Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 16-03-2005 o godz. 13:00:00 przez pala2 553
Wys�ano dnia 16-03-2005 o godz. 13:00:00 przez pala2 553
Malownicze wzgórza wapienne porośnięte ciepłolubnymi roślinami - tak najłatwiej można opisać rezerwat krajobrazowy, który powstanie w rejonie Sobkowa. - Czekamy jeszcze tylko na ostateczny dokument. Brakuje dosłownie kilku słów. Ale myślę, że już wkrótce oficjalnie doczekamy się 69. rezerwatu - mówi Jarosław Pajdak, wojewódzki konserwator przyrody. |
Powstanie on między Sobkowem i Sokołowem na terenach zarządzanych przez Nadleśnictwo Jędrzejów. Będzie miał blisko 37 hektarów powierzchni. To będzie drugi po Karczówce rezerwat krajobrazowy w województwie świętokrzyskim. - Ale na szczególna ochronę w tym miejscu zasługują nie tylko walory krajobrazu, ale również unikalne i zagrożone rośliny - wyjaśnia Pajdak.
Zanim przygotowano dokumentację, ponad rok obserwowano żyjące tam zwierzęta i rośliny. - To teren słabo zmieniony przez człowieka, ale za to bardzo czysty. Warto go zachować - podkreśla Pajdak.
Na wzgórzach wapiennych występuje bardzo różnorodna roślinność. Można spotkać marzankę pagórkową, kłosownicę pierzastą, goryczkę krzyżową, dzwonek syberyjski, sasankę łąkową. Ze zwierząt są tam m.in. borsuki i myszołowy.
Często na te tereny zaglądają m.in. naukowcy z Akademii Świętokrzyskiej, którzy również wnioskowali o utworzenie rezerwatu. - To rzeczywiście dosyć czyste okolice, w których bardzo szybko widać negatywny wpływ człowieka. Zaraz po katastrofie w Czarnobylu to właśnie na pobliskich łąkach badałam z magistrantem, jak wpłynęło to na żaby. Pamiętam, że znajdowaliśmy tam wtedy okazy, którym brakowało kończyn. Niedawno kolejny magistrant pisał o żyjących tam jaszczurkach - wspomina doktor Barbara Ichniowska-Korpula z AŚ.
Zanim przygotowano dokumentację, ponad rok obserwowano żyjące tam zwierzęta i rośliny. - To teren słabo zmieniony przez człowieka, ale za to bardzo czysty. Warto go zachować - podkreśla Pajdak.
Na wzgórzach wapiennych występuje bardzo różnorodna roślinność. Można spotkać marzankę pagórkową, kłosownicę pierzastą, goryczkę krzyżową, dzwonek syberyjski, sasankę łąkową. Ze zwierząt są tam m.in. borsuki i myszołowy.
Często na te tereny zaglądają m.in. naukowcy z Akademii Świętokrzyskiej, którzy również wnioskowali o utworzenie rezerwatu. - To rzeczywiście dosyć czyste okolice, w których bardzo szybko widać negatywny wpływ człowieka. Zaraz po katastrofie w Czarnobylu to właśnie na pobliskich łąkach badałam z magistrantem, jak wpłynęło to na żaby. Pamiętam, że znajdowaliśmy tam wtedy okazy, którym brakowało kończyn. Niedawno kolejny magistrant pisał o żyjących tam jaszczurkach - wspomina doktor Barbara Ichniowska-Korpula z AŚ.
marc Gazeta Wyborcza
Komentarze |