Film znalazł się już na skróconej liście kandydatów do nominacji do Oscara. Czy ją dostanie, przekonamy się już 22 stycznia. Reżyserką filmu jest Suzie Templeton, film powstał w koprodukcji polsko-brytyjskiej studia BreakThru Films i Se-Ma-Fora. Całość filmu nakręcono w Łodzi, ponad 95 proc. ekipy stanowili polscy twórcy.

Scenografię do "Piotrusia i wilka" zaprojektował Marek Skrobecki, który pracował m.in. przy "Liście Schindlera" Stevena Spielberga. Jak czarowny świat udało mu się stworzyć, można przekonać się na wystawie w Muzeum Zabawek i Zabawy. Plan filmowy z "Piotrusia i wilka" można oglądać przez najbliższy miesiąc.

- Dyrektor Studia Filmowego Se-Ma-For, pan Zbigniew Żmudzki zastrzegł w umowie wypożyczenia warunek, że jeśli film dostanie Oscara, natychmiast odwieziemy scenografię do Łodzi - tłumaczy dyrektor Jolanta Podsiadło.

- Dlatego należy się spieszyć z oglądaniem naszej atrakcji. Namawiam wszystkich: nie tylko wielbicieli modeli i zabawek, ale także kinomanów. To jedyna okazja, aby obejrzeć prawdziwe rekwizyty z filmu, który być może wkrótce będzie mógł poszczycić się wyjątkową nagrodą filmową - Oscarem - dodaje.

Scenografię z filmu "Piotruś i wilk" można oglądać na wystawie "Modelarstwo - zabawa nie tylko dla dzieci" w Muzeum Zabawek i Zabawy.