Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 27-10-2004 o godz. 10:00:00 przez pala2 239
Wys�ano dnia 27-10-2004 o godz. 10:00:00 przez pala2 239
Pałac w Sichowie Dużym, powiecie staszowskim, powoli ale skutecznie popada w ruinę. Na jego remont starostwo nie ma pieniędzy. Czasy świetności sichowickich włości mogą jednak wrócić. Upomniał się o nie Stefan Dunin-Wąsowicz, wnuk Krzysztofa Radziwiła, ostatniego przedwojennego dziedzica majątku. |
Wszystko teraz zależy od decycji radnych powiatu. Ostatni lokator wyprowadził się stąd w latach osiemdziesiątych XX wieku. Po tym majątek zaczął niszczeć w zastraszającym tempie. Przede czterema laty runęła konstrukcja dachu i powoli zawalają się ściany. To teraz ulubione miejsce spotkań młodzieży.
Opłakany stan rezydencji nie zniechęcił Stefana Dunin-Wąsowicza. Latem tego roku zaproponował on starostwu w staszowie, że odkupi rodzinny majątek i przywróci mu,śladem swojego kuzyna z Kurozwęk, dawną świetność.
Pomysły są dobre. Ale procedura odzyskania majątku niezwykle trudna. Dużo zależy od tego czy staszowscy radni zechcą pozbyć się popadającego w ruinę majątku Radziwiłów. Sprawa jest w toku.
Historia pałacu sięga XVIII stulecia. Tu spotykali się naukowcy, ludzie kultury i sztuki. Mieszkańcy mają nadzieję, że niebawem zalśni od nowym blaskiem, podobnie jak niemal sąsiadujący z nim pałac w Kurozwękach.
Opłakany stan rezydencji nie zniechęcił Stefana Dunin-Wąsowicza. Latem tego roku zaproponował on starostwu w staszowie, że odkupi rodzinny majątek i przywróci mu,śladem swojego kuzyna z Kurozwęk, dawną świetność.
Pomysły są dobre. Ale procedura odzyskania majątku niezwykle trudna. Dużo zależy od tego czy staszowscy radni zechcą pozbyć się popadającego w ruinę majątku Radziwiłów. Sprawa jest w toku.
Historia pałacu sięga XVIII stulecia. Tu spotykali się naukowcy, ludzie kultury i sztuki. Mieszkańcy mają nadzieję, że niebawem zalśni od nowym blaskiem, podobnie jak niemal sąsiadujący z nim pałac w Kurozwękach.
Komentarze |