Sport i Rekreacja Polska
Wys�ano dnia 17-07-2005 o godz. 14:43:44 przez pala2 284
Wys�ano dnia 17-07-2005 o godz. 14:43:44 przez pala2 284
Polscy siatkarze awansowali do przyszłorocznych mistrzostw świata w Japonii - w drugim spotkaniu turnieju kwalifikacyjnego (po piątkowej wygranej 3:1 z Estonią) pokonali 3:1 Bułgarię (25:16, 17:25, 25:22, 25:17). |
Choć zwycięstwo i awans do MŚ cieszą, to Polacy znów pokazali, że mają trudności z utrzymaniem koncentracji. A właśnie kłopoty z psychiką były przyczyną niedawnego nieudanego występu biało-czerwonych w finale Ligi Światowej.
Po szybkim zmiażdżeniu Bułgarów do 16 w pierwszym secie, w drugim Polacy przegrali do 17. Biało-czerowni nie mogli sobie poradzić z mocną zagrywką rywali, popełniali przy siatce mnóstwo najprostszych błędów. Przestali też grać środkiem, a ataki skrzydłami były skutecznie blokowane przez Bułgarów.
Kolejne dwa sety to znów dobra, momentami wręcz porywająca, gra biało-czerwonych. W czwartym secie zdobyli aż osiem punktów z rzędu. Były też asy serwisowe.
"Jestem bardzo zadowolony z awansu i z dzisiejszego meczu. Gratulacje należą się przede wszystkim zawodnikom. Ja od siebie mogę tylko podziękować wspaniałej publiczności. Dziękuję bardzo!" - powiedział po meczu trener biało-czerwonych Argentyńczyk Raul Lozano.
Niedzielny mecz z Rosją będzie już tylko decydował o tym, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie.
Zgrzyt po meczu
Konferencję zorganizowaną po meczu opuścili po sporze z dziennikarzem kapitan reprezentacji Polski Piotr Gruszka i trener Raul Lozano.
"W imieniu całego zespołu proszę o szacunek dla naszej pracy i proszę, żeby konferencja odbyła się bez udziału redaktora 'Faktu'" - powiedział na początku spotkania z żurnalistami Gruszka.
Dziennikarz "Faktu" nie chciał wyjść z sali. Opuścili więc ją i Gruszka, i Lozano. Po finałowym turnieju Ligi Światowej w Belgradzie "Fakt" zamieścił zdjęcia polskich siatkarzy w pampersach.
Po szybkim zmiażdżeniu Bułgarów do 16 w pierwszym secie, w drugim Polacy przegrali do 17. Biało-czerowni nie mogli sobie poradzić z mocną zagrywką rywali, popełniali przy siatce mnóstwo najprostszych błędów. Przestali też grać środkiem, a ataki skrzydłami były skutecznie blokowane przez Bułgarów.
Kolejne dwa sety to znów dobra, momentami wręcz porywająca, gra biało-czerwonych. W czwartym secie zdobyli aż osiem punktów z rzędu. Były też asy serwisowe.
"Jestem bardzo zadowolony z awansu i z dzisiejszego meczu. Gratulacje należą się przede wszystkim zawodnikom. Ja od siebie mogę tylko podziękować wspaniałej publiczności. Dziękuję bardzo!" - powiedział po meczu trener biało-czerwonych Argentyńczyk Raul Lozano.
Niedzielny mecz z Rosją będzie już tylko decydował o tym, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie.
Zgrzyt po meczu
Konferencję zorganizowaną po meczu opuścili po sporze z dziennikarzem kapitan reprezentacji Polski Piotr Gruszka i trener Raul Lozano.
"W imieniu całego zespołu proszę o szacunek dla naszej pracy i proszę, żeby konferencja odbyła się bez udziału redaktora 'Faktu'" - powiedział na początku spotkania z żurnalistami Gruszka.
Dziennikarz "Faktu" nie chciał wyjść z sali. Opuścili więc ją i Gruszka, i Lozano. Po finałowym turnieju Ligi Światowej w Belgradzie "Fakt" zamieścił zdjęcia polskich siatkarzy w pampersach.
Komentarze |