Lokal mieści się przy ul. Massalskiego 9 na kieleckim os. Ślichowice, na I piętrze pawilonu. Na prawie 100 m kw. urządzono typowy pub. Transmisje meczów czy ważniejszych wydarzeń sportowych będzie można oglądać na telebimach o wymiarach 2 x 2 metra oraz na dwóch telewizorach. - Liczymy przede wszystkim na kibiców lokalnych drużyn, dlatego pokazy meczów Korony czy Vive są dla nas priorytetem - mówi Anita Mańkowska, współwłaścicielka lokalu.

W pubie jest stół bilardowy, maszyny do darta czy piłkarzyków. - Nie chcemy, aby nasi klienci siedzieli przy stolikach. To ma być miejsce, gdzie się dużo dzieje. Jak przystało na sportowy pub, nie zabraknie turniejów i zawodów. Chcemy też dotrzeć do trenerów i zawodników kieleckich drużyn. Zapraszać ich na spotkania z kibicami czy wspólne oglądanie meczów - dodaje Mańkowska.

Na Ślichowicach, gdzie powstaje lokal, mieszka sporo zawodników i działaczy kieleckich klubów. Ci, którzy odwiedzili już pub, byli zawiedzeni, że na ścianach wiszą gadżety Juventusu i innych zachodnich klubów, nie ma natomiast emblematów miejscowych drużyn.

- To tymczasowa oprawa. Dbamy o patriotyzm lokalny i zapewniam, że w wystroju lokalu głównymi elementami będą materiały promocyjne kieleckich i regionalnych zespołów - mówi współwłaścicielka Sport Cafe.

Lokal oficjalnie zostanie otwarty w sobotę o godz. 15. Ma być czynny do ostatniego klienta.