Turystyka i Podróże Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 06-10-2004 o godz. 09:00:00 przez pala2 434
Wys�ano dnia 06-10-2004 o godz. 09:00:00 przez pala2 434
Mieszkaniec Daleszyc kupił w czwartek od gminy Ośrodek Jazdy Konnej "Amazonka" w Borkowie. Przetarg odbył się po raz trzeci, poprzednie dwa nie doszły do skutku. Pierwotnie 11 hektarów gruntu wraz z hotelem, restauracją i stadniną "Amazonki" wyceniono na ponad 1 milion, a obecnie na 875,5 tysięcy złotych. |
Licytacja odbyła się w mig. Każde postąpienie, czyli podbicie ceny, miało opiewać na 10 tysięcy złotych. Było tylko jedno, ze strony mieszkańca Daleszyc Michała Krzywickiego, więc kupił on ośrodek za 875,5 tysiąca złotych. Drugi z konkurentów, dotychczasowy dzierżawca ośrodka Andrzej Stelmach, który startował w pierwszym przetargu, złożył broń i nie przebił stawki.
Kiedy oferenci wyszli z sali zapytaliśmy Andrzeja Stelmacha czy nie żałuje, że "Amazonka", w którą inwestował przez lata, poszła w inne ręce. Stwierdził, że nie, zamierza zacząć nowy etap w życiu. - Nie jestem zawiedziony. Chcę pocałować klamkę i odejść ze spokojem. Zostanę w tej branży. Mam zamiar wybudować zajazd - powiedział o swoich planach.
Nowy nabywca "Amazonki", Michał Krzywicki, tak naprawdę zostanie jej właścicielem, gdy w ciągu 21 dni ureguluje wylicytowaną należność. Nie zapowiada wielkich zmian poza rozbudową hotelu.
Prowadzący przetarg Henryk Dziurski też podkreślił, że teren ośrodka zgodnie z założeniami przetargu jest przeznaczony na rekreację. Powinno to rozwiać plotki krążące po Daleszycach, że rychło zamiast "Amazonki" będą działki budowlane. Zaprzeczył też temu w rozmowie z nami urzędnik odpowiedzialny za gminne sprawy budowlane.
Kiedy oferenci wyszli z sali zapytaliśmy Andrzeja Stelmacha czy nie żałuje, że "Amazonka", w którą inwestował przez lata, poszła w inne ręce. Stwierdził, że nie, zamierza zacząć nowy etap w życiu. - Nie jestem zawiedziony. Chcę pocałować klamkę i odejść ze spokojem. Zostanę w tej branży. Mam zamiar wybudować zajazd - powiedział o swoich planach.
Nowy nabywca "Amazonki", Michał Krzywicki, tak naprawdę zostanie jej właścicielem, gdy w ciągu 21 dni ureguluje wylicytowaną należność. Nie zapowiada wielkich zmian poza rozbudową hotelu.
Prowadzący przetarg Henryk Dziurski też podkreślił, że teren ośrodka zgodnie z założeniami przetargu jest przeznaczony na rekreację. Powinno to rozwiać plotki krążące po Daleszycach, że rychło zamiast "Amazonki" będą działki budowlane. Zaprzeczył też temu w rozmowie z nami urzędnik odpowiedzialny za gminne sprawy budowlane.
Anna Krawiecka Echo Dnia
Komentarze |