Kielce v.0.8

Kielce
Nowe eksponaty w Muzeum Narodowym w Kielcach

 drukuj stron�
Kielce Kultura
Wys�ano dnia 31-01-2007 o godz. 18:00:00 przez pala1 521

Ponad pół tysiąca eksponatów z porcelany ćmielowskiej przekazał muzeum prywatny kolekcjoner - tym samym kieleckie zbiory stały się największymi i najcenniejszymi w Polsce.

O pozyskanie kolekcji państwa Stachurskich z Warszawy pracownicy muzeum zabiegali od trzech lat. I warto było! Muzealne zbiory wzbogaciły się o 567 przedmiotów z fajansu i porcelany. Najstarsze pochodzą z pierwszej połowy XIX wieku.

Wiesław Stachurski to emerytowany profesor Politechniki Warszawskiej, urodzony we Włostowie. Jako młody chłopak mieszkał w Częstocicach. To stąd jego sentyment do ćmielowskiej porcelany. I może jeszcze z pasji rodziców, którzy zapoczątkowali tę niezwykłą kolekcję. Profesor już po wojnie stale ją uzupełniał.

Do najcenniejszych eksponatów należy kilkanaście przedmiotów z najwcześniejszego okresu produkcji, czyli z lat 40. XIX wieku. Są wśród nich takie perełki jak imbryk z pokrywką z sinej porcelany oraz fragment serwisu z lat 60. XIX wieku, który zostanie wykorzystany przy rekonstrukcji jadalni na specjalnej muzealnej wystawie przykładowych wnętrz XIX wieku. - Do najcenniejszych należą serwisy produkowane dla najważniejszych dostojników w państwie - konsularne i prezydenckie. Równie wartościowa jest ceramika w stylu secesyjnym - nie ma wątpliwości Anna Kwaśnik-Gliwińska z Muzeum Narodowego w Kielcach.

Obecnie opracowuje zbiory. Za kilka tygodni najciekawsze eksponaty chce pokazać na specjalnej wystawie. - Myślę, że uda się ją zorganizować w marcu, między jedną a drugą wystawą, którą na ten rok zaplanowało muzeum. Miłośnicy ceramiki muszą więc dokładnie śledzić to, co się będzie działo w muzealnych salach - zapowiada Kwaśnik-Gliwińska.

Muzeum planuje też publikację katalogu, w którym zostaną opisane wszystkie, a jest ich już około 1,2 tysiąca, eksponaty związane z ćmielowską porcelaną.

W kolekcji, która trafiła do muzeum, jest pokaźny zbiór figurek z porcelany z lat 50. i 60. ubiegłego stulecia.


Monika Rosmanowska, Gazeta wyborcza


Komentarze

Error connecting to mysql