Literatura
Wys�ano dnia 16-11-2003 o godz. 23:02:05 przez pala1 409
Wys�ano dnia 16-11-2003 o godz. 23:02:05 przez pala1 409
Piotr Cyrklaff z Bydgoszczy zdobył w XI Dyktandzie tytuł Mistrza Polskiej Ortografii i samochód wartości 35 tys. złotych. Zwycięzca jako jedyny spośród kilku tysięcy osób nie popełnił w trudnym dyktandzie autorstwa prof. Walerego Pisarka ani jednego błędu. Drugie miejsce zajął Aleksander Meresiński z Kielc, 24-letni prawnik, absolwent LO im. Słowackiego, trzecie Patrycjusz Pilawski z Wodzisławia Śąskiego. |
XI Dyktando, czyli największą polską klasówkę, pisało w katowickim Spodku około 6 tys. osób z całej Polski. W tekście autorstwa prof. Walerego Pisarka pojawiło się wiele nazw gatunków ptaków, np. dzierzba, potrzeszcz i białorzytka.
Cyrklaff, który po raz trzeci startował w Dyktandzie, powiedział po konkursie, że nie można wygrać tej imprezy bez starannego przygotowania.
"Tekst był bardzo trudny, myślę, że jeden z trudniejszych w historii Dyktanda. Przygotowując się, wypisałem sobie dużo trudnych słów, wśród nich były również te pułapki ornitologiczne" - powiedział Mistrz.
Jak dodał, w całości przeczytał Nowy Słownik Ortograficzny z 1996 r., Wielkiego Słownika Ortograficznego PWN z tego roku jeszcze nie zdążył. "Na razie jestem przy literce +k+" - powiedział.
Z zawiłościami polskiej ortografii zmagali się też goście specjalni: Irek Dudek, Włodzimierz Korcz, Laura Łącz, Alicja Majewska, Maria Meyer, Małgorzata Ostrowska, Andrzej "Piasek" Piaseczny, Jerzy Połomski, Krystyna Prońko, Marcin Rozynek, Irena Santor, Andrzej Sikorowski, Józef Skrzek, Izabela Trojanowska, Grzegorz Turnau, Taduesz Woźniak i Justyna Majkowska.
Najmniej błędów zrobił Grzegorz Turnau, drugie miejsce zajął Włodzimierz Korcz, trzecie - Jerzy Połomski. Zdobyli Bursztynowe Słowniki - sześciotomowe wydawnictwa ozdobione obrazami prof. Jerzego Dudy-Gracza i niewielkimi rzeźbami ze srebra i bursztynu.
"Lubię zabawę w ortografię, sam się często zastanawiam nad tym, jak coś powinno wyglądać. Tekst był bardzo trudny. Polszczyzna w tej wersji, jaką zaproponował pan prof. Pisarek, nie jest piękna, chociaż ją kochamy" - powiedział Grzegorz Turnau, który śpiewa piosenki-wiersze. Swój sukces tłumaczy umiejętnością obserwowania tego, jak wygląda tekst i zapamiętywania. Jego recepta na pisownię nazw ptaków to "pisać odwrotnie niż się chciało".
O tytuł Małego Mistrza Polskiej Ortografii rywalizowały też w Spodku dzieci i młodzież do 16. roku życia. Tegoroczne Dyktando pisała rekordowa liczba osób. Po raz pierwszy odbyło się ono w hali Spodka, która mogła pomieścić tylu chętnych. Poznanie zwycięzcy jeszcze tego samego dnia było możliwe dzięki pomocy 300 studentów polonistyki Uniwersytetu Śląskiego, którzy wstępnie sprawdzali prace.
Nad przebiegiem konkursu czuwało jury, złożone z polskich językoznawców pod przewodnictwem honorowego przewodniczącego Rady Języka Polskiego przy prezydium Polskiej Akademii Nauk prof. Walerego Pisarka.
Prace były sprawdzane według zasad zawartych w dwóch ostatnich wydaniach "Nowego słownika ortograficznego PWN" pod redakcją prof. Edwarda Polańskiego.
Pierwsze Dyktando odbyło się w 1987 r. W jego kolejnych edycjach wzięło w sumie udział 40 tys. osób. Tylko dwie napisały dotychczas tekst bez ani jednego błędu. Organizatorami Dyktanda są Polskie Radio Katowice we współpracy ze wszystkimi rozgłośniami radia publicznego w Polsce oraz Program III Polskiego Radia.
Tekst dyktanda dla dorosłych
Niby-ptasie superradio
Halo, halo, wczas [Halo! Halo! Wczas] rano orędzie ogół ptasząt śle
z kniei, znad rzeki, spopod lasu do KRRiT.
Żądamy zarządzenia bezwzględnego zakazu
używania wobec P.T. ptaków następujących wyrazów:
ty chłystku, tyś chmyz, chojraku, [ty-ś]
bęcwale, hamanie, chuderlaku,
dla mnieś zerem, śmieciu, ględo, [mnie-ś]
popaprańcu, łachudro i zrzędo.
Nadto zabronić wręcz ptakołówstwa,
plugastwa, ohydztwa i cudzołóstwa.
Nie wolno o śreżodze łowić mrzeżą cietrzewi.
Po jednym bohemizmie skrzeczeć, żem sczeszczony. [że-m]
Niech lwi pazur, lwipyszczek
i nasięźrzał z miętką pospołu
nie chełpią się przed lwią paszczą,
bo na gniazda - Bogiem a prawdą - [,Bogiem a prawdą,]
lepszy roshar, a nawet źdźbła rżane.
Rad bym kląskać carezzando,
częściej w C-dur niźli w c-moll,
a jeśliby lacrimoso,
to calando i grazioso.[,]
Lub [lub] na wspak, a więc a' rebours
nieco w moll, a mnóstwo w dur.
Z półczwartej setki ptaszęcej trzódki
podpisują obunóż na wyprzódki
czyż, dzierzba, i jemiołuszka,
potrzeszcz i żona raniuszka,
remiz, bździągwożerna białorzytka,
głuszka i kukułka pasożytka,
strzyżyk woleoczko, piegża i pustułka
pokląskwa, kszyk, sójka niezgułka,
pokrzewka, ohar, przepiórka,
pójdźka i trznadel, co rzewnie ciurka,
puchacz jek puchar, gęś gęgawa,
uhla, nur, nurzyk i pleszka rdzawa.
Za kworum notabene - komisja matka:
lelek kozodój jako minezinger,
żuraw długoszyi jako majsterzinger
oraz wiceprezesi: żołna i dzierlatka.
Cyrklaff, który po raz trzeci startował w Dyktandzie, powiedział po konkursie, że nie można wygrać tej imprezy bez starannego przygotowania.
"Tekst był bardzo trudny, myślę, że jeden z trudniejszych w historii Dyktanda. Przygotowując się, wypisałem sobie dużo trudnych słów, wśród nich były również te pułapki ornitologiczne" - powiedział Mistrz.
Jak dodał, w całości przeczytał Nowy Słownik Ortograficzny z 1996 r., Wielkiego Słownika Ortograficznego PWN z tego roku jeszcze nie zdążył. "Na razie jestem przy literce +k+" - powiedział.
Z zawiłościami polskiej ortografii zmagali się też goście specjalni: Irek Dudek, Włodzimierz Korcz, Laura Łącz, Alicja Majewska, Maria Meyer, Małgorzata Ostrowska, Andrzej "Piasek" Piaseczny, Jerzy Połomski, Krystyna Prońko, Marcin Rozynek, Irena Santor, Andrzej Sikorowski, Józef Skrzek, Izabela Trojanowska, Grzegorz Turnau, Taduesz Woźniak i Justyna Majkowska.
Najmniej błędów zrobił Grzegorz Turnau, drugie miejsce zajął Włodzimierz Korcz, trzecie - Jerzy Połomski. Zdobyli Bursztynowe Słowniki - sześciotomowe wydawnictwa ozdobione obrazami prof. Jerzego Dudy-Gracza i niewielkimi rzeźbami ze srebra i bursztynu.
"Lubię zabawę w ortografię, sam się często zastanawiam nad tym, jak coś powinno wyglądać. Tekst był bardzo trudny. Polszczyzna w tej wersji, jaką zaproponował pan prof. Pisarek, nie jest piękna, chociaż ją kochamy" - powiedział Grzegorz Turnau, który śpiewa piosenki-wiersze. Swój sukces tłumaczy umiejętnością obserwowania tego, jak wygląda tekst i zapamiętywania. Jego recepta na pisownię nazw ptaków to "pisać odwrotnie niż się chciało".
O tytuł Małego Mistrza Polskiej Ortografii rywalizowały też w Spodku dzieci i młodzież do 16. roku życia. Tegoroczne Dyktando pisała rekordowa liczba osób. Po raz pierwszy odbyło się ono w hali Spodka, która mogła pomieścić tylu chętnych. Poznanie zwycięzcy jeszcze tego samego dnia było możliwe dzięki pomocy 300 studentów polonistyki Uniwersytetu Śląskiego, którzy wstępnie sprawdzali prace.
Nad przebiegiem konkursu czuwało jury, złożone z polskich językoznawców pod przewodnictwem honorowego przewodniczącego Rady Języka Polskiego przy prezydium Polskiej Akademii Nauk prof. Walerego Pisarka.
Prace były sprawdzane według zasad zawartych w dwóch ostatnich wydaniach "Nowego słownika ortograficznego PWN" pod redakcją prof. Edwarda Polańskiego.
Pierwsze Dyktando odbyło się w 1987 r. W jego kolejnych edycjach wzięło w sumie udział 40 tys. osób. Tylko dwie napisały dotychczas tekst bez ani jednego błędu. Organizatorami Dyktanda są Polskie Radio Katowice we współpracy ze wszystkimi rozgłośniami radia publicznego w Polsce oraz Program III Polskiego Radia.
Tekst dyktanda dla dorosłych
Niby-ptasie superradio
Halo, halo, wczas [Halo! Halo! Wczas] rano orędzie ogół ptasząt śle
z kniei, znad rzeki, spopod lasu do KRRiT.
Żądamy zarządzenia bezwzględnego zakazu
używania wobec P.T. ptaków następujących wyrazów:
ty chłystku, tyś chmyz, chojraku, [ty-ś]
bęcwale, hamanie, chuderlaku,
dla mnieś zerem, śmieciu, ględo, [mnie-ś]
popaprańcu, łachudro i zrzędo.
Nadto zabronić wręcz ptakołówstwa,
plugastwa, ohydztwa i cudzołóstwa.
Nie wolno o śreżodze łowić mrzeżą cietrzewi.
Po jednym bohemizmie skrzeczeć, żem sczeszczony. [że-m]
Niech lwi pazur, lwipyszczek
i nasięźrzał z miętką pospołu
nie chełpią się przed lwią paszczą,
bo na gniazda - Bogiem a prawdą - [,Bogiem a prawdą,]
lepszy roshar, a nawet źdźbła rżane.
Rad bym kląskać carezzando,
częściej w C-dur niźli w c-moll,
a jeśliby lacrimoso,
to calando i grazioso.[,]
Lub [lub] na wspak, a więc a' rebours
nieco w moll, a mnóstwo w dur.
Z półczwartej setki ptaszęcej trzódki
podpisują obunóż na wyprzódki
czyż, dzierzba, i jemiołuszka,
potrzeszcz i żona raniuszka,
remiz, bździągwożerna białorzytka,
głuszka i kukułka pasożytka,
strzyżyk woleoczko, piegża i pustułka
pokląskwa, kszyk, sójka niezgułka,
pokrzewka, ohar, przepiórka,
pójdźka i trznadel, co rzewnie ciurka,
puchacz jek puchar, gęś gęgawa,
uhla, nur, nurzyk i pleszka rdzawa.
Za kworum notabene - komisja matka:
lelek kozodój jako minezinger,
żuraw długoszyi jako majsterzinger
oraz wiceprezesi: żołna i dzierlatka.
CET Wprost
Komentarze |