Internet Polska Muzyka
Wys�ano dnia 27-02-2005 o godz. 08:00:00 przez pala2 462
Wys�ano dnia 27-02-2005 o godz. 08:00:00 przez pala2 462
200 tysięcy piosenek - tyle od poniedziałku mają do dyspozycji klienci muzycznego sklepu internetowego OnetPlejer. Ściągnięcie jednej piosenki na dysk komputera (także legalnego wypalenia na płycie) kosztuje 4 zł. Za taką sumę można też odsłuchać 400 piosenek. |
Aby korzystać z serwisu, trzeba mieć kartę kredytową. Inne formy płatności mają być wprowadzone w ciągu kilku tygodni. Latem biblioteka OnetPlejera ma przekroczyć pół miliona plików. Wśród nich są największe światowe przeboje, nagrania legendarnych wykonawców sprzed lat i utwory artystów niszowych. Trwają rozmowy z polskimi wytwórniami. W ich wyniku do sklepu mają trafić nagrania rodzimych artystów.
OnetPlejer to efekt kooperacji polskich partnerów z brytyjską firmą On Demand Distribution (OD2). Stoi za nią Peter Gabriel. Znany nie tylko jako były frontman Genesis i wokalista, ale jako artysta, który od lat angażuje się w pionierskie projekty związane z muzyką i nowymi technologiami. OD2 ma tworzyć zupełnie nową, niezależną zarówno od wielkich koncernów, jak i tradycyjnych mediów sieć dystrybucji muzyki. Głównie tej nagrywanej przez niezależnych lub niszowych artystów.
Czy więc pojawienie się OnetPlejera daje nadzieję na przełamanie rynkowego pata i otwiera szansę na promocję dla młodych polskich wykonawców? Niekoniecznie. Teoretycznie piosenki do OnetPlejera może wstawić każdy. Wystarczy podpisać umowę z OD2. Nie przypadkiem jednak w sklep zaangażowana jest Coca-Cola. Twórcy serwisu nie ukrywają, że liczą na wykorzystanie zasobów OnetPlejera do akcji marketingowych realizowanych z wielkimi koncernami, np. z branży spożywczej. A wielkie koncerny bardzo rzadko inwestują w to, co nowe i niezależne.
Czy idea Gabriela przeistoczyła się w przedsięwzięcie, w którym muzyka będzie tylko dodatkiem do biznesu? Zobaczymy za kilka miesięcy, gdy widoczne staną się pierwsze efekty obecności OnetPlejera na polskim rynku.
OnetPlejer to efekt kooperacji polskich partnerów z brytyjską firmą On Demand Distribution (OD2). Stoi za nią Peter Gabriel. Znany nie tylko jako były frontman Genesis i wokalista, ale jako artysta, który od lat angażuje się w pionierskie projekty związane z muzyką i nowymi technologiami. OD2 ma tworzyć zupełnie nową, niezależną zarówno od wielkich koncernów, jak i tradycyjnych mediów sieć dystrybucji muzyki. Głównie tej nagrywanej przez niezależnych lub niszowych artystów.
Czy więc pojawienie się OnetPlejera daje nadzieję na przełamanie rynkowego pata i otwiera szansę na promocję dla młodych polskich wykonawców? Niekoniecznie. Teoretycznie piosenki do OnetPlejera może wstawić każdy. Wystarczy podpisać umowę z OD2. Nie przypadkiem jednak w sklep zaangażowana jest Coca-Cola. Twórcy serwisu nie ukrywają, że liczą na wykorzystanie zasobów OnetPlejera do akcji marketingowych realizowanych z wielkimi koncernami, np. z branży spożywczej. A wielkie koncerny bardzo rzadko inwestują w to, co nowe i niezależne.
Czy idea Gabriela przeistoczyła się w przedsięwzięcie, w którym muzyka będzie tylko dodatkiem do biznesu? Zobaczymy za kilka miesięcy, gdy widoczne staną się pierwsze efekty obecności OnetPlejera na polskim rynku.
Komentarze
|