Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 12-04-2007 o godz. 11:00:00 przez pala2 529
Wys�ano dnia 12-04-2007 o godz. 11:00:00 przez pala2 529
Muzeum Henryka Sienkiewicza nie wykorzystuje możliwości promocji wśród zwiedzających - ocenia łódzki przewodnik turystyczny, który niedawno z wycieczką odwiedził placówkę. A rzecz dotyczy biletów... |
Turyści czy wycieczki szkolne odwiedzające muzeum w Oblęgorku w kasie otrzymują wydruk z kasy fiskalnej, który uprawnia do zwiedzania obiektu. Przewodnik z Łodzi Jarosław Janowski uważa, że tak nie powinno się postępować. "Jestem przekonany, iż sam kwitek z kasy fiskalnej nie może stanowić współczesnego substytutu prawdziwego biletu wstępu, który przez wielu gości tak ważnej placówki muzealnej jest często traktowany jako szczególnego rodzaju souvenir - pamiątkę zetknięcia się z tym magicznym miejscem" - napisał w liście do "Gazety". Jako przykład wykorzystywania biletów do promocji placówki podaje muzea Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli czy papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, gdzie goście otrzymują nie tylko paragony.
O swoich spostrzeżeniach Janowski poinformował kierownictwo muzeum w Oblęgorku, a także samorząd województwa.
- Niestety, przepisy nie pozwalają nam na sprzedaż biletów poza kasą fiskalną, a z tej wydruk, jaki jest, wiadomo. Na pewno nie stanowi pamiątki - przyznaje Lidia Putowska, kierownik Muzeum Henryka Sienkiewicza. Dodaje, że po sugestiach łódzkiego przewodnika zaczęli się zastanawiać, w jakiej formie mogliby wykorzystać do promocji bilet wstępu. - Doszliśmy do wniosku, że dobrym pomysłem byłoby dołączanie do paragonu nawet jednostronicowego folderu ze zdjęciem muzeum oraz informacją o nim - informuje Lidia Putowska. Takie zasady chce wprowadzić od maja.
Propozycji przyklaskuje urząd marszałkowski. - Druk takich folderów dla turystów czy dla uczniów planów lekcji z wizerunkiem muzeum to nie są wielkie pieniądze, a efekt promocyjny bardzo duży. Spostrzeżenia przewodnika były naprawdę słuszne - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, edukacji, kultury, sportu i turystyki.
W ubiegłym roku muzeum w Oblęgorku odwiedziło 35 tysięcy osób.
O swoich spostrzeżeniach Janowski poinformował kierownictwo muzeum w Oblęgorku, a także samorząd województwa.
- Niestety, przepisy nie pozwalają nam na sprzedaż biletów poza kasą fiskalną, a z tej wydruk, jaki jest, wiadomo. Na pewno nie stanowi pamiątki - przyznaje Lidia Putowska, kierownik Muzeum Henryka Sienkiewicza. Dodaje, że po sugestiach łódzkiego przewodnika zaczęli się zastanawiać, w jakiej formie mogliby wykorzystać do promocji bilet wstępu. - Doszliśmy do wniosku, że dobrym pomysłem byłoby dołączanie do paragonu nawet jednostronicowego folderu ze zdjęciem muzeum oraz informacją o nim - informuje Lidia Putowska. Takie zasady chce wprowadzić od maja.
Propozycji przyklaskuje urząd marszałkowski. - Druk takich folderów dla turystów czy dla uczniów planów lekcji z wizerunkiem muzeum to nie są wielkie pieniądze, a efekt promocyjny bardzo duży. Spostrzeżenia przewodnika były naprawdę słuszne - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, edukacji, kultury, sportu i turystyki.
W ubiegłym roku muzeum w Oblęgorku odwiedziło 35 tysięcy osób.
joge Gazeta Wyborcza
Komentarze |