowo Sławeńskie (Zachodniopomorskie), która na fali popularności "Trylogii" Tolkiena zbudowała u siebie Wioskę Hobbitów i od sześciu lat mieszkańcy nie mogą opędzić się od turystów.
Od Nowego Roku za pierwsze zdobyte z Unii pieniądze stowarzyszenie wynajmie ekspertów, którzy pomogą mieszkańcom podkieleckich gmin napisać profesjonalny projekt budowy atrakcji turystycznych. Stowarzyszenie będzie mogło się starać nawet o 1,5 mln zł na ten cel.
Więcej o stowarzyszeniu można się dowiedzieć na stronie internetowej: www.nanasniemamocnych.pl
Magdalena Brzezińska Słowo
Komentarze
|